01.10.2014
Koniec pucharowej przygody rezerwDrugi zespół Polonii Środa w meczu Pucharu Polski na szczeblu okręgu podejmował na własnym boisku występującą w klasie okręgowej Kotwicę Kórnik. Pod nieobecność pierwszego trenera który w tym czasie był z pierwszym zespołem w Śremie zespół poprowadził duet trenerski Mariusz Kułak – Fryderyk Haremski.
Pierwsza połowa toczona była w spokojnym tempie. Żaden z zespołów nie uzyskał znaczącej przewagi, a gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Także sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo, a te które były nie zostały wykorzystane przez żaden z zespołów. W związku z tym do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis.
Na drugą połowę zespół Kotwicy Kórnik wyszedł z aż 4 zmianami w składzie co od razu zaowocowało lepszą grą wyżej notowanego rywala. W 47 minucie po dośrodkowaniu z prawej strony boiska piłkę z 5 metrów do bramki wepchnął Paweł Wolkiewicz. Polonia nie zdążyła ochłonąć po stracie jednej bramki a już przegrywała 0:2. Mateusz Korcz urwał się obrońcom naszego zespołu, a będąc przed bramką zdecydował się na uderzenie po krótkim narożniku i piłka zatrzepotała w siatce. Utrata dwóch bramek nie zdeprymowała zespołu Polonii który cały czas walczył aby odmienić losy spotkania. Jednak w akcjach naszego zespołu brakowało trochę dokładności i szczęścia jak choćby po uderzeniu Dominika Muchy które trafiło w poprzeczkę bramki Kotwicy Kórnik. W końcówce spotkania Polonia jeszcze mocniej zaatakowała próbując zdobyć kontaktową bramkę przez co naraziła się na kontrataki zespołu gości. W 90 minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego głową trzecią bramkę dla Kotwicy zdobywa Mateusz Skrzypczak. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie. Drugi zespół Polonii przegrywając ten mecz odpadła z dalszych rozgrywek Pucharu Polski na szczeblu okręgu.
Polonia Środa wystąpiła składzie: Kurasiak – Kaźmierski, Filipiak J., Matysiak, Filipiak G., Frąckowiak, Malusiak (57` Stanisławski), Mucha, Olczyk A., Olczyk K. (74` Kaźmierczak), Mikołajczak.
Najnowsze aktualności
-
W spotkaniu kończącym ósmą kolejką V ligi drugi zespół Polonii Środa podejmował na własnym boisku lidera ligowej tabeli Wełnę Skoki. W tym meczu młodzi poloniści mogli liczyć na spore posiłki z pierwszego zespołu. Trener Maciej Rozmarynowski desygnował bowiem na ten mecz zawieszonych w trzeciej lidze za kartki Mikołaja Stangela i Piotra Skrobosińskiego oraz tych graczy którzy nie weszli na boisko w spotkaniu trzeciej ligi z Flotą Świnoujście: Mateusz Pieńczak, Jakub Pawlaczyk, Klaudiusz Milachowski, Ksawery Majsner, Jakub Wawroski i grający tylko dziesięć minut w Świnoujściu Jędrzej Drame.
-
Wiele piłkarskich emocji dostarczy nam ostatni weekend września. Nasze zespoły rozegrają 13 meczów ligowych oraz wezmą udział w dziewięciu turniejach rozgrywek bezwynikowych dla młodszych zawodników. Granie rozpocznie się już w piątek, kiedy to na bisko wybiegną juniorki Polonii. W meczu ligi wojewódzkiej kobiet ich rywalem będzie Sparta Miejska Górka. Pozostałe drużyny do gry przystąpią w sobotę i niedzielę. O podtrzymanie świetnej formy powalczą m.in. nasze zespoły roczników 2008 (vs Stella Luboń), 2009 (vs Błękitni Wronki), 2010 (vs AP Reissa Poznań) oraz 2012 (vs Warta Śrem), które są liderami swoich lig wojewódzkich.
-
Zmagania ligowe rozpoczął zespół młodziczek, który występuje w rozgrywkach bezwynikowych orlików. Inauguracja rozgrywek odbyła się w Pyzdrach. Jak na debiutanckie granie dziewczyny pokazały się z dobrej strony, strzelając sporo bramek. Po turnieju zespół gospodarzy ugościł wszystkich zawodników grillem i słodkimi smakołykami.
-
W sobotę zespoły Polonii 2017 oraz Polonii 2018 były gospodarzami turniejów rozgrywek bezwynikowych Wielkopolskiego ZPN. Na płycie głównej Stadionu Średzkiego nasze drużyny rywalizowały z Kotwicą Kórnik, UKS-em Śrem oraz Wartą Śrem. Najmłodsi adepci mieli okazję z radością rywalizować i cieszyć się grą z rówieśnikami na doskonale przygotowanym boisku.
-
W sobotę na boiskach Centrum Treningowego Polonii rocznik 2016 rozegrał mecz kontrolny z zespołem Kotwicy Kornik. Gra została rozegrana na dwóch boiskach, zarówno w formule 7x7, jak i 5x5. Każdy z zawodników złapał wiele cennych minut na boisku. Z każdym tygodniem widać progres w grze młodych Polonistów, oby tak dalej!