18.11.2023
Lider pokonanyW sobotę 18 listopada piłkarze Polonii Środa Wielkopolska podejmowali na własnym boisku lidera trzecioligowych rozgrywek i jedyny do tej pory nie pokonany klub w naszej grupie trzeciej ligi – Świt Skolwin.
Od samego początku poloniści agresywnie zaatakowali rywala spychając go do obrony czym zupełnie zaskoczyli zespół Świtu. Już w 7 minucie średzka ekipa mogła objąć prowadzenie po samobójczym trafieniu rywali ale na szczęście dla gości w porę zareagował bramkarz Piotr Słowikowski który wygarnął piłkę tuż przed linią. Spotkanie wyrównało się dopiero po około dwudziestu minutach gry. W 31 minucie poloniście egzekwowali rzut rożny po którym objęli prowadzenie. Damian Buczma podał piłkę do Kevina Durueke, ten wpadł z nią w pole karne, minął dwóch obrońców i huknął z około 15 metra nie dając żadnych szans bramkarzowi Świtu. W końcówce pierwszej części spotkania Świt odważniej zaatakował chcąc jeszcze przed przerwą doprowadzić do wyrównania ale Polonia dobrze się broniła i utrzymała jednobramkową zaliczkę.
Po zmianie stron goście ruszyli do frontalnych ataków chcąc szybko odrobić straty. Polonia dała się zepchnąć do defensywy. W 54 minucie pod dośrodkowaniu z boku boiska w walce o piłkę Przemysław Frąckowiak fauluje w polu karnym Szymona Kapelusza i sędzia dyktuje rzut karny dla Świtu. Do piłki podszedł Łukasz Święty ale jego intencję wyczuł Przemysław Frąckowiak i pewnie obronił ten strzał. Kolejne minuty to okazje strzelecki dla jednej i drugiej strony. Po stronie Polonii Środa swoje sytuacje miał Bruno Siedlecki ale dwukrotnie jego strzały w sobie tylko wiadomy sposób bronił bramkarz Świtu. Jego vis a vis Przemysław Frąckowiak nie chciał być gorszy i w końcowych fragmentach także popisał się kilkoma fantastycznymi interwencjami. W doliczonym czasie gry świetną okazję na podwyższenie prowadzenia miał Jakub Giełda. Po szybkiej kontrze nasz zawodnik znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem rywali ale jego uderzenie zostało zatrzymane. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie i poloniści mogli fetować pokonanie niepokonanego do tej pory Świtu.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Frąckowiak – Wujec, Walczak, Buczma, Budych, Stangel, Wódecki (73` Kluczyński), Giełda, Siedlecki (81` Milachowski), Durueke (85` Wawroski), Bałdyga (81` Drame).
Świt Skolwin wystąpił w składzie: Słowikowski – Remisz, Siwiński (46` Goździk), Ładziak, Nowak (76` Kisły), Kapelusz, Wojdak, Święty (61` Paczuk), Ciechanowski (70` Kędziora), Hulisz, Kujawa.
Żółte kartki: Durueke, Buczma, Frąckowiak, Wujec, Kluczyński – Wojdak, Kujawa, Paczuk
Bramki: Durueke (31`)
Najnowsze aktualności
-
AŻ DWA najbliższe spotkania zespołów Polonii Środa pokażemy na żywo na naszym kanale na You Tubie w długi majowy weekend. Nasz maraton transmisji zaczniemy w piątek spotkaniem III ligi grupy 2 w którym poloniści zmierzą się z Pogonią Nowe Skalmierzyce. Z kolei w niedzielę 5 maja pokażemy Wam spotkanie Orlen I ligi Kobiet pomiędzy Polonią Środa a Lech UAM Poznań. Wszystkie spotkania oczywiście z komentarzem/
Już teraz zapraszamy przed ekrany. Linki do spotkań znajdziecie tutaj ⤵⤵⤵
-
W sobotę zawodniczki Polonii rywalizujące w III lidze okręgowej trampkarzy C2 udały się do Orzechowa z nastawieniem by zdobyć trzy punkty. Przez długi czas wszystko układało się po myśli naszej drużyny, która prowadziła po bramkach Alicji Doros i Nikoli Jeziorskiej i co kilka chwil stwarzały kolejne okazje. Końcówka należała jednak do gospodarzy, którzy wyszli na prowadzenie 3:2 i obronili je do gwizdka kończącego spotkanie.
-
W niedzielę orlicy starsi Polonii (rocznik 2013) udali się do Kórnika, gdzie rozegrali mecz I ligi okręgowej młodzików D2 z Kotwicą. Do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis w starciu z zespołem, który wygrał wszystkie dotychczasowe mecze. Między 51. a 53. goście zdobyli jednak trzy gole, a w 60. minucie ustalili wynik spotkania.
-
W starciu lidera i wicelidera I ligi wojewódzkiej młodzików zespół Polonii 2012 na Stadionie Średzkim po emocjonującym meczu pokonał lidera rozgrywek - Polonię 1912 Leszno 5:4 (1:2). Gospodarze szybko objęli prowadzenie, ale to goście schodzili na przerwę prowadząc 2:1. Nasz zespół po przerwie wyrównał, by po chwili goście znów prowadzili. Końcówka należała jednak do Średzian, którzy w ciągu czterech minut zdobyli trzy gole, na co rywale odpowiedzieli tylko jednym trafieniem!