W kolejnym meczu ligowym piłkarze Polonii Środa pokonali na wyjeździe Leśnika Manowo 1:0 (0:0). Bramkę na wagę trzech punktów zdobył w 83 minucie Krzysztof Bartoszak.

Poloniści do Manowa udali się w roli faworyta jednak ostatnie wyniki zespołu Leśnika pokazywały, że wcale nie będzie to takie łatwe spotkanie. Od samego początku to nasz zespół, który pierwszą połowę grał z silnym porywistym wiatrem zaatakował rywala chcąc szybko ustawić sobie spotkanie. Niestety rywale skutecznie się bronili lub na przeszkodzie stawał bramkarz rywali który między innymi pięknie obronił strzał Adama Gajdy z 42 minuty. Rywale groźnie kontratakowali, ale średzka defensywa kierowana przez Przemysława Otuszewskiego i Adriana Lisa spisywała się bez zarzutów. Do przerwy mamy więc bezbramkowy remis.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Naszemu zespołowi grało się na pewno trudniej, bo tym razem z wiatrem grali rywale. Jednak poloniści nie zamierzali się poddać i koniecznie chcieli do swojego konta dopisać kolejne trzy punkty. Jedyna bramka spotkania padła w 83 minucie, kiedy to po dośrodkowaniu Damiana Buczmy głową bramkarza rywali pokonał najlepszy strzelec Polonii Środa Krzysztof Bartoszak. Do końca meczu poloniści kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku a po końcowy gwizdku mogli unieść ręce w górę w geście tryumfu.

Polonia Środa wystąpiła w składzie: Lis - Buczma, Otuszewski, Borucki, Gwit, Jurga, Barabasz (61` Roszak), Wolkiewicz, Gajda (88` Lisek), Pawlak (75` Solarek), Bartoszak (84` Łopatka).