20.04.2019
Jedna bramka dająca zwycięstwo w Kaliszu (2004)W wielki czwartek piłkarze urodzeni w 2004 wyjechali do Kalisza na mecz 4 kolejki w ramach rozgrywek I ligi wojewódzkiej. Rywalem średzkich trampkarzy starszych byli kaliscy piłkarze KKSu.
Do tej pory w dwóch rozegranych meczach ligowych, górą byli poloniści, a więc faworytem w tym pojedynku, byli wychowankowie Akademii Piłkarskiej ze Środy Wlkp.
Mecz rozpoczął się bardzo dobrze dla gości. Poloniści przeważali, spychając KKS na swoją połowę. W 7 minucie meczu Wojtek Pinczak, mając trochę wolnego miejsca przed sobą, odwrócił się w kierunku bramki i z 35metrów, oddał strzał. Okazało się że była to dobra decyzja, gdyż piłka przelobowała bramkarza z Kalisza i tuż pod poprzeczką, wylądowała w bramce.
Kilka minut później przed świetną okazją do podwyższenia wyniku, znalazł się Mikołaj Kania, który w pojedynku sam na sam z bramkarzem, mógł zrobić, wszystko, a używając zbyt dużo siły, przestrzelił wysoko nad bramką. Poloniści w tej części gry byli drużyną przeważającą, ale nie mogli udokumentować tego drugą bramką.
Po zmianie stron, gospodarze tego meczu, stali się równorzędnym rywalem, tworząc sobie kilka groźnych sytuacji podbramkowych. Głównie wynikały one z dośrodkowania piłki po wykonaniu rzutu wolnego. Zawodnicy Polonii, zbyt dużo faulowali rywali, co skutkowało zagrożeniem w polu karym. Na szczęście dobra dyspozycja Szymona Ratajczaka w bramce średzkiej drużyny, przyczyniła się do tego że zawodnicy KKS Kalisz, nie mogli znaleźć drogi do bramki.
Sytuacje podbramkowe były zarówno z jednej jak i drugiej strony ale bramka zdobyta w 7 minucie przez polonistów, była jedyną bramką tego meczu.
Polonia wywiozła więc 3 punkty, które z perspektywy meczu były zasłużone, lecz szkoda że nie zostały przypieczętowane wyższym wynikiem.
Polonia wystąpiła w składzie:
F. Łuczak, P.Wyparło, K. Sołtysiak, W. Stępień, K. Szymczak, R. Rubach, K. Baranowski, M. Kania, S. Wajszczuk, W. Piczak
Sz. Ratajczak, H. Baranowski, J. Lammel, N. Dymski, A. Krotofil, M. Mikołajczak,
Najnowsze aktualności
-
06.11.2018
Znakomita frekwencja na Stadionie Średzkim
Podczas spotkania 1/16 finału Pucharu Polski które odbyło się w środę 31 października na Stadionie Średzkim odnotowaliśmy bardzo wysoką frekwencję na trybunach – jedną z najwyższych w historii spotkań Polonii na własnym boisku.
-
05.11.2018
Wielki sukces naszej akcji
Zapewne pamiętacie o naszej akcji Kibicuj z klasą po średzku. W sumie podczas meczu pucharowego z Odrą Opole odwiedziło nas prawie 800 uczniów ze szkół podstawowych i średnich z powiatu średzkiego co jest bardzo dobrym wynikiem.
-
05.11.2018
Pechowy remis z Orlikiem (2009)
W sobotę 3 listopada drużyna rocznika 2009 rozegrała swój dziesiąty mecz ligowy w rundzie jesiennej. Tym razem do Środy Wielkopolskiej zawitała drużyna Orlik Poznań.
-
05.11.2018
Porażka z Lechem na Bułgarskiej (2006)
W sobotę 3 listopada poloniści z rocznika 2006 rozegrali swój ostatni mecz na wyjeździe w tym roku. Przeciwnikiem naszego zespołu był KKS Lech Poznań. Spotkanie zakończyło się wygraną gospodarzy 3-0.
-
05.11.2018
Rozgromili Rawię (2001/02)
W niedzielę 04.11.2018 zespół juniorów starszych Polonii Środa zagrał kolejne spotkanie ligowe. Tym razem rywalem podopiecznych trenera Łoniewskiego była Rawia Rawicz.
-
05.11.2018
Rozgromieni przez UKS Śrem (2009)
W niedzielę o godzinie 11:00 rozpoczął się ostatni w tym sezonie mecz ligowy zawodników z drugiego zespołu z rocznika 2009. Do Środy Wlkp. przyjechała drużyna UKS Śrem.
-
05.11.2018
Przegrana z SKP MOS Słupca (2003)
W sobotę 03.11.2018 o godz. 10.00. na boisku w Środzie Wielkopolskiej drużyna juniora młodszego rozegrała kolejne spotkanie o mistrzostwo Ligi Wojewódzkiej Juniora B2 z zespołem SKP MOS Słupca. Mecz zakończył się zwycięstwem SKP Słupca 2-1. Bramkę dla Polonii strzelił Igor Motyl.
-
05.11.2018
Bez punktów z Medykiem
W niedzielne popołudnie polonistki podejmowały na własnym boisku drugi zespół Medyka Konin. Ranga spotkania niezwykle prestiżowa bo oba zespoły to przedstawiciele województwa wielkopolskiego. Mecz zatem zapowiadał się niezwykle ciekawie.