18.08.2020
Lider kontra czerwona latarniaW sobotę 22 sierpnia piłkarze Polonii Środa rozegrają czwartą kolejkę zmagań ligowych. Rywalem naszego zespołu będzie Mieszko Gniezno. Oba zespoły są obecnie na dwóch różnych biegunach ligowej tabeli. Polonia jest liderem z kompletem punktów, z kolei Mieszko zajmuje ostatnią lokatę i nie zdobył w tym sezonie jeszcze punktu.
Poloniści tak udany start sezonu jak w tym roku mieli dokładnie dziesięć lat temu. Wtedy jako beniaminek również po trzech kolejach nasza ekipa zajmowała pierwsze miejsce w tabeli z kompletem punktów kończąc ostatecznie sezon na trzecim miejscu i do końca depcząc po piętach Lechowi Rypin który wywalczył awans. Trener Krzysztof Kapuściński rozpoczęcie misji Mieszko Gniezno deklarował już zaraz po zakończeniu zwycięskiego spotkania z rezerwami Pogoni Szczecin. Średzki szkoleniowiec deklarował że jego zespół nie zbagatelizuje rywala i przystąpi do tego pojedynku w pełni zmobilizowany tak żeby zainkasować kolejny komplet punktów.
Mieszko Gniezno przed obecnym sezonem przeszedł prawdziwą rewolucję kadrową. Z zespołem pożegnali się wszyscy doświadczeni gracze a do kadry pierwszego zespołu włączono wychowanków występujących do tej pory w zespole rezerw. Co prawda na stanowisku pierwszego trenera pozostał doświadczony Mariusz Bekas (ten sam który miał okazję kilka lat pracować w średzkim klubie) ale wydaje się że nawet dla niego utrzymanie tak odmienionego Mieszka w trzeciej lidze to misja z gatunku mission impossible. Oczywiście jak mawiał legendarny Kazimierz Górski dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe.
Co ciekawe od momentu powrotu naszego zespołu na trzecioligowy szczebel oba zespoły zagrały ze sobą do tej pory w lidze trzy razy i za każdym razem górą w tych spotkaniach był zespół Mieszka. Bilans bramkowy tych spotkań to 2:8 na korzyść Mieszka. Polonia rywalowi odgryzała się z kolei w spotkaniach pucharowych. Tutaj doszło do czterech spotkań i za każdym razem górą był zespół Polonii. Poloniści dwa razy pokonywali Mieszka w półfinale Pucharu Polski, raz w finale i raz w ćwierćfinale. Bilans bramkowy tych spotkań to 9-1 na korzyść Polonii.
Spotkanie z Mieszkiem Gniezno odbędzie się w sobotę 22 sierpnia a jego początek zaplanowano na godzinę 17:00. Oczywiście na stadionie w Gnieźnie przy ulicy Strumykowej.
Najnowsze aktualności
-
W niedzielę 15 września trzeci zespół Polonii Środa zagrał na wyjeździe z Orłami Plewiska. Spotkanie od samego początku było bardzo wyrównane jednak więcej sytuacji stworzyli sobie gospodarze, którzy kilkukrotnie sprawdzali formę Jakuba Sienkiewicza. W 30 minucie po interwencji bramkarza Plewiska wyszły na prowadzenie dobijając piłkę z bliskiej odległości. Od tego momentu zarysowała się przewaga gospodarzy. W 45 minucie po jednym z nielicznych rzutów rożnych piłkę do bramki rywala w zamieszaniu podbramkowym umieścił Marcin Parus i poloniści schodzili na przerwę remisując 1-1.
-
W miniony weekend zespoły akademii rozgrały osiem z jedenastu zaplanowanych spotkań. Mimo trudnych warunków na boiskach część z nich udało sie rozegrać. Doskonałą formę potwierdzają nasi reprezentanci naszej Szkoły Mistrzostwa Sportowego, czyli roczniki 2008-2010. Bliska wywiezienia punktu z Konina była Polonia 2011, ale trzy minuty przed końcem rywale przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
-
Już w piątek rozpoczął się kolejny piłkarski weekend akademii. Nasz zespół 2008/2009 II przegrał z Lechitą Kłecko 3:5. Bardzo emocjonująco zapowiada się sobota, na którą pierwotnie zaplanowano siedem meczów, ale już wiadomo, że jeden z nich rozegrany zostanie w innym terminie. Dwa mecze ligi wojewódzkiej, roczników 2008 oraz 2009, zaplanowano na płycie głównej. W niedzielę swoje mecze zagrają roczniki 2011 oraz 2012.
-
W miniony weekend drużyna Polonii Środa Wielkopolska wzięła udział w emocjonującym turnieju Mieszko Cup 2024, który zgromadził aż 150 młodych zawodników i zawodniczek. Drużyna Polonii Środa Wielkopolska pokazała znakomitą formę, ostatecznie zajmując 3. miejsce. Był to znakomity wynik, zważywszy na fakt, że drużyna wystąpiła bez nominalnego bramkarza, a mimo to straciła jedynie dwie bramki w całym turnieju.