17.09.2013
Kontuzje w PoloniiPodczas ostatniego meczu ligowego trzecioligowej Polonii kontuzji stawu skokowego doznał podstawowy zawodnik pierwszego zespołu, Marcin Falgier. Jest niewielka szansa, że Marcin bedzie gotowy do gry na sobotni mecz z rezerwami Lecha jesli potwierdzi się diagnoza, że nasz zawodnik doznał tylko bardzo bolesnego stłuczenia.
Niestety podczas poniedziałkowego treningu bramkarskiego dużo poważniejszej kontuzji doznał Patryk Guzikowski, w tym sezonie pierwszy bramkarz Polonii. Diagnoza wynikająca z dzisiejszego badania USG w Klinice Rehasport jest taka, iż Patryk naderwał wiązania stawu kolanowego i jego powrót do gry może potrwać około 4 tygodnie. Oznacza to , że w kilku najblizszych kolejkach Patryk nie zagra. Najprawdopodobniej okazję do debiutu w meczu ligowym wobec powyższego otrzyma Dawid Nowak, który zasilił nasz zespół w letnim okienku transferowym po przyjściu z Ostrovii Ostrów Wlkp.
Najnowsze aktualności
-
Dwie porażki w miniony weekend ponieśli młodzicy młodsi (rocznik 2011). W meczu I ligi okręgowej Poloniści przegrali 1:3 (1:2) z Unią Swarzędz, choć już w 5. minucie za sprawą Jana Marciniaka objęli prowadzenie. Niestety goście odrobili straty i zdołali wywieźć ze Środy trzy punkty. Druga drużyna przegrała w Psarach Polskich 0:3 (0:1) ze Zjednoczonymi Września.
-
W meczu dwóch niepokonanych dotąd drużyn w III lidze okręgowej Polonia Środa Wielkopolska przegrała 2:3 (1:1) z Avią Kamionki. Nasz zespół dwukrotnie przegrywał i doprowadzał do wyrównania. Niestety na dziesięć minut przed końcem spotkania zawodnik Avii zdobył decydującego gola. Jedną bramkę dla Polonii strzelił Adam Poloszyk, a druga to samobójcze trafienie zawodnika rywali po strzale Gabriela Górlińskiego.
-
Trampkarze młodsi Polonii Środa Wielkopolska przed sobotnim meczem mieli szansę na znaczne zbliżenie się w tabeli I ligi wojewódzkiej do zespołów z miejsc 4-5, jednak nie wykorzystali jej. Nasz zespół tylko zremisował na wyjeździe 1:1 (1:0) z Nielbą Wągrowiec. Druga drużyna wygrała w Murowanej Goślinie z Concordią 3:1 (3:0).