18.05.2014
Lider wygrał w ŚrodzieW meczu kończącym 30. kolejkę trzeciej ligi piłkarze Polonii Środa Wielkopolska przegrali na własnym boisku z liderem tabeli Sokołem Kleczew 2:3.
Wszystkie bramki padły w pierwszej połowie meczu, a ich autorami byli Krystian Pawlak i Jakub Solarek - dla Polonii oraz Mikołaj Pingot, Arkadiusz Bajerski i Łukasz Cichos.
Pierwsza połowa meczu okazała się dynamiczna. Poloniści dwukrotnie wychodzi na prowadzenie, by w ostateczności do szatni schodzić przegrywając 2:3. Już w czwartej minucie średzianie zdobyli pierwszego gola. Piłkę w pole karne dośrodkował Michał Chmielecki, a do bramki strącił ją głową Krystian Pawlak. Niedługo później znów uderzał Krystian Pawlak, lecz tym razem niecelnie. W dziesiątej minucie groźny, na szczęście niecelny strzał głową oddał Łukasz Cichos. Sześćdziesiąt sekund później powinno być 2:0 dla polonistów, którzy wyszli z kontrą trzech na dwóch po czym ładnie rozegrali futbolówkę, ale Michał Stańczyk będąc tylko przed golkiperem Sokoła fatalnie spudłował. Niestety niewykorzystane sytuacje się zemściły i w czternastej minucie Mikołaj Pingot po rzucie rożnym głową pokonał Adriana Lisa. Goście niedługo cieszyli się z prowadzenia. Po trzech minutach było 2:1 dla Polonii. Po rzucie z autu pojedynek z obrońca wygrał Jakub Solarek po czym popędził na bramkę przyjezdnych i umieścił piłkę w siatce. Sokół, jak na lidera przystało nie poddał się i dążył do wyrównania. Podopiecznym Tomasza Mazurkiewicza udało się to w 28. minucie, gdy skonstruowali składną akcję, która wykończył Arkadiusz Bajerski. Następnie swojej szansy w strzale z dystansu szukał Jakub Dębowski, lecz futbolówka minęła bramkę Polonii. Bardzo aktywny Dominik Mucha w 38. minucie uciekł obrońcom po czym zagrał piłkę do Jakuba Solarka, ale ten będąc w polu karnym strzelił zdecydowanie za słabo. Niestety pięć minut przed końcem pierwszej części gry, Łukasz Cichos po wrzucie z autu głową doprowadził do kapitulacji naszego bramkarza.
Druga cześć zawodów należała do średzkiego zespołu. Sokół, który prowadził 2:3 cofną się na swoją połowę i szukał swojej szansy w kontratakach. Sześć minut po wznowieniu gry minimalnie obok strzelał Jakub Solarek. Niedługo później z rzutu wolnego huknął Radosław Barabasz, a piłka uderzyła w słupek i przeleciała wzdłuż linii bramkowej po czym opuściła boisko. W 58. minucie minimalnie obok strzelał Michał Stańczyk. Dziesięć minut później dużo szczęścia mieli kleczewianie, gdy w zamieszaniu podbramkowym strzał głową Michała Stańczyka wybronił bramkarz. W 77. minucie Jakub Dębowski znalazł się w dogodnej sytuacji, ale świetnie spisał się Adrian Lis. Po chwili z rzutu wolnego uderzył Paweł Przybyłek, a piłka przeleciała tuz nad poprzeczką. Poloniści mimo że co chwilę atakowali nie potrafili sforsować obrony zespołu z Kleczewa. Już w ostatniej akcji meczu kontratak przeprowadzili goście, a Piotr Kurminowski będąc tylko przed Adrianem Lisem przegrał z nim pojedynek.
Niestety jest to czwarty mecz z rzędu naszej drużyny bez zwycięstwa. Sytuacja w tabeli zrobiła się nieciekawa i aby spokojnie utrzymać się w trzeciej lidze Polonia musi za tydzień wygrać w Pakości, a następnie zwyciężyć na własnym terenie z Polonią Leszno.
Polonia zagrała w następującym składzie: Lis, P. Przybyłek, Barabasz, Lisek, Buczma (86' Grzelak), Błaszak (67' Falgier), Chmielecki, Mucha (76' Warot), Solarek, Stańczyk (74' Duchała), Pawlak
Najnowsze aktualności
-
Poloniści po słabszym okresie w rozgrywkach trzecioligowych przełamali się w ostatniej kolejce ligowej pewnie wygrywając w Kórniku z tamtejszą Kotwicą 5:0 (3:0). Wszyscy sympatycy liczą że podopieczni Macieja Rozmarynowskiego pójdą za ciosem i podtrzymają dobrą passę w kolejnym meczu w którym rywalem będzie Elana Toruń.
