24.02.2010
Juniorzy wygrali z rezerwami KłosaW niedzielne południe 21 lutego po raz pierwszy na własnych obiektach w tym roku mecz sparingowy rozegrali juniorzy starsi Polonii. Zespół prowadzony przez trenera Roberta Halaburdę pokonał drużynę rezerw Kłosa Zaniemyśl 4:2, remisując do przerwy 2:2.
Spotkanie zostało rozegrane na bocznym boisku OSiR-u w Środzie. Płyta boiska była bardzo ciężka do prowadzenia potyczek piłkarskich (na poczatku zmarznięta ziemia, a potem roztopy, po których zaczęły się tworzyć kałuże i błote szczególnie pod bramkami). Ale mimo takich warunków mecz mogł się podobać.
Nasi piłkarze zaprezentowali się z dobrej strony na tle zespołu seniorskiego. Poloniści przez całe spotkanie mieli przewagę na boisku i pokazali kilka ładnych i składnych akcji. W pierwszej połowie oba zespołu zdobyły po 2 bramki. Na prowadzenie wyszli już w 3 minucie goście z Zaniemyśla. Uderzeniem z dystansu pokonali naszego bramkarza. W 23 minucie wynik spotkania wyrównał Krystian Pawlak uderzeniem z pierwszej piłki z pola karnego po dosrodkowaniu Jakuba Wisniewskiego. Kilka chwil później po błędzie naszego bramkarza i obrońcy sędzia meczu odgwizduje rzut karny dla gości. Pewne wykonanie tego fragmentu gry daje ponowne prowadzenie Kłosa. W 41 minucie po ładnej akcji i dosrodkowaniu Krystiana Pawlaka w pole karne bramkę wyrównującą zdobywa Domink Baziór. Do przerwy jest remis 2:2.
Po przerwie na placu gry dominuje już tylko Polonia. Udokumentowaniem tej przewagi jest zdobycie dwóch bramek. Pierwszą z nich strzela Jakub Podgórny dobijając uderzenie Marcina Falgiera. A na 4:2 podwyższa Jakub Wiśniewski po bardzo precyzyjnym wykonaniu rzutu wolnego z odległości około 20 metrów od bramki. Wynik spotkania mógł być jeszcze wyższy ale znakomicie w bramce Kłosa spisywał sie bramkarz. Inną przyczyną było jeszcze boisko, które w II połowie utrudniało poczynania naszym zawodnikom pod bramką gości. Należy wspomnieć iż piłka trzykrotnie zatrzymała się w błocie na linii bramkowej po uderzeniach naszych piłkarzy. Kilka strzałów z dystansu trafiło także w poprzeczkę i ostatecznie wynik spotkania to 4:2 dla Polonii.
Poloniści wystąpili w składzie:
Przemysław Pietrzak - Tomasz Kostecki, Michał Okninski, Jan Szcześniak, Adam Nowicki - Adrian Błaszak, Marcin Falgier, Piotr Leporowski, Jakub Wisniewski - Krystian Pawlak, Jakub Podgórny.
Na zmiany wchodzili: Szymon Pawłowski, Domink Baziór, Konstanty Mikołajczak, Domink Mucha, Bartosz Cechmann.
Kolejny mecz sparingowy juniorzy starsi ropzegrają już w najbliższy piątek 26 lutego w Wągrowcu o godz. 18.00 z miejscową Nielbą. Spotkanie to zostanie rozegrane na sztucznej murawie.
A w niedzielę 28 lutego o godz. 11.00 na własnym boisku Poloniści spotkają się zespołem Huraganu Pobiedziska.
Najnowsze aktualności
-
Przed naszymi podopiecznymi kolejny weekend pełen piłkarskich zmagań. W sobotę ważny mecz rozgrają nasze juniorki, który w przypadku zdobycia punktu z Medykiem II Konin mogą zapewnić sobie awans do Centralnej Ligi Juniorek. Polonia 2009 będzie chciała wrócić na zwycięską ścieżkę po środowej porażce. Rywalem naszego zespołu będzie Przemysław Poznań.
W niedzielę nasze zespoły w ligach wojewódzkich grać będa na wyjeździe. Polonia 2008 zmierzy się z Mieszkiem Gniezno, Polonia 2011 będzie rywalizować z AP Reissa Poznań, a Polonia 2013 o trzy punkty zawalczy z Lubońskim KS Luboń.
-
W środę zaległy mecz 1. ligi wojewódzkiej rozgrywała Polonia 2009, która udała się do Opalenicy, gdzie zmierzyła się z liderem rozgrywek - zespołem AP Reissa Poznań. Początek meczu ułożył się idealnie dla naszego zespołu, bo w 21. minucie do siatki trafił Benjamin Wałuszko, a w 27. minucie zawodnik gospodarzy został ukarany czerwoną kartą. Po przerwie wydarzyło się jednak coś, czego nikt się nie spodziewał. Grająca w osłabieniu drużyna AP Reissa w 47. i 56. minucie trafiła do bramki, wychodząc na prowadzenie, którego nie oddała już do końcowego gwizdka.
-
We wtorek i środę Polonia 2012 rozgrywała zaległe mecze 1. ligi wojewódzkiej i 1. ligi okręgowej, które w pierwotnym terminie nie odbyły się z powodu zalania boiska. Mecz ligi wojewódzkiej dostarczył dużych emocji, bo choć Polonia prowadziła już 2:0 po golach Kacpra Lecieja i Jakuba Jackowa to goście zdołali doprowadzić do remisu. Dopiero w ostatniej minucie gola na wagę trzech punktów dla naszego zespołu strzelił Szymon Kempski. W meczu 1. ligi okręgowej Poloniści wygrali już pewnie 7:2 z zespołem LPFA Poznań/Gniezno.