16.07.2012
Jestem zadowolony z tego sparingu - Bogusław BaniakZapraszamy do wysłuchania wypowiedzi trenera Miedzi Legnica Bogusława Baniaka po niedzielnym meczu towarzyskim z średzką Polonią.
- Fajnie, że spotkaliśmy się na fajnej płycie w ośrodku w Sierakowie. Dziękuję trenerowi Kurowskiemu że przyjechał z Grodziska i mogliśmy pograć. Jestem zadowolony z tego sparingu, a szczególnie z mechanizmów działań zespołu bo mieliśmy coś wypracowanego i próbowaliśmy na siłę to robić, taki automatyzm. Wyszło to kilkakrotnie, mogliśmy ten sparng wygrać wyżej. Jestem zadowlony z obu połówek i z ludzi który wchodzili również na boisko. Cała grupa 19 ludzi która grała dzisiaj, bo byli ludzie którzy rano również grali w meczu z Wartą Międzychód, to powiem szczerze dzień bardzo udany motorycznie, taktycznie i wynikowo - mówił po meczu Bogusław Baniak.
Najnowsze aktualności
-
Przed naszymi podopiecznymi kolejny weekend pełen piłkarskich zmagań. W sobotę ważny mecz rozgrają nasze juniorki, który w przypadku zdobycia punktu z Medykiem II Konin mogą zapewnić sobie awans do Centralnej Ligi Juniorek. Polonia 2009 będzie chciała wrócić na zwycięską ścieżkę po środowej porażce. Rywalem naszego zespołu będzie Przemysław Poznań.
W niedzielę nasze zespoły w ligach wojewódzkich grać będa na wyjeździe. Polonia 2008 zmierzy się z Mieszkiem Gniezno, Polonia 2011 będzie rywalizować z AP Reissa Poznań, a Polonia 2013 o trzy punkty zawalczy z Lubońskim KS Luboń.
-
W środę zaległy mecz 1. ligi wojewódzkiej rozgrywała Polonia 2009, która udała się do Opalenicy, gdzie zmierzyła się z liderem rozgrywek - zespołem AP Reissa Poznań. Początek meczu ułożył się idealnie dla naszego zespołu, bo w 21. minucie do siatki trafił Benjamin Wałuszko, a w 27. minucie zawodnik gospodarzy został ukarany czerwoną kartą. Po przerwie wydarzyło się jednak coś, czego nikt się nie spodziewał. Grająca w osłabieniu drużyna AP Reissa w 47. i 56. minucie trafiła do bramki, wychodząc na prowadzenie, którego nie oddała już do końcowego gwizdka.
-
We wtorek i środę Polonia 2012 rozgrywała zaległe mecze 1. ligi wojewódzkiej i 1. ligi okręgowej, które w pierwotnym terminie nie odbyły się z powodu zalania boiska. Mecz ligi wojewódzkiej dostarczył dużych emocji, bo choć Polonia prowadziła już 2:0 po golach Kacpra Lecieja i Jakuba Jackowa to goście zdołali doprowadzić do remisu. Dopiero w ostatniej minucie gola na wagę trzech punktów dla naszego zespołu strzelił Szymon Kempski. W meczu 1. ligi okręgowej Poloniści wygrali już pewnie 7:2 z zespołem LPFA Poznań/Gniezno.