11.12.2019
K. Kapuściński: Stać nas na lepsze wynikiZapraszamy Was na rozmowę z trenerem pierwszego zespołu Polonii Środa Krzysztofem Kapuścińskim w której nasz szkoleniowiec podsumowuje wyniki po rundzie jesiennej oraz opowiada o planach na przyszłość.
Panie trenerze za nami runda jesienna sezonu 2019/2020. Jak Pan ocenia dokonania Polonii w tym czasie?
Na pewno po tej rundzie pozostał lekki niedosyt. Na samym początku runda zapowiadał się na bardzo trudną ze względu chociażby na letnie ruchy transferowe. Mieliśmy w zespole wielu młodych zawodników których dopiero trzeba było ograć. Nie ma co ukrywać że w tej rundzie mieliśmy dużo słabszą kadrę niż w poprzednim sezonie a mimo to zajęliśmy podobne miejsce w tabeli jak jesienią poprzedniego sezonu. Jednak przytrafiło nam się kilka spotkań w których mimo wszystko powinniśmy zainkasować komplet punktów a tego nie uczyniliśmy. Na pewno można było wycisnąć z tej rundy trochę więcej. Szczególnie jeżeli chodzi o spotkanie w Pucharze Polski z Górnikiem Zabrze.
Tego meczu z Górnikiem Zabrze chyba szczególnie szkoda.
Po wylosowaniu Górnika Zabrze w naszym Klubie zapanowała euforia. Wszyscy bardzo chcieliśmy zespół z Ekstraklasy. Warto przecież pamiętać że Polonia do tej pory nie miała okazji rywalizować o stawkę z rywalem z absolutnego polskiego topu. Jednak los przypisał nam akurat taką drużynę która te puchary bardzo bardzo poważnie traktuje. Podczas samego spotkania było widać że trener Marcin Brosz zmotywował swój zespół, a rywal obnażył wszystkie nasze słabości i pokazał nam nasze miejsce w szeregu. Mimo wszystko uważam że stać nas było na lepszy wynik. Na pewno bardzo chcieliśmy strzelić bramkę w tym meczu ale co się odkrywaliśmy to rywal boleśnie nas za to karał.
Sporym problemem w rozgrywkach ligowych na pewno były częste kontuzje i pauzy za nadmiar żółtych kartek wielu zawodników przez co niejednokrotnie nie mogliśmy zagrać w optymalnym składzie.
Tak to niestety jest jak się ma bardzo wąską kadrę, a my taką w tej rundzie jesiennej właśnie dysponowaliśmy. Mieliśmy dziesięciu seniorów, a reszta to byli młodzi ludzie z naszej akademii, z Warty Poznań czy z ościennych klubów nie mający jeszcze zbyt dużego doświadczenia na trzecioligowym poziomie. Dlatego przeplataliśmy tą naszą formę i graliśmy raz lepsze a raz gorsze spotkanie. Suma summarum jednak nie można tej rundy ocenić źle. Naszym celem jaki był postawiony przed zespołem była walka o utrzymanie, a obecnie zespół znajduje się w bezpiecznej strefie. Trzeba pamiętać że po tylu rotacjach w składzie jakie u nas zaszły aby zbudować nowy zespół potrzeba trochę czasu. Przykładem może być tamten sezon gdzie w pierwszej rundzie też pojawiło się w zespole wielu nowych zawodników i musieliśmy ten zespół dopiero zbudować. Runda rewanżowa była już bardzo dobra bo zakończyliśmy ją o ile dobrze pamiętam na trzecim miejscu ze stratą zaledwie trzech punktów do najlepiej grającej wtedy Kotwicy Kołobrzeg. Wracając jednak do obecnych rozgrywek uważam że to miejsce które zajęliśmy po rundzie jesiennej w obecnej sytuacji kadrowej nie jest złe.
Najlepszy mecz Polonii Środa w rundzie jesiennej?
Ja myślę że takich spotkań mieliśmy kilka. Na pewno były to przegrane mecze z Mieszkiem Gniezno i Świtem Skolwin gdzie uważam że zagraliśmy dobrze ale niestety nie punktowaliśmy. Potrafiliśmy zremisować na boisku w Stężycy z Radunią albo wygrać 6:0 z bardzo mocną Unią Janikowo. Niestety to wszystko przeplataliśmy słabszymi meczami i chociażby porażką u siebie z Bałtykiem Gdynia czy na wyjeździe w Wągrowcu z Nielbą.
Możemy się spodziewać jakichś ruchów transferowych zimą?
Wiadomo że każdy trener chciałby wzmocnień. Powiew świeżości zawsze jest potrzebny. Ale jeżeli utrzymamy tą kadrę która jest, wkomponujemy w nią naszych młodzieżowców, bo nie ukrywam że bardzo mocno będziemy chcieli powalczyć na wiosnę w klasyfikacji Pro Junior System to uważam że mamy na tyle silny zespół żeby zrealizować postawione przed zespołem cele.
Kto z obecnej kadry zespołu może być takim objawieniem na wiosnę?
Uważam że ostatniego słowa nie powiedział jeszcze Jędrzej Kujawa. Ten zawodnik jest obecnie na takiej fali wznoszącej i myślę że nasz zespół będzie miał z niego jeszcze dużo pociechy. W mojej ocenie ten chłopak zasługuje co najmniej na drugą ligę. Ale jest też Piotr Skrobosiński którym znowu interesują się kluby z pierwszej ligi. Myślę że tych dwóch zawodników na pewno. Ale liczę że jeszcze ktoś nas wiosną zaskoczy – oczywiście pozytywnie.
