W kolejnym meczu ligowym Polonia Środa podejmowała na własnym boisku Vinetę Wolin. Od samego początku oba zespoły grały z dużym respektem. Więcej sytuacji bramkowych kreowała sobie jednak Polonia, ale brakowało skuteczności. Goście z kolei nastawili się na groźne kontrataki po których kilkakrotnie w opałach był Adrian Lis. W 35 minucie po podaniu Dawida Chąpińskiego w doskonałej sytuacji znalazł się Michał Stańczyk. Nim jednaka nasz pomocnik zdołał oddać strzał na bramkę rywali uprzedził go bramkarz Vinety. Była to najgroźniejsza Jednak przez pierwsze 45 minut obaj bramkarze zachowali czyste konto i do przerwy kibice w Środzie Wlkp. nie obejrzeli bramek.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Bramek kibice doczekali się dopiero w samej końcówce spotkania. Pierwsi sygnał do odważniejszych ataków dali gracze Vinety. W 78 minucie Konrad Bartoszewicz znalazł się w sytuacji sam na sam z Adrianem Lisem ale górą w tym pojedynku był nasz bramkarz i wynik cały czas nie uległ zmianie. W 87 minucie Polonię na prowadzenie wyprowadził Krzysztof Bartoszak. Damian Nawrocik szybko rozegrał rzut wolny podając piłkę do Damiana Buczmy. Nasz zawodnik spod linii końcowej dośrodkował ją w pole karne a tam głową do bramki skierował ją Krzysztof Bartoszak dla którego było to dziewiąte trafienie w tym sezonie. Minutę później wyrównał Bartosz Ława który popisał się precyzyjnym strzałem nad murem z rzutu wolnego z około 16 metrów. Mimo doliczonych trzech minut żadnemu z zespołów nie udało przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę i ostatecznie spotkanie kończy się remisem 1:1.

Polonia Środa wystąpiła w składzie: Lis – Wolkiewicz, Barabasz, Otuszewski, Borucki, Ł. Przybyłek (65` Roszak), Solarek (68` Nawrocik), Stańczyk (46` Pawlak), Gajda (82` Buczma), Chąpiński, Bartoszak.

Vineta wystąpiła w składzie: Rechtziegel – Skorb (80` Hilicki), Jeż, Tarka (58` Niewiada), Adamczak, Ława, Fijałkowski (71` Bartoszewicz), Kacperek, Wittbrodt (63` Łodyga), Nagórski, Nagórski.