14.10.2017
KP Starogard pokonanyW kolejnym spotkaniu ligowym piłkarze Polonii Środa podejmowali na własnym boisku kolejnego beniaminka rozgrywek trzecioligowych. Tym razem był to zespół KP Starogard Gdański.
Po ostatnim słabszym meczu i porażce 3:2 w Pelplinie trener Polonii Tomasz Dłużyk zdecydował się na kilka roszad w wyjściowym składzie swojego zespołu. Na ławce usiedli Karol Szymański, Mateusz Roszak, Jakub Gwit i Gerard Pińczuk a w ich miejsce w wyjściowym składzie znaleźli się Oliwer Wienczatek, Adam Borucki, Łukasz Białożyt i nieobecny z powodu urazu w Pelplinie Maciej Rybak. Dodatkowo tuż przed meczem niedyspozycję spowodowaną problemami żołądkowymi zgłosił kapitan zespołu Przemek Otuszewski i jego miejsce w podstawowym składzie zajął Radosław Barabasz.
Od samego początku spotkanie to goście groźniej zaatakowali naszą bramkę. Jednak czujnie i pewnie między słupkami spisywał się Oliwer Wienczatek który pewnie łapał strzały Sebastiana Packa, Błażeja Chouwera czy Krzysztofa Rzepy. Polonia pierwszą groźną akcję w tym meczu przeprowadziła w 30 minucie ale uderzenie Krzysztofa Bartoszaka trafiło tylko w boczną siatkę. W 35 minucie doskonałą okazję miał Jakub Solarek który znalazł się sam przed bramkarzem gości, ale strzał naszego zawodnika padł łupem bramkarza KP Starogard. W odpowiedzi super interwencją po strzale Krzysztofa Rzepy popisał się Oliwer Wienczatek. Do przerwy żadnemu z zespołów nie udało się pokonać bramkarza rywali i pierwsza część spotkania zakończyła się bezbramkowym remisem.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Gra była wyrównana i toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. W 53 minucie błąd popełnił Oliwer Wienczatek który źle obliczył lot piłki, ale na nasze szczęście strzelający na pustą już niemal bramkę Sebastian Pacek też się pomylił. W 58 minucie Polonia objęła prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Łukasza Białożyta i zgraniu piłki przez Radosława Barabasza największym sprytem w polu karnym wykazał się Adam Borucki, który z bliska umieścił piłkę w bramce rywali. Goście mogli bardzo szybko na to trafienie odpowiedzieć, ale na nasze szczęście piłka po uderzeniu Grzegorza Skórczewskiego z bliska trafiła tylko w słupek. Po strzeleniu bramki Polonii grało się łatwiej, bo rywale musieli groźniej zaatakować a nasz zespół mógł grać z kontry. Jednak żaden z zespołów do końca spotkania nie potrafił poważniej zagrozić bramce rywali. Dopiero w doliczonym czasie gry goście egzekwowali rzut z autu, przy którym nawet bramkarz rywali znalazł się w naszym polu karnym ale średzka obrona i z tym sobie poradziła. Ostatecznie Polonia pokonała KP Starogard 1:0 (0:0) i zainkasowała kolejne trzy punkty.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Wienczatek – Borucki, Barabasz, Buczma, Kozłowski, Jurga, Białożyt (64` Roszak), Gajda (81` Pińczuk), Solarek (59` Molewski), Rybak (67` Gwit), Bartoszak
KP Starogard wystąpił w składzie: Zapała – Katerla, Adamenko, Skórczewski (77` Mońka), Wrześniewski, Wohlert (77` Stanek), Rzepa (89` Kowlaski), Chouwer, Rysiewicz, Zagórski, Pacek (67` Zieliński)
Żółte kartki: Gajda, Białożyt, Pińczuk - Wohlert
Widzów: 150 osób
Najnowsze aktualności
-
30.10.2009
Bolesław Spochacz razem ze średzką Polonią !
Przedsiębiorstwo Wielobranżowe Bolesław Spochacz to kolejna firma, która postanowiła wspierać średzką piłkę.
-
28.10.2009
Historia średzkiej piłki cz. 2- lata 30- te
Przed tygodniem przedstawiliśmy Wam początki naszej Polonii sięgające 1919 roku. Ukazaliśmy pierwsze sukcesy piłkarzy, a także tworzenie się struktury organizacyjnej w latach 20-tych. W dzisiejszej części przedstawimy rywalizację największych średzkich drużyn i sukcesy średzkiej piłki w latach 30- tych.
-
31.10.2009
Walka o utrzymanie się w czołówce
Ostatnia ligowa kolejka bardzo wyrównała różnicę punktową dzielącą drużyny z czołówki tabeli. Przegrane Polonii w Luboniu, a także Leśnika w Komornikach spowodowały, że Nordenia awansowała na drugie miejsce, a pierwszą trójkę dzieli tylko jeden punkt.
-
25.10.2009
Trampkarze I wygrywają na zakończenie
Na swój ostatni mecz ligowy w tym roku Trampkarze I udali się do Gniezna. Pierwsze spotkanie między tymi drużynami zakończyło się pewnym zwycięstwem naszej drużyny 6:1, dlatego też nasi chłopcy jechali tam po pewne wydawałoby się 3 punkty.
-
26.10.2009
Podsumowanie XII kolejki
Ostatni weekend nie był najlepszy w wykonaniu naszej pierwszej drużyny. Mimo, że chłopacy nie zagrali najgorszego meczu musieli uznać wyższość Lubońskiego FC. Niestety proste i niewymuszone błędy w grze obronnej spowodowały, że poloniści wrócili do Środy bez punktów.