Jak będzie wyglądał okres przygotowawczy?
Przygotowania do rundy wiosennej zaczynamy 9 stycznia badaniami i testami. Wcześniej bo po ostatnim grudniowym treningu zawodnicy dostaną rozpiskę i będą trenować indywidulanie. Od stycznie będziemy trenowali codziennie. Do tego celu wykorzystamy przede wszystkim średzkie obiekty ale też będziemy chcieli trenować przynajmniej raz w tygodniu na boisku pełnowymiarowym ze sztuczną nawierzchnią.
Dziękuję bardzo.
Najnowsze aktualności
-
01.10.2025
Pora na beniaminka z Wrześni
Przed piłkarzami Polonii Środa kolejne spotkanie ligowe. Tym razem w meczu 11 kolejki podopieczni Macieja Rozmarynowskiego zmierzą się z Victorią Września. Zespół z Wrześni to beniaminek tegorocznych rozgrywek ligowych, a ostatni raz oba zespoły rywalizowały w lidze ze sobą prawie dziesięć lat temu.
-
01.10.2025
Zwycięstwo z Kormoranem (Dziewczyny)
Zespół trampkarek rywalizujący w lidze wojewódzkiej juniorek B2 odniósł swoje pierwsze zwycięstwo. Podopieczne Agnieszki Rezler wygrały na własnym boisku 5:1 (3:0) z Kormoranem Święciechowa. Gole strzelały Amelia Markowska, Aleksandra Małecka - dwa, Hanna Kowalewska oraz Julia Moczyńska. W 3. lidze okręgowej młodzików D1 nasze dziewczyny przegrały 0:4 z Kotwicą II Kórnik, zaś młodziczki przegrały 1:13 z UKS APR Lampart Poznań, a gola zdobyła Zofia Kostyra.
-
01.10.2025
Młodzicy nie zapunktowali (2014)
Ostatnie dni nie były udane dla zespołów rocznika 2014. Pierwsza drużyna rywalizująca w lidze wojewódzkiej najpierw po ciekawym meczu przegrała 2:4 (1:1) z APR Lampart Poznań, a dwa gole dla Polonii strzelił Karol Krawczewski. W środę natomiast Poloniści przegrali 2:8 (0:4) z Polonią 1912 Leszno w zaległym meczu. Bramki zdobyli Franciszek Czaja i Mikołaj Mielcarek. Drugi zespół w sobotę przegrał 3:6 (2:3) z Victorią Września.
-
30.09.2025
Przełamanie młodzików (2013)
Zespół młodzików z rocznika 2013 rywalizujący w 1. lidze wojewódzkiej D1 przerwał złą passę meczów bez wygranej i na własnym boisku pokonał Polonię Golina 8:0 (3:0). Bramki na wagę cennych trzech punktów strzelali Krystian Kasprzak, Leon Jacków - dwie, Maksymilian Małecki, Jakub Przybyłek, Kacper Woźniak - dwie oraz Sebastian Ciszewicz. Druga drużyna przegrała na wyjeździe 1:7 z zespołem Lecha Poznań/Dominowo-Krzykosy.
-
30.09.2025
Porażka w doliczonym czasie (2012)
Nie udało się Polonii 2012 wywalczyć punktów w starciu z Mieszkiem Gniezno. Goście szybko wyszli na prowadzenie, ale jeszcze w pierwszej połowie wyrównał Jeremi Sójka. Remis utrzymywał się niemal do końca spotkania, ale w doliczonym czasie gry goście zadali decydujący cios, a mecz zakończył się rezultatem 1:2 (1:1). Polonia 2012 II najpierw w środę przegrała 1:7 z Avią Kamionki, a w weekend pokonała Kłosa Zaniemyśl 13:0.
-
30.09.2025
Remis z niedosytem (2011)
Polonia 2011 zremisowała w sobotę z Lechem Poznań 2012, ale nie może być zadowolona z wyniku. Nasz zespół miał wiele okazji bramkowych, ale brakowało skuteczności pod bramką rywali. Jedynego gola dla Polonii strzelił Giovani Henriquez-Gajda, a mecz zakończył się wynikiem 1:1 (0:0). Drugi zespół rywalizował już w środę i wygrał swoje spotkanie z Kotwicą Kórnik 5:0 (4:0).
-
30.09.2025
Wiktoria z Amber i Victorią (2010)
Dwa wysokie zwycięstwa odniosły nasze drużyny rocznika 2010. Pierwszy zespół na Stadionie Gminnym im. Zygmunta Woźniaka w Klęce wygrał 10:0 (4:0) z Amber Kalisz, dzięki czemu utrzymuje prowadzenie w rozgrywkach 1. ligi wojewódzkiej B2. Drugi zespół wygrał w piątek z Victorią Września 5:2 (4:0) i także prowadzi w swoich rozgrywkach - w 2. lidze wojewódzkiej B2.
-
29.09.2025
Zwycięstwo z Kotwicą (2009)
Polonia 2009 w sobotę wywalczyła trzy punkty w wyjazdowym starciu z Kotwicą Kórnik. Nasz zespół szybko wyszedł na dwubramkowe prowadzenie po trafieniach Franciszka Błaszyka i Adama Gołaszewskiego, ale przed przerwą gospodarze doprowadzili do wyrównania. W 63. minucie Sergiej Kaszyński dal ponowne prowadzenie, ale i tym razem Kotwica wyrównała. Decydujący gol padł w 86. minucie, a jego autorem był znów Sergiej Kaszyński, który na boisku pojawił się w 60. minucie i dwoma trafieniami zapewnił Polonii trzy punkty.