24.02.2014
Juniorzy rozegrali pierwszy sparingPierwsze spotkanie w 2014r. na normalnym boisku nasi juniorzy rozegrali w sobotę w Szczodrzykowie z zespołem juniorów Kotwicy Kórnik. Wynik tego meczu zakończył się rezultatem 2:1dla gospodarzy, ale przebieg całego spotkania był bardzo wyrównany.
Nasz zespół rozpoczął spotkanie w następującym zestawieniu: w bramce- Bartosz Wolski, obrona- Kaźmierczak Karol, Kaźmierczak Krzysztof, Piotr Skrobosiński, Stanisław Kiel, pomoc- Jan Filipiak, Jędrzej Kujawa, Mikołaj Janicki, Dawid Chąpiński, napastnicy- Michał Górzyński, Mikołaj Kmieciak. Po przerwie na boisku pojawili się: Maciej Jóźwiak, Rafał Kościelniak, Szymon Puzicki, Wojciech Leporowski, Marcin Typański, Marcin Szymorek. Do przerwy z boiska schodziliśmy z jednobramkową stratą. Nasi zawodnicy mimo trzech doskonałych okazji, nie zdobyli w pierwszej połowie żadnej bramki. Po zmianie stron wyrównującego gola zdobył Marcin Szymorek, który mógł zdobyć jeszcze jednego gola, jednak jego strzał bardzo pewnie wyłapał bramkarz gospodarzy. Bardzo dobrą sytuację miał także Marcin Typanski, jednak jego strzał również pewnie obronił bramkarz Kotwicy. Podsumowując to spotkanie, które miało za zadanie pełny rozruch obydwu drużyn, spełniło swoją rolę, tym bardziej że nierówności i rozmiary boiska zmuszały zawodników do pełnego zaangażowania w grze. Kolejny sparing jeżeli nie zmieni się pogoda juniorzy młodsi rozegrają za tydzień.
Najnowsze aktualności
-
W środę zaległy mecz 1. ligi wojewódzkiej rozgrywała Polonia 2009, która udała się do Opalenicy, gdzie zmierzyła się z liderem rozgrywek - zespołem AP Reissa Poznań. Początek meczu ułożył się idealnie dla naszego zespołu, bo w 21. minucie do siatki trafił Benjamin Wałuszko, a w 27. minucie zawodnik gospodarzy został ukarany czerwoną kartą. Po przerwie wydarzyło się jednak coś, czego nikt się nie spodziewał. Grająca w osłabieniu drużyna AP Reissa w 47. i 56. minucie trafiła do bramki, wychodząc na prowadzenie, którego nie oddała już do końcowego gwizdka.
-
We wtorek i środę Polonia 2012 rozgrywała zaległe mecze 1. ligi wojewódzkiej i 1. ligi okręgowej, które w pierwotnym terminie nie odbyły się z powodu zalania boiska. Mecz ligi wojewódzkiej dostarczył dużych emocji, bo choć Polonia prowadziła już 2:0 po golach Kacpra Lecieja i Jakuba Jackowa to goście zdołali doprowadzić do remisu. Dopiero w ostatniej minucie gola na wagę trzech punktów dla naszego zespołu strzelił Szymon Kempski. W meczu 1. ligi okręgowej Poloniści wygrali już pewnie 7:2 z zespołem LPFA Poznań/Gniezno.