28.08.2011
Kolejna wysoka wygranaW dzisiejszym meczu piątej kolejki III ligi Polonia Środa pokonała Spartę Brodnica 4:0 (1:0).
Przed niedzielnym meczem puchar z okazji awansu naszej drużyny do III ligi na ręce kapitana średzian Marcina Duchały złożył Przewodniczący Wydziału Gier i Dyscyplinki Jerzy Mansfeld.
W porównaniu ze spotkaniem w Pakości w wyjściowym składzie Polonii nastąpiła jedna zmiana. Zamiast Kamila Krajewskiego w pierwszej jedenastce na boisko wyszedł Łukasz Przybyłek.
Od początku przewagę osiągnęli nasi piłkarze.
Już w drugiej minucie bliski zdobycia gola samobójczego dośrodkowaniu Tomasza Bekasa był jeden z obrońców Sparty.
Sto dwadzieścia sekund później uderzenie z rzutu wolnego Łukasza Przybyłka obronił bramkarz z Brodnicy Łukasz Łopatrowicz.
Chwilę później Paweł Przybyłek odegrał piłkę do Michała Stańczyka, a ten mocnym strzałem trefił tylko w boczną siatkę.
W 11. minucie na stadionie zapanowała euforia. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przez Michała Stańczyka, Maciej Gendek wpakował piłkę do bramki. Mimo objęcia prowadzenie średzianie nie zwolnili tempa i nadal atakowali bramkę gości.
Po tym golu dwa razy pokonać golkipera próbował Marcin Duchała. Najpierw jego strzał obronił bramkarz, a chwilę później po dośrodkowaniu Dawida Liska przeniósł piłkę nad poprzeczką.
W 15. minucie minimalnie nad bramką uderzył z 25. metrów Tomasz Bekas.
Dwie minuty później Michał Stańczyk próbował zaskoczyć bramkarza strzałem z 30. metrów z rzutu wolnego ale trafił w poprzeczkę, a piłka opuściła plac gry.
Brodniczanie odpowiedzieli dopiero w 19. minucie kiedy na strzał z daleka zdecydował się jeden z zawodników Sparty. Na szczęcie uczynił to bardzo niecelnie. Po chwili wyśmienitą okazję do zdobycia drugiego gola zmarnował Michał Stańczyk, który znalazł się sytuacji sam na sam, ale strzelił prosto w bramkarza.
W 24. minucie zaspała nasza obrona, która dopuściła do groźnego strzału z linii pola karnego. Na szczęście dobrą interwencją popisał się Sławomir Janicki, który sparował piłkę na rzut rożny.
Pomiędzy 32 a 37 minutą trzy razy strzelał bardzo aktywny Michał Stańczyk, ale nie zagroził za bardzo bramce Sparty.
W końcówce pierwszej części gry zaatakowali brodniczanie, którzy już w doliczonym czasie gry mogli zdobyć wyrównującą bramkę. Po błędzie Sławomira Janickiego piłkę w polu karnym przejął napastnik gości i z jedenastu metrów uderzył ją w kierunku bramki średzian. Jednak dobrą interwencją popisał się Łukasz Ratajczak, który zdołał ją wybić poza pole gry.
Tak więc do przerwy średzianie prowadzili jedną bramką.
Na drugą cześć spotkania Poloniści wyszli w niezmienionym składzie. Jedną zmianę za to przeprowadził trener gości Dariusz Kołacki, który za Łukasza Ciechowskiego wprowadził Szymona Ciechowskiego.
Od początku drugiej połowy było widać że piłkarze Sparty chcą wywalczyć choćby punkt. Zaczęli oni coraz częściej atakować bramkę Polonii, jednak nie stworzyli sobie dogodnych sytuacji strzeleckich.
W 53. minucie na mocny strzał zza pola zdecydował się Krzysztof Błędkowksi, jednak nic z niego nie wyniknęło.
Po chwili nastąpiła pierwsza zmiana w Polonii. Boisko opuścił Marcin Duchała, a jego miejsce zajął Kamil Krajewski.
W 56. minucie wprowadzony chwilę wcześniej Kamil Krajewski wygrał pojedynek z obrońcom znalazł się przed bramkarzem, mimo trudnej sytuacji zdołał oddać strzał na bramkę z ostrego kąta, ale trafił w poprzeczkę.
W 60. minucie drugą zmianę przeprowadził Mariusz Bekas, który zdjął z boiska Michała Stańczyka zastępują go Krystianem Pawlakiem.
Niedługo po pojawieniu się na boisku Krystian Pawlak uderzył minimalnie obok słupka bramki gości.
W 68. minucie padła druga bramka dla Polonii. Piłka po mocnym strzale Łukasza Przybyłka z linii pola karnego odbiła się jeszcze od nóg jednego z obrońców i wpadła pod poprzeczką do bramki zespołu z Brodnicy.
Niedługo później nastąpiła trzecia zmiana w naszej drużynie. Boisko opuścił Dawid Lisek a na jego miejscu pojawił się Marcin Siwek.
W 72. minucie stuprocentową sytuacje zmarnował Kamil Krajewski, który po podaniu Pawła Przybyłka z metra trafił w bramkarza.
Trzy minuty później Krzysztof Błędkowski po strzale z 18. metrów trafił z słupek. W 89. minucie po strzale z linii pola karnego Kamila Krajewskiego po raz trzeci skapitulował bramkarz gości.
