14.03.2013
Krzysztof Błędkowski zagra w Wełnie SkokiKolejny z byłych piłkarzy Polonii Środa Wielkopolska, którzy opuścili naszą drużynę po zakończeniu rundy jesiennej znalazł sobie nowy klub. Do Tomasza Bekasa, który jest już grającym trenerem Wełny Skoki dołączył Krzysztof Błędkowski.
Krzysztof w czwartoligowej Wełnie trenuje już od dłuższego czasu. Były zawodnik Polonii zagrał już w kliku meczach kontrolnych, a w ostatnim z nich przeciwko Concordii Murowana Goślina zdobył jedną z czterech bramek.
Nowa drużyna Krzysztofa Błędkowskiego zajmuje obecnie ostatnie miejsce w czwartej lidze grupie północnej i czeka ją ciężka walka o utrzymanie.
Jest to już kolejny zawodnik, który znalazł sobie nowy klub po rozwiązaniu kontraktu z nasza Polonią. Wcześniej do Chrobrego Głogów trafił Sławomir Janicki, do Lechii Kostrzyn Marcin Siwek, do Unii Swarzędz Maciej Kononowicz, a do Wełny Skoki wspominany już Tomasz Bekas. Bez nowego pracodawcy jak na razie pozostają Piotr Loba i Rafał Korbik.
Najnowsze aktualności
-
Mecz Polonii 2008 do końca trzymał kibiców w napięciu, choć do 73. minuty wydawało się, że losy spotkania są rozstrzygnięte. Poloniści mieli już trzy bramki przewagi nad Górnikiem Konin, ale goście zdołali złapać kontakt, przez co ostatnie minuty były niezwykle nerwowe. Ostatecznie nasz zespół wygrał 3:2.
-
Ostatni weekend wakacji przyniósł kolejne emocje piłkarskie związane z meczami naszej akademii. Poloniści wygrali sześć meczów, raz zremisowali i dwukrotnie schodzili z boiska pokonani. Nasze zespoły strzeliły mnóstwo bramek, a prawdziwy festiwal strzelecki urządziła sobie Polonia 2013, która strzeliła aż 19 bramek!
-
Ostatni weekend wakacji przyniesie kolejne piłkarskie emocje związane naszą akademią piłkarską. W sobotę swoje mecze ligowe rozegra pięć zespołów, a trzy mecze zostaną rozegrane na średzkich boiskach. W niedzielę zagrają cztery kolejne drużyny, a na boiskach centrum treningowego zagrają dwie z nich.
-
W rozegranym w środę wyjazdowym meczu 1. ligi wojewódzkiej D1 zespół Polonii 2012 wydarł punkt Polonii Leszno. Nasz zespół źle wszedł w ten mecz i do przerwy przegrywał 3:1, a na pięć minut przed końcowym gwizdkiem gospodarze prowadzili 6:4. W ostatnich minutach Poloniści zdołali jeszcze zdobyć dwa gole, wyrównując tym samym stan meczu.