18.11.2024
Koniec pucharowej przygody kobietW meczu 1/16 finału Orlen Pucharu Polski kobiet piłkarki Polonii Środa Wielkopolska rywalizowały z MOSiR Lubartów a spotkanie zostało rozegrane na boisku rywalek.
Mecz zaczął się od przewagi optycznej polonistek i pomimo kilku prostych błędów wydawało się że to nasza drużyna będzie prowadzić grę podobnie jak tydzień temu w meczu ligowym. Gdybyśmy też wykorzystali swoja sytuacje na początku meczu to my jako pierwsi byśmy objęli prowadzenie. Niestety to się nie udało a na domiar złego w 23 minucie najlepsza zawodniczka drużyny przeciwnej pokazała swoje umiejętności i uwalniając się na chwilę z pod opieki naszych obrończyń zaskoczyła naszą bramkarkę uderzeniem z dystansu. Jeszcze przed przerwą mogliśmy wyrównać i zdobyć bramkę do "szatni " ale nasza zawodniczka minimalnie przestrzeliła nad poprzeczka po rzucie rożnym.
Druga połowa rozpoczęła się od naszej przewagi a rywalki ograniczyły się mocno do gry z kontry. Po bardzo dobrym momencie w naszej grze w końcu udało się przebić przez dobrze broniące rywalki i wyrównaliśmy stan meczu. I gdy wydawało się że niebawem to my zdobędziemy bramkę dającą prowadzenie niestety po rzucie wolnym przydarzył się nam błąd indywidualny i straciliśmy drugą bramkę. W konsekwencji tego byliśmy zmuszeni do rzucenia się do odrobienia strat i doprowadzenia choćby do dogrywki. To dało więcej możliwości do kontrataku rywalkom. I na taki właśnie nadzialiśmy w samej końcówce po którym zawodniczka rywalek została sfaulowana w polu karnym i pani arbiter podyktowała rzut karny dla MOSiR-u który zresztą gospodynie skutecznie wykorzystały. Niestety przegrana stała się faktem. Ostatecznie schodzimy z boiska pokonane 1:3 (0:1) i odpadamy z dalszej rywalizacji pucharowej.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Valchuk – Kujawa, Paduch, Nowicka, Wielińska, Pawlak, Chudy, Rogaciova, Skryhanava, Greser, Ścisłowska.
Najnowsze aktualności
-
Pełen goli i ciekawych spotkań był miniony weekend. Zarówno sobota jak i niedziela przepełnione były sportowymi emocjami. W sobotę Polonia 2009 pewnie pokonała Przemysława Poznań 7:0, a Polonia 2012 wygrała 9:1 ze Stalą Pleszew. Cenne zwycięstwo odniosły też juniorki, które pokonując 5:0 Medyka II Konin utrzymały bezpieczną przewagę nad rywalkami w ligowej tabeli. Równie ciekawie było w niedzielę, kiedy to nasze zespoły odniosły kilka ważnych zwycięstw. Polonia 2010 III wyszła zwycięsko ze starcia lidera i wicelidera, wygrywając 3:2 na boisku Clescevii Kleszczewo. Dobrą formą potwierdziła Polonia 2013, która w meczu ligi wojewódzkiej wygrała aż 17:1 z Lubońskim KS-em, a jeszcze wyżej wygrała Polonia 2010 II (25:1) w meczu 1. ligi okręgowej. Dość niespodziewanej porażki doznała Polonia 2008 z Mieszkiem Gniezno (1:2), a drugi zespół ponownie nie zdołał przeciwstawić się Lechicie Kłecko w 1. lidze okręgowej B1.
-
Przed naszymi podopiecznymi kolejny weekend pełen piłkarskich zmagań. W sobotę ważny mecz rozgrają nasze juniorki, który w przypadku zdobycia punktu z Medykiem II Konin mogą zapewnić sobie awans do Centralnej Ligi Juniorek. Polonia 2009 będzie chciała wrócić na zwycięską ścieżkę po środowej porażce. Rywalem naszego zespołu będzie Przemysław Poznań.
W niedzielę nasze zespoły w ligach wojewódzkich grać będa na wyjeździe. Polonia 2008 zmierzy się z Mieszkiem Gniezno, Polonia 2011 będzie rywalizować z AP Reissa Poznań, a Polonia 2013 o trzy punkty zawalczy z Lubońskim KS Luboń.
-
W środę zaległy mecz 1. ligi wojewódzkiej rozgrywała Polonia 2009, która udała się do Opalenicy, gdzie zmierzyła się z liderem rozgrywek - zespołem AP Reissa Poznań. Początek meczu ułożył się idealnie dla naszego zespołu, bo w 21. minucie do siatki trafił Benjamin Wałuszko, a w 27. minucie zawodnik gospodarzy został ukarany czerwoną kartą. Po przerwie wydarzyło się jednak coś, czego nikt się nie spodziewał. Grająca w osłabieniu drużyna AP Reissa w 47. i 56. minucie trafiła do bramki, wychodząc na prowadzenie, którego nie oddała już do końcowego gwizdka.
-
We wtorek i środę Polonia 2012 rozgrywała zaległe mecze 1. ligi wojewódzkiej i 1. ligi okręgowej, które w pierwotnym terminie nie odbyły się z powodu zalania boiska. Mecz ligi wojewódzkiej dostarczył dużych emocji, bo choć Polonia prowadziła już 2:0 po golach Kacpra Lecieja i Jakuba Jackowa to goście zdołali doprowadzić do remisu. Dopiero w ostatniej minucie gola na wagę trzech punktów dla naszego zespołu strzelił Szymon Kempski. W meczu 1. ligi okręgowej Poloniści wygrali już pewnie 7:2 z zespołem LPFA Poznań/Gniezno.