A już w doliczonym czasie gry musiał on wyciągać piłkę z siatki po raz czwarty. Dośrodkowanie z prawej strony boiska na gola zamienił Krzysztof Błędkowski, ustalając w ten sposób wynik meczu.
Ostatecznie Polonia zanotował na swoim koncie piąte zwycięstwo i jako jedyna drużyna w tym sezonie nie straciła jeszcze punktu. Średzianie wciąż zachowują czyste konto, co daje już w sumie 450 minut bez utraty gola.
Kolejny mecz Poloniści rozegrają za tydzień w Kleczewie z tamtejszym Sokołem, który zajmuje druga pozycję w tabeli. Będzie to bez wątpienia hit następnej kolejki. Wszystkich kibiców już teraz zapraszamy do wyjazdu!
Polonia Śrioda - Sparta Brodnica 4:0 (1:0)
11. Maciej Gendek, 68. Łukasz Przybyłek, 89. Kamil Krajewski, 90. Krzysztof Błędkowski
Polonia: Janicki - Ratajczak, Gendek, Lisek (71' Siwek), P. Przybyłek, Bekas, Loba, Ł. Przybyłek, Błędkowski, Stańczyk (60. Pawlak), Duchała (53. Krajewski)
Sparta: 12. Łopatrowicz - 11. Magalski, 2. Czajkowski, 16. Lamka, 4. Jasiński, 5. Pawłowski (78' 13. Rypiński), 10. Kozłowski (66' 15. Antosiewicz), 14. Ratkowski, 18. Ł. Ciechowski (46' 17. Sz. Ciechowski), 9. Syska, 19. Zagzański (46' 7. Spinglewski)
Żółte kartki: 47' Janicki (Polonia) - 40' Jasiński, 62' Ratkowski (Sparta)
Sędziowie: Jacek Jędrzejczak - głowny, Michał Chrzanowski, Piotr Wosiak (Inowrocław)
Najnowsze aktualności
-
W ostatni weekend października piłkarze Polonii Środa rozegrali kolejną kolejkę ligową. Tym razem podopieczni Macieja Rozmarynowskiego udali się do Kórnika na pojedynek z tamtejszą Kotwicą. Była to 21 oficjalna potyczka obu ekip, a dotychczasowy bilans był zdecydowanie po stronie średzkiego zespołu który odniósł 13 zwycięstw.
-
Już w piątek rozpoczynamy pełen piłkarskich emocji weekend meczem 1. ligi wojewódzkiej C2, w którym Polonia 2010 zagra z Górnikiem Konin. W sobotę rozegranych zostanie pięć meczów, a wśród nich dwa starcia lig wojewódzkich - Polonia 2008 zagra z Notecią Czarnków, a juniorki na wyjeździe stawią czoła Sparcie Miejska Górka. Niedziela także będzie ciekawa, bo zagrają między innymi Polonia 2009, Polonia 2011 oraz Polonia 2012 w kolejnych meczach ligi wojewódzkiej.
-
Miniony weekend był bardzo intensywny dla naszego rocznika 2015. W sobie grupa biała i grupa czerwona udały się do Poznania, gdzie rozgrały mecze kontrolne z zespołem AP Reissa Dębiec. Ponadto w niedzielę grupa biała rozegrała kolejny turniej rozgrywek Wielkopolskiego ZPN, którego gospodarzem tym razem był UKS AP Reissa Jarocin.
-
Dobrą formę podtrzymują młodzicy Polonii rywalizujący w ligach wojewódzkich. Polonia 2012 niezmiennie prowadzi w ligowej tabeli, a w miniony weekend wygrała 9:1 (6:0) ze Stalą Pleszew. Polonia 2013 była jeszcze skuteczniejsza i wygrała aż 17:1 (11:0) wyjazdowe spotkanie z Lubońskim Klubem Sportowym. Szczególnie skuteczni byli Jakub Przybyłek (sześć goli) oraz Sebastian Ciszewicz (pięć goli). Druga drużyna rocznika 2012/2013 przegrała 1:4 z prowadzącą w 1. lidze okręgowej Pogonią Książ Wielkopolski, a Polonia III przegrała 3:14 z Kłosem Zaniemyśl.
-
Polonia 2011 nie zaliczy wyjazdu do Baranowa do udanych. Nasz zespół przegrał z grającą tam drużyną AP Reissa Poznań 0:8 (0:6). Poloniści w tabeli 1. ligi wojewódzkiej zajmują aktualnie 10. miejsce wśród piętnastu zespołów. Druga drużyna przegrywała do przerwy 0:2 z Mieszkiem II Gniezno, ale zdołała odwrócić losy meczu i wygrać 3:2, bramkę na wagę trzech punktów strzelając w ostatniej minucie gry.
-
W miniony weekend rywalizowały dwa zespoły trampkarzy - drugi oraz trzeci zespół. Bardzo ważny mecz rozgrywała Polonia III, która na wyjeździe mierzyła się z wiceliderem rozgrywek, Clescevią Kleszczewo. Poloniści wyszli z tego pojedynku zwycięsko po bramkach Marcela Kalety, Bartosza Kurkowiaka i Kamila Zenkera. Polonia II natomiast bardzo wysoko pokonała na boisku CTP1 zespół OTPS Winogrady Poznań.