09.10.2011
Lider za silnyW grupie żaków zaczęła się runda rewanżowa podczas której wyjechali na spotkanie z Liderem Swarzędz, który tak jak w nazwie, jest także liderem w Naszej grupie. Przed meczem wiadomo już było, że ten mecz do łatwych nie będzie należeć, jednak zmotywowani do wali z rówieśnikami, Średzcy piłkarze od początku dawali sobie świetnie radę. Większość meczu toczyła się w środkowej części boiska z przewagą po stronie gospodarzy, to też oni jako pierwsi zaatakowali bramkę Polonii, na szczęście piłka nie trafiła do bramki S. Łopatki. W 6 minucie spotkanie Nasi zawodnicy stworzyli sobie pierwszą dogodną okazje do otwarcia meczowego wyniku, niestety po strzale „Olka” piłka minęła słupek. Kilkadziesiąt sekund później to drużyna ze Swarzędza mogła prowadzić lecz Średzki bramkarz uratował Nasz zespół od straty bramki, chwilę później po raz kolejny gospodarze mogli zmienić wynik lecz piłka poleciała nad poprzeczką. W 11 min. już nie mieliśmy tyle szczęścia i golkiper Polonii musiał wyciągać piłkę z siatki po strzale z linii pola karnego. Polonia próbowała odrobić straty lecz brakowała wykończenia. Po rzucie rożnym w 20 min. wykonywanym przez drużynę ze Swarzędza, jeden z Naszych zawodników chcąc wybić piłkę głową, źle wymierzył i trafił do swojej bramki co dało prowadzenie 2:0 dla Lidera. Głośny doping kibiców którzy licznie przybyli na to spotkanie, podbudowało Średzian i minutę po stracie bramki, młodzi poloniści cieszyli się ze zmniejszenia porażki na 2:1, a strzelcem gola był W. Moroz który to strzałem z 20 m. pokonał bramkarza gospodarzy. Do końca pierwszej połowy próbowali jeszcze wyrównać lecz bez rezultatu.
Po zmianie stron, gra nadal toczyła się głównie w środkowej części. W zawodnikach Średzkiej Polonii było widać zaangażowanie i chęć strzelenia drugiej bramki, lecz ten wyczyn im się już do końca spotkanie nie udał. Nasi obrońcy w tym meczu robili co mogli, dawali z siebie wszystko, lecz w 37 min. dopuścili do strzału którego bramkarz odbiła tuż przed siebie, a w pobliżu już był swarzędzki napastnik, który wykorzystał ten prezent podwyższając wynik spotkania na 3:1. Takim też wynikiem zakończyło się to spotkanie, a do końca meczu gra była bardzo wyrównana.
Na pochwałę zasługuje cały Nasz zespół, świetnie się spisali i widać już postępy jakie robią Średzkie żaki. Dla przypomnienia, w pierwszym spotkaniu tych drużyn, Polonia przegrała 0:13 kompletnie oddając całe boisko rywalowi. W tym meczu grali już jak równy z równym i zabrakło tylko wykończenia akcji nad czym trzeba będzie dużo ćwiczyć.
Kolejny mecz żaków odbędzie się na Centrum Treningowe w Środzie, w sobotę 15.10.2011 o godz 10:00 a rywalem będzie KS Gniezno. W pierwszym spotkaniu tych drużyn Poloniści musieli oddać punkty rywalowi po przegranej 4:1.
Polonia wystąpiła w składzie:
S. Łopatka, J. Kasprzyk, T. Norkiewicz, F. Półrolniczak , A. Kluczyński, W. Moroz, W. Król, A. Rozwora,
M. Dziadek, M. Scholz, K. Cyka, M. Dolata, J. Maćkowiak, K. Kusik, K. Królikiewicz, S. Balcerzak, F. Wieland, S. Kornaszewski, M. Dubiński, I. Musielak, M. Hulewicz, J. Florczak, M. Kościelniak
Zdjęcia z tego meczu autorstwa Radosława Kulczyńskiego można zobaczyć tutaj.
Najnowsze aktualności
-
26.04.2011
Wysoka porażka juniorów w Koninie
We wtorek 26 kwietnia zespół juniorów starszych udał się na kolejny mecz ligowy do Konina. Nasi gracze poniesli niestety dotkliwą porażkę z miejsowym Górnikiem 5:1. Jedyną bramkę dla Polonistów w 58 minucie zdobył Krystian Pawlak. Górnicy pokonali naszego bramkarza aż pieciokrotnie w 20, 53, 78, 80 i 90 minucie. Od 59 minuty gospodarze grali w osłabieniu gdyż obrońca Górnika otrzymał czerwoną kartkę.
-
23.04.2011
WLJS: Swietny mecz z nieuznaną bramką
W Wielki Czwartek na boisku w Środzie o godz. 18.00 juniorzy starsi rozegrali kolejny mecz ligowy. Przeciwnikiem naszych zawodników była Warta Poznań, która ciągle walczy o wygranie Wielkopolskiej Ligi. Pojedynek był bardzo ciekawy oraz zacięty, ale to jednak Warciarze okazali się minimalnie lepsi pokonując Polonistów 2:1. Należy także dodać iż wynik meczu mógłby być inny gdyby sędzia spotkania uznał w 36 minucie prawidłową zdobytą bramkę dla Średzian.






















































