09.03.2024
Lider zostaje w RzeszowieW sobotę 9 marca piłkarki Polonii Środa Wielkopolska podejmowały na własnym boisku Resovię Rzeszów. Praktycznie wszystkie oczy kibiców Orlen I ligi kobiet zwrócone były na Środę Wielkopolską bo było to spotkanie lidera z wiceliderem i walka o pierwsze miejsce w ligowej tabeli.
Od samego początku spotkania polonistki osiągnęły przewagę optyczną ale nie potrafiły jej udokumentować zdobyciem bramki. Zespół Resovii skupił się na kontratakach i strzałach z dystansu ale te były pewnie zatrzymywane przez blok defensywny średzkiego zespołu. w 38 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Julii Mikołajczak faulowana w polu karnym była Dominka Hyży i pani arbiter prowadząca te zawody podyktowała rzut karny dla Polonii Środa. Do piłki podeszła Julia Drożak ale bramkarka Resovii wyczuła intencje naszej zawodniczki i obroniła ten rzut karny. Jeszcze przed przerwą polonistki po szybkim kontrataku mogły zagrozić bramce Resovii ale Julia Mikołajczak źle przyjęła sobie piłkę i nie znalazła się w sytuacji sam na sam z bramkarką rywalek. Ostatecznie pierwsza część spotkania zakończyła się bezbramkowym remisem.
Po zmianie stron do głosu coraz częściej zaczęły dochodzić piłkarki Resovii. W 51 minucie jedna z rzeszowianek została sfaulowana w polu karnym Polonii Środa i mieliśmy drugi w tym meczu rzut karny. Tym razem dla Resovii. Do piłki podeszła Marta Miś i pewnym strzałem pokonała Julię Parecką. Po starcie bramki polonistki ruszyły do odrabiania strat. W 78 minucie Klaudia Nogalska zdecydowała się na uderzenie z ostrego kąta a piłka idealnie wpadła pod poprzeczkę bramki zespołu Resovii. I gdy wydawało się że to spotkanie zakończy się remisem rywalki wyprowadziły szybki kontratak po którym Gabriela Kaput między nogami interweniującej Julii Pareckiej posłała piłkę do średzkiej bramki. Resovia objęła prowadzenie którego nie oddała do końca spotkania. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem lidera Orlen I ligi kobiet Resovii Rzeszów 2:1.
Polonia Środa Wlkp. wystąpiła w składzie: Parecka – Falkowska (65` Dobroń), Ratajczak, Hyży, Pakulska, Drożak, Ciesiółka (46` Nowicka), Wielińska, Nogalska, Szewczyk, Mikołajczak (75` Grzesik).
Najnowsze aktualności
-
W sobotę zawodniczki Polonii rywalizujące w III lidze okręgowej trampkarzy C2 udały się do Orzechowa z nastawieniem by zdobyć trzy punkty. Przez długi czas wszystko układało się po myśli naszej drużyny, która prowadziła po bramkach Alicji Doros i Nikoli Jeziorskiej i co kilka chwil stwarzały kolejne okazje. Końcówka należała jednak do gospodarzy, którzy wyszli na prowadzenie 3:2 i obronili je do gwizdka kończącego spotkanie.
-
W niedzielę orlicy starsi Polonii (rocznik 2013) udali się do Kórnika, gdzie rozegrali mecz I ligi okręgowej młodzików D2 z Kotwicą. Do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis w starciu z zespołem, który wygrał wszystkie dotychczasowe mecze. Między 51. a 53. goście zdobyli jednak trzy gole, a w 60. minucie ustalili wynik spotkania.
-
W starciu lidera i wicelidera I ligi wojewódzkiej młodzików zespół Polonii 2012 na Stadionie Średzkim po emocjonującym meczu pokonał lidera rozgrywek - Polonię 1912 Leszno 5:4 (1:2). Gospodarze szybko objęli prowadzenie, ale to goście schodzili na przerwę prowadząc 2:1. Nasz zespół po przerwie wyrównał, by po chwili goście znów prowadzili. Końcówka należała jednak do Średzian, którzy w ciągu czterech minut zdobyli trzy gole, na co rywale odpowiedzieli tylko jednym trafieniem!
-
Zespół Polonii 2010 II w sobotę rozegrał kolejny mecz I ligi okręgowej trampkarzy C2. Podopieczni Patryka Słomczyńskiego na boisku w Zielnikach wygrali z Talentem Poznań 8:2 (3:1), a hat tricka zdobył Sviatoslav Melnykov. Dorobek strzelecki Polonii uzupełnili Jakub Mikołajczak - 2, Adam Poloszyk - 2 oraz Kamil Zenker. Po sześciu rozegranych kolejkach nasz zespół zajmuje 3. miejsce w tabeli.
-
W meczu na szczycie ligi profesjonalnej C2 zespół Polonii 2010 mierzył się na Stadionie Średzkim z wiceliderem rozgrywek - UKS AP Reissa Jarocin. Początek meczu był świetny w wykonaniu Polonistów, którzy po 19 minutach gry prowadzili już 2:0. Po chwili goście złapali jednak kontakt, ale na przerwę nasza drużyna schodziła z przewagą jednego gola. Druga połowa należała niestety do gości, który najpierw w 68. minucie doprowadzili do remisu, a minutę przed końcem podstawowego czasu gry zadali decydujący cios na wagę trzech punktów.