10.08.2019
Konin odczarowanyW drugim meczu ligowym obecnego sezonu piłkarze Polonii Środa mierzyli się w Koninie z tamtejszym Górnikiem. Dla naszego zespołu po porażce z pierwszej kolejki ważne było żeby w kolejnym meczu zainkasować już jakieś punkty. A zadanie nie było łatwe bo Polonia w lidze w Koninie jeszcze nie wygrała.
Od samego początku spotkanie było dość wyrównane a swoje sytuacje miały obie strony. Jednak za każdym razem albo strzały były niecelne albo pewnie interweniowali bramkarze. Długo kibice czekali na bardzo groźną sytuację w tym meczu. Doczekali się w 35 minucie. Łukasz Żegleń wywalczył piłkę z boku boiska i wycofał ją do nadbiegającego Jędrzeja Kujawy. Niestety gdy wydawało się że to już musi być bramka to niestety uderzenie naszego pomocnika poszybowało wysoko nad poprzeczką. W ostatniej akcji pierwszej połowy Kacper Nowak świetnie wywalczył piłkę przed polem karnym rywali, próbował oddać strzał na bramkę ale futbolówka po rykoszecie spadła pod nogi Łukasza Żeglenia który niestety nie zdołał umieścić jej w bramce rywali. Chwilę później sędzia zakończył pierwszą część spotkania.
Po zmianie stron Górnik od razu przystąpił do groźnych ataków. Już w 47 minucie dwukrotnie na naszą bramkę uderzał Taras Yavorsky ale na szczęście na posterunku był Przemysław Frąckowiak który pewnie interweniował. W 57 minucie Polonia powinna objąć prowadzenie. Kacper Nowak zagrał idealną piłkę do Łukasza Żeglenia ale uderzenie naszego zawodnika z około 11 metrów poszybowało wysoko nad poprzeczką. W 65 minucie Jakub Wilk podał piłkę na bok boiska do Oskara Kozłowskiego, ten zabrał się z futbolówką i uderzył z ostrego kąta a piłka zatrzepotała w bramce rywali. Po objęciu prowadzenia Polonia kontrolowała mecz i starała się wykorzystać swoje okazje w kontrataku na podwyższenie prowadzenia. W 87 minucie po uderzeniu Dawida Przybyszewskiego z rzutu wolnego z około 18 metrów Przemysława Frąckowiaka wyręczył słupek od którego odbiła się piłka a potem opuściła boisko. W doliczonym czasie gry po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Jakuba Wilka piłkę głową do bramki rywali skierował Luis Hnriquez. Chwilę później sędzia zakończył zawody. Ostatecznie Polonia pokonała Górnika 2:0 odnosząc pierwsze ligowe zwycięstwo w Koninie.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: 1. Frąckowiak – 23. Kozłowski, 22. Skrobosiński, 2. Borucki, 25. Henriquez, 10. Kujawa (89` 15. Kaźmierczak), 8. Zgarda, 7. Wilk, 11. Nowak (76` 5. Wujec), 19. Draszczyk (55` 17. Słabikowski), 9. Żegleń
Górnik Konin wystąpił w składzie: 12. Kurek – 3. Zakrzewski, 5. Jędras, 7. Adamczewski, 9. Yavorskyy, 11. Sobieraj (68` 11. Gaszka), 15. Olczyk (65` 10. Majer), 16. Kalinowski (80` 8. Antas), 17. Bartosik, 20. Szymaniak (85` 6. Staszak), 21. Przybyszewski
Bramki: Kozłowski (64`)
Żółte kartki: Majer - Kujawa, Borucki
Widzów: około 250 osób
Najnowsze aktualności
-
W środę 5-go maja o godz. 17.00 w Rakoniewicach rozpocznie się mecz wcześniej odwołanej 22-giej kolejki IV ligi grupy północnej, w którym miejscowy Sokół podejmować będzie Polonię Środa. Sokół Rakoniewice zajmuje ostatnie 16 miejsce w tabeli i jest bardzo poważnie zagrozony degradacja do klasy okręgowej . Polonia natomiast wciąż ma realne szanse na awans i w tym meczu wyjadowym bedzie walczyć o wązne trzy punkty. Lider tabeli Nordenia Dopiewo na własnym boisku zmierzy się z Lubońskim KS i każdy inny wynik niz wygrana Dopiewa bedzie spora niespodzianką . Z informacji uzyskanych w WZPN Nordenia Dopiewo nie otrzymało jak dotychczas trzech punktów za odwołany mecz z Dyskobolia Grodzisk i najprawdopodobniej lider tabeli bedzie zmuszony mecz z grodziszczanami rozegrać .