19.10.2014
Kotwica okazała się lepsza (2001/02)Kolejny mecz rundy rewanżowej Polonia rozegrała na własny stadionie. Tym razem przeciwnikiem naszej drużyny był zespół Kotwicy Kórnik. W pierwszym meczu lepsza okazała się Kotwica która zasłużenie wygrała.
Początek spotkania to wyrównana gra. Żaden z zespołów nie osiągnął wyraźnej przewagi. Akcje obu zespołów kończyły się w okolicach 16 metrów od bramki przeciwnika. Dopiero w 10 minucie padł pierwszy gol. Akcję środkiem boiska przeprowadził zespół Kotwicy, złe wybicie defensorów Polonii i strzał z 11 metrów znalazł drogę do bramki gospodarzy. Wynik 1:0 dla Kotwicy. Dwie minuty później Polonia miała okazję doprowadzić do wyrównania. Dwójkowa akcja W.Dominiczaka z B.Widerą i strzał (tego pierwszego) w krótki róg nie przyniósł jednak zmiany rezultatu. Kolejne minuty meczu nie przynosiły zmiany wyniku meczu. Oba zespoły starały się utrzymywać przy piłce i konstruować atak pozycyjny. W 20 minucie spotkania Polonia wykonywała rzut wolny bezpośredni w okolicach 20 metrów - strzał J.Malińskiego - niestety minimalnie nad poprzeczką. Dwie minuty później dośrodkowanie w pole karne J.Malińskego i przed szansą na wyrównanie stanął M.Szafrański, lecz jego strzał zablokował obrońca Kotwicy. Pierwsza połowa zakończyła się jedno bramkowym prowadzeniem gości.
Na drugą połowę Polonia wyszła z nadziejami na odrobienie strat. Pierwsze minuty gry drugiej odsłony to atak pozycyjny obu drużyn, lecz nie przynoszący efektów. W 48 minucie Polonia wykonywała rzut rożny. Dośrodkowanie B.Widery dotarło do J.Grześkowiaka, którego strzał ponownie zablokował defensor Kotwicy wyręczając golkipera. W 55 minucie po akcji lewą stroną boiska Kotwica trafia w słupek, a piłkę odbitą od słupka wybija z pola karnego J.Grześkowiak. Dwie minuty później Kotwica podwyższa na 2:0 po akcji prawą stroną boiska i strzale w krótki róg bramki. Kolejną bramkę Polonia straciła minutę później po akcji Kotwicy środkiem boiska. Wynik 3:0 dla Kórnika. Kolejne minuty gry to przewaga Kotwicy, lecz nie udokumentowana zdobyciem kolejnych bramek. W końcówce meczu Polonia miała swoje szanse na zdobycie honorowego gola, lecz strzały M.Szafrańskiego i B.Widery nie znalazły drogi do bramki. Ostatecznie spotkanie zakończyło się rezultatem 3:0 dla gości.
Polonia w składzie: F.Górski, J.Kiel, A.Białkowski, K.Lewicz, J.Maliński, B.Widera, S.Kornaszewski, W.Dominiczak, W. Piechota, M.Skibiński,F.Michalak, D.Nyczak, J.Grześkowiak, M.Bartkowiak, E.Polowczyk, M.Szafrański
Najnowsze aktualności
-
Od czwartku do niedzieli zespoły naszej akademii rozegrały jedenaście meczów ligowych, ponadto trzy młodsze grupy zagrały w turniejach rozgrywek bezwynikowych. Szczególnie udana była sobota, kiedy to Poloniści wygrali cztery z pięciu meczów. Zwycięstwa odniosły wszystkie drużyny, które w przyszły sezonie będą nas reprezentować w ligach profesjonalnych, tj. Polonia 2008, Polonia 2009, Polonia 2010 oraz Polonia 2011. W niedzielę natomiast kolejny raz wysoko wygrała Polonia 2012, tym razem pokonując 11:0 zespół Obry 1912 Kościan.
-
W niedzielne południe zespół rezerw Polonii Środa mierzył się na własnym boisku z GKS Dopiewo. Kiedyś pojedynki obu zespołów owiane były legendą i towarzyszyły im spore emocje. Było to w czasach kiedy obie ekipy walczyły o awans do III ligi. Dziś GKS Dopiewo broni się przed spadkiem z V ligi i to rezerwy Polonii Środa były zdecydowanym faworytem tego starcia.
-
Cztery zespoły akademii w weekend rozegrają swoje mecze w roli gospodarza. W sobotę 10:00 Polonia 2010, a o 12:30 Polonia 2008 rozegrają mecze z Polonią 1912 Leszno, natomiast na boisku w Zielnikach o 11:30 prowadząca w tabeli I ligi okręgowej D1 Polonia 2011 zmierzy się z wiceliderem Wartą Śrem. W niedzielę po meczu rezerw na Stadionie Średzkim zagrają młodzicy D2, którzy o godz. 15:00 zmierzą się z Obrą 1912 Kościan.
-
Nabiera tempa końcowa faza rozgrywek trzecioligowych. Po środowych spotkaniach 30 kolejki zespoły nie maja zbyt wiele czasu na odpoczynek bo już w weekend rozegrają kolejne mecze. Piłkarze Polonii Środa tym razem udadzą się na Bydgoszczy na pojedynek z miejscowym Zawiszą. Cel dla średzkiego zespołu jest jeden. Po ostatnich niepowodzeniach zacząć zdobywać punkty bo niebezpiecznie podopieczni Pawła Kutyni zbliżyli się do strefy spadkowej.