12.11.2023
Kleczew zdobyty11 listopada w Święto Niepodległości piłkarze Polonii Środa mierzyli się w Kleczewie z miejscowym zespołem Sokoła. Pojedynki obu ekip to klasyki trzecioligowe dostarczające kibicom zawsze sporo emocji.
Pierwsi doskonałą okazję do objęcia prowadzenia mieli piłkarze Polonii Środa. do zagranej przez Jakuba Giełdę piłki dopadł Miłosz Wódecki, zwodem minął obrońcę Sokoła ale jego uderzenie z około 11 metrów trafiło w słupek bramki i z linii bramkowej piłkę wybili obrońcy z Kleczewa. W odpowiedzi z rzutu wolnego uderzał Mateusz Wzięch ale doskonałą interwencją popisał się Przemysław Frąckowiak. Jeszcze w pierwszej połowie spotkania bliski szczęścia był też Bruno Siedlecki ale jego uderzenie z około 16 metrów minimalnie minęło słupek bramki rywali. W pierwszej połowie kibice nie doczekali się bramek i na przerwę oba zespoły schodziły przy bezbramkowym remisie.
Drugą połowę lepiej rozpoczął zespół Polonii Środa. To poloniści częściej byli przy piłce i odważniej atakowali. W 64 minucie piłkę spod linii końcowe wycofał Damian Buczma a Miłosz Wódecki uderzył wprost na bramkę rywali. To uderzenie zdołał sparować Sebastian Lorek bramkarz Sokoła ale wobec dobitki Jędrzeja Drame był już bezradny i poloniści objęli prowadzenie. Chwilę później po dośrodkowaniu Jakuba Giełdy na bramkę rywali głową uderzał Piotr Skrobosiński ale piłka ponownie zatrzymała się na słupku kleczewskiej bramki. W 69 minucie kibice na stadionie w Kleczewie obejrzeli jedną z najbardziej kuriozalnych bramek. Z autu do własnego bramkarza piłkę zagrywał Jan Andrzejewski. Sebastian Lorek przyjął sobie spokojnie piłkę i chcąc ja wybić zrobił to w tak niefortunny sposób że piłka trafiła wprost do jego bramki i Polonia Środa prowadziła już 2:0. Dziesięć minut później na zespół Sokoła spadło kolejne nieszczęście. Mający już żółtą kartkę Krystian Pawlak w pozornie niegroźnej sytuacji złapał za spodenki mijającego go Michała Walczaka za co został ukarany żółtą kartą. A że była to druga żółta kartka tego zawodnika to musiał on plac gry opuścić i Sokół do końca meczu grał w dziesiątkę. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie i poloniści mogli świętować zdobycie kolejnego kompletu punktów.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Frąckowiak – Walczak, Buczma, Drame, Giełda (82` Żerkowski), Milachowski (73` Łasocha), Wódecki (63` Kluczyński), Siedlecki, Skrobosiński, Stangel, Budych.
Sokół Kleczew wystąpił w składzie: Lorek – Zimmer, Kultys, Kaliszan, Konieczny (89` Łukowski), Friska (75` Szygenda), Pawlak, Wzięch (61` Matuszewski), Stańczyk (75` Kowalczuk), Andrzejewski J., Grobelny (89` Kroczyński).
Żółte kartki: Pawlak x2, Stańczyk, Kaliszan, Grobelny
Czerwona kartka: Pawlak (78`)
Bramki: Drame (63`), Lorek (68` sam)
Najnowsze aktualności
-
Miał to być bardzo intensywny weekend w akademii, ale z powodu wielu przełożeń meczów na wnioski rywali ostatecznie rozegrane zostaną tylko cztery mecze - wszystkie wyjazdowe. Drugą kolejkę rozegrają juniorzy z rocznika 2008, których po wysokim zwycięstwie z Jarotą czeka trudniejsze zadanie - wyjazd na mecz z KKS-em 1925 Kalisz.
Premierowe mecze w sezonie 2023/2024 rozegrają natomiast roczniki 2009, 2010 oraz 2015. Już jutro o godzinie 12:00 rocznik 2009 zadebiutuje w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów U-15. Podopieczni Jakuba Budycha i Mateusza Zawalskiego zmierzą się w Grodzisku Wielkopolskim z Wartą Poznań.
Trampkarze młodsi (rocznik 2010) zagra w niedzielę na wyjeździe z AP Reissa Poznań, natomiast rocznik 2013 zmierzy się z Warta II Poznań w meczu ligi młodzików młodszych, w której rywalizują chłopcy urodzeni w 2012 roku.
-
W swoim ligowym debiucie w rozgrywkach piłki dziewięcioosobowej zespół Polonii Środa Wielkopolska (rocznik 2012) przegrał 2:4 (1:2) z UKS AP Reissa Kępno. Poloniści szybko objęli prowadzenie, ale nie zdołali go utrzymać i już przed przerwą gospodarze objęli prowadzenie. Mimo ambitnej walki naszej drużynie nie udało się już odwrócić losów meczu.