08.11.2010
Juniorzy starsi polegli w JarocinieW sobotę 6 listopada juniorzy starsi udali się na kolejne spotkanie ligowe do Jarocina. Niestety po 3 kolejnych zwycięstwach, tym razem nasi zawodnicy zeszli z boiska pokonani. Jarota po przeciętnym spotkaniu pokonała Polonię 3:0, prowadząc do przerwy 1:0.
Spotkanie zostało rozegrane przy ciągle padającym deszczu i wiejącym silnym wietrze na boisku ze sztuczną trawą. Poloniści mimo takich warunków atmosferycznych przez cały mecz posiadali optyczna przewagę. Dłużej utrzymywali się przy piłce i stwarzali więcej sytuacji podbramkowych. Gracze Jaroty czekali na okazję i gdy taka się nadażyła groźnie atakowali. Całe spotkanie jednak nie stało na wysokim poziomie, było to typowa walka o punkty. W pierwszej części swoje okazje ze strony Polonii mieli Jakub Wisniewski, który groźnie uderzył po długim rogu, ale niestety piłka minęła minimalnie spojenie słupka z poprzeczką, Piotr Leporowski i Arkadiusz Pawlak, którzy zbyt lekko uderzyli w polu karnym po szybkich zespołowych akcjach aby zaskoczyć bramkarza. Uderzeniem z dystansu piłke w bramce próbował umieścić Marcin Falgier oraz Adrian Błaszak, lecz strzały te były niecelne. Najlepszą okazję miła jednak Dominik Mucha, który doskonałe uderzył piłke z rzutu wolnego, jednak jeszcze lepsza była interwencja bramkarza, który obronił ten strzał zmierzający w samo okienko bramki. Zespół z Jarocina natomiast próbował szybkich ataków, lecz zawsze dobrze grali nasi defensorzy, którzy nie dopuszczali przeciwników w nasze pole karne. Jednak w 29 minucie po stracie w środku pola piłki, zabójcza kontra Jarocina dała gospodarzom prowadzenie 1:0. Wynik taki utrzymał się do przerwy.
Najnowsze aktualności
-
W niedzielne popołudnie 30 maja na własnym boisku w Środzie Wlkp. zespół Polonii juniorów starszych podejmował drużynę Poznaniaka Poznań. Nasz rywal przyjechał na mecz zajmując 4 pozycję w tabeli. W pierwszej potyczce na jesień Poznaniacy pokonali Polonistów aż 6:3. Rywalizacja tych drużyn zawsze rozgrzewa publiczność i jest bardzo ciekawa. Tak samo było i tym razem, ale jednocześnie doszło do dużej niespodzianki iż Średzianie pokonali, rozgromili Poznaniaka aż 5:1, prowadząc do przerwy 3:0.