-
Polonia 2012 nadal pozostaje niepokonana w 1. lidze wojewódzkiej młodzików D1 i z przewagą dwóch punktów nad Polonią 1912 Leszno prowadzi w rozgrywkach. Tym razem średzka drużyna wygrała 4:3 (3:1) w wyjazdowym starciu z Jarotą Jarocin. Poloniści prowadzili już 4:1, ale w końcowym kwadrancie dali wbić sobie dwa gola. Drugi zespół rocznika 2012/2013 przegrał po ciekawym meczu 5:8 (2:6) ze Zjednoczonymi Września, natomiast trzecia drużyna przegrała w meczu 2. ligi okręgowej z LPFA Poznań/Dominowo/Krzykosy.
-
Nie był to udany weekend dla zawodników z rocznika 2011. Młodzi Poloniści mimo ambitnej walki musieli uznać wyższość Lecha Poznań 2012, a spotkanie 1. ligi wojewódzkiej zakończyło się wynikiem 0:9 (0:4). W meczu 1. ligi okręgowej Poloniści mierzyli się z Przemysławem Poznań, ale i tym razem lepsi okazali się goście, a wynik końcowy meczu to 1:3 (0:2).
-
Zespół juniorek w sobotę udał się do Miejskiej Górki, aby rozegrać kolejne spotkanie w walce o awans do Centralnej Ligi Juniorek U-16. Polonistki zaczęły doskonale, bo już w 3. minucie wyszły na prowadzenie po golu Blanki Olejnik, ale już kilka minut później Sparta wyrównała. Po przerwie zrobiło się nerwowo, bo w 60. minucie rywali wyszły na prowadzenie, ale w 70. minucie gola na wagę remisu strzeliła Nikola Jeziorska. Nasz zespół rozegrał już wszystkie mecze rundy jesiennej i prowadzi w tabeli z czternastoma punktami na koncie.
-
Niesamowitych emocji dostarczyło starcie Polonii III Środa (rocznik 2010) z LPFA Poznań/Dominowo/Krzykosy. Nasz zespół, który prowadzi w ligowej tabeli, do przerwy przegrywał 0:1, a w 58. minucie było już nawet 0:2 dla gości. Ostatni kwadrans był jednak piorunujący w wykonaniu Polonistów, który między 65. a 75. minutą cztery razy pokonali bramkarza gości i wydarli trzy punkty. Bramkę kontaktową strzelił Michał Cwojdzinski, dwoma trafieniami na prowadzenie zespół wyprowadził Marcel Kaleta, a wynik ustalił Bartosz Kurkowiak.
-
Polonia 2010 dzięki piątkowemu zwycięstwu 9:0 (4:0) z Górnikiem Konin utrzymała sześciopunktową przewagę nad drugą Victorią Września, z którą zmierzy się już w nadchodzącą niedzielę w bezpośrednim pojedynku.
Druga drużyna na wyjeździe wygrała 6:4 (3:2) z Unią Swarzędz, czyli z bezpośrednim rywalem w walce o awans do II ligi wojewódzkiej, mimo że po kwadransie rywali prowadzili 2:0. Poloniści mają cztery punkty przewagi, ale rozegrali jedno spotkanie więcej.
-
Nie bez problemów Polonia 2009 zdobyła kolejne w trwającej rundzie trzy punkty. KKS 1925 Kalisz zaskoczył nasz zespół już w 2. minucie gry i Poloniści musieli gonić wynik. Do przerwy wynik się jednak nie zmienił, a kluczowy okazał się pierwszy kwadrans drugiej połowy, kiedy to nasz zespół dwa razy trafił do bramki rywali. Najpierw w 55. minucie bramkarza pokonał Filip Staszak, a trzy minuty później gola na wagę trzech punktów zdobył Benjamin Wałuszko.
-
Polonia 2008 w sobotę podejmowała na własnym boisku Noteć Czarnków, która mocno przeciwstawiła się naszemu zespołowi. Do przerwy utrzymywał się wynik bezbramkowy, ale w 56. minucie Polonistów na prowadzenie wyprowadził Antoni Storozum. Kiedy wydawało się, że trzy punkty zostaną w Środzie Wielkopolskiej to w 89. minucie goście wykorzystali błąd średzkiej defensywy i strzelili bramkę wyrównującą. Następnego dnia drugi zespół rocznika 2008/2009 rywalizował z Wełnianką Kiszkowo, która dotąd nie zdobyła punktów. Mecz był jednostronny i Polonia wygrała aż 14:1 (7:0), a najskuteczniejszym zawodnikiem średzkiej drużyny był zdobywca czterech bramek - Filip Stasiak.