16.09.2014
Koniec przygody Oldboyów z PPWe wtorkowe popołudnie Oldboye Polonii Środa rozegrali spotkanie trzeciej rundy Pucharu Polski na szczeblu okręgu. Ich rywalem był występujący na co dzień w klasie okręgowej Piast Kobylnica.
Od samego początku mecz toczony był w spokojnym tempie. W 7 minucie z około 16 metrów uderzał Sławomir Łopatka ale to uderzenie obronił bramkarz rywali. Trzy minuty później w doskonałej sytuacja znalazł się Ludwiczak Damian ale jego uderzenie było niecelne. Goście cały czas nie forsowali tempa i w pierwszej połowie więcej czasu przy piłce byli Oldboye Polonii. Jednak klarownych sytuacji z obu stron było jak na lekarstwo. A kiedy już którejkolwiek ze stron udało się podejść pod bramkę rywali pewnie interweniowali bramkarze. Tym samym do przerwy mamy bezbramkowy remis.
Od początku drugiej część spotkania obraz gry nie uległ zmianie. W 56 minucie w pozornie niegroźnej sytuacji przy wyjściu do piłki kontuzji doznał stojący tego dnia w bramce Oldboyów Polonii Środa Waldemar Grześkowiak. Niestety uraz okazał się na tyle poważny że musiał on opuścić boisko. W jego miejscu na placu gry pojawił się Piotr Rozwora, a miejsce między słupkami zajął Michał Wiśniewski. Z upływem czasu Piast osiągnął optyczną przewagę ale nasz zespół dzielnie się bronił i próbował kontratakować. W 60 minucie niewiele brakowało aby Piast strzelił sobie gola samobójczego po tym jak obrońca podając głową piłkę do własnego bramkarza przelobował go. Na nasze nieszczęście bramkarz zdążył się obrócić i złapać tą piłkę. Dwie minuty później fantastyczna interwencja Michała Wiśniewskiego który broni strzał Damiana Ludwiczaka i chroni swój zespół przed utratą bramki. Piast dopiął swego w 65 minucie. Po dośrodkowaniu Jacka Szymczaka piłka trafiła jeszcze w głowę któregoś z zawodników Polonii i wpadła nad interweniującym Michałem Wiśniewskim. Strzelona bramka dodała skrzydeł gościom którzy już trzy minuty później prowadzili 0:2. Jacek Szymczak znalazł się w sytuacji sam na sam ze średzkim bramkarzem i bez większych problemów umieścił piłkę w bramce. W 75 minucie ponownie refleksem w bramce Oldboyów wykazał się Michał Wiśniewski który obronił strzał Damiana Ludwiczaka z około 5 metrów. Pięć minut później na bramkę Piasta z rzutu wolnego uderzał Marcin Leciej ale piłka przeleciała minimalnie nad poprzeczką. Oldboye rzucili jeszcze większe siły do ataku aby spróbować odmienić losy tego spotkania narażając się na kontrataki rywali. W 81 minucie w sytuacji sam na sam Michała Wiśniewskiego pokonał Damian Ludwiczak i było 0:3. Dwie minuty później bliski szczęścia pod bramką rywali był Piotr Rozwora ale obrońcy w ostatniej chwili wybili piłkę na rzut rożny. W 85 minucie pada czwarta bramka dla Piasta. Michał Jędrzejczak po szybkim kontrataku strzałem w długi róg pokonał Michała Wiśniewskiego. Chwilę później sędzia główny zakończył spotkanie. Ostatecznie Oldboye Polonii ulegli rywalowi 0:4 i odpadli z rozgrywek Pucharu Polski na szczeblu okręgu.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Grześkowiak (56` Rozwora) – Kułak, Łopatka, Banaszyk, Olaszczyk, Wiśniewski, Nowaczyk (70` Wojciechowski), Maźwa, Leciej, Grzempczak, Burchacki.
Najnowsze aktualności
-
Polonia 2010 dzięki piątkowemu zwycięstwu 9:0 (4:0) z Górnikiem Konin utrzymała sześciopunktową przewagę nad drugą Victorią Września, z którą zmierzy się już w nadchodzącą niedzielę w bezpośrednim pojedynku.
Druga drużyna na wyjeździe wygrała 6:4 (3:2) z Unią Swarzędz, czyli z bezpośrednim rywalem w walce o awans do II ligi wojewódzkiej, mimo że po kwadransie rywali prowadzili 2:0. Poloniści mają cztery punkty przewagi, ale rozegrali jedno spotkanie więcej.
-
Nie bez problemów Polonia 2009 zdobyła kolejne w trwającej rundzie trzy punkty. KKS 1925 Kalisz zaskoczył nasz zespół już w 2. minucie gry i Poloniści musieli gonić wynik. Do przerwy wynik się jednak nie zmienił, a kluczowy okazał się pierwszy kwadrans drugiej połowy, kiedy to nasz zespół dwa razy trafił do bramki rywali. Najpierw w 55. minucie bramkarza pokonał Filip Staszak, a trzy minuty później gola na wagę trzech punktów zdobył Benjamin Wałuszko.
-
Polonia 2008 w sobotę podejmowała na własnym boisku Noteć Czarnków, która mocno przeciwstawiła się naszemu zespołowi. Do przerwy utrzymywał się wynik bezbramkowy, ale w 56. minucie Polonistów na prowadzenie wyprowadził Antoni Storozum. Kiedy wydawało się, że trzy punkty zostaną w Środzie Wielkopolskiej to w 89. minucie goście wykorzystali błąd średzkiej defensywy i strzelili bramkę wyrównującą. Następnego dnia drugi zespół rocznika 2008/2009 rywalizował z Wełnianką Kiszkowo, która dotąd nie zdobyła punktów. Mecz był jednostronny i Polonia wygrała aż 14:1 (7:0), a najskuteczniejszym zawodnikiem średzkiej drużyny był zdobywca czterech bramek - Filip Stasiak.
-
Małymi krokami rozgrywki młodzieżowe w rundzie jesiennej zmierzają ku końcowi. W miniony weekend nasze zespoły rozegrały trzynaście meczów i odniosły w nich sześć zwycięstw, a dwa spotkania zakończyły się podziałem punktów. W piątek Polonia 2010 wygrała aż 9:0 z Górnikiem Konin. Polonia 2008 w domowym meczu niespodziewanie zremisowała z Notecią Czarnków i straciła prowadzenie w tabeli na rzecz KKS-u 1925 Kalisz, z którym zmierzy się już w nadchodzący weekend w bezpośrednim starciu. Komplet punktów wywalczyły jeszcze roczniki 2008 II, 2009, 2010 II, 2010 III oraz 2012, a podziałem punktów zakończył się wyjazdowy mecz juniorek ze Spartą Miejska Górka.
-
W sobotę 19 października zespół młodziczek rozgrał ostatni jesienny turniej w ramach rozgrywek Wielkopolskiego ZPN. Młode Polonistki były jego gospodarzem, a zawody zostały rozegrane na płycie głównej Stadionu Średzkiego. Budujący się zespół zebrał w tej rundzie bardzo cenne doświadczenie, które w kolejnych grach z pewnością zaprocentuje.