19.03.2016
Jeden punkt z BrodnicyW kolejnym meczu III ligi grupy kujawsko pomorsko wielkopolskiej piłkarze Polonii Środa zmierzyli się na wyjeździe w Brodnicy z tamtejszą Spartą. Mimo że rywal zajmował przedostatnią lokatę w tabeli to zimą zaszło w nim wiele zmian personalnych i było wiadomo że Sparta łatwo nie odda pola gry. Dodatkowo poloniści musieli sobie radzić bez pauzującego za żółte kartki Radosława Barabasza i kontuzjowanego Dawida Liska.
Od samego początku do ataków rzucili się podopieczni Mariusza Bekasa. W 7 minucie z rzutu wolnego piłkę w pole karne dośrodkowywał Mateusz Pluciński. Zagrana przez naszego defensora futbolówka dotarła do Michała Stańczyka ale jego strzał głową zatrzymał się na poprzeczce bramki rywali. Cztery minuty później ponownie po dośrodkowaniu Mateusza Plucińskiego piłka dociera w polu karnym do Michała Stańczyka ale tym razem pewną interwencją wykazał się bramkarz rywali który sparował to uderzenie na rzut rożny. Sparta po przetrwaniu naporu polonistów w pierwszym kwadransie zaczęła dochodzić do głosu i odważniej atakować. Na nasze szczęście uderzenie sprzed pola karnego napastników Sparty nie trafiały w światło bramki Adriana Lisa. Poloniści po mocnym uderzeniu w pierwszym kwadransie meczu w dalszych fragmentach tej części gry nie stworzyli sobie już tak klarownych sytuacji. Ostatecznie pierwsza część spotkania kończy się bezbramkowym remisem.
W przerwie meczu w zespole Polonii Środa nastąpiły dwie zmiany. Boisko opuścili Piotr Fontowicz i Paweł Przybyłek a w ich miejsce weszli Damian Buczma i Krystian Pawlak. W 51 minucie na strzał sprzed pola karnego zdecydował się Łukasz Przybyłek. Jego uderzenie było bardzo groźne ale na posterunku po raz kolejny był bramkarz rywali który z trudem wybił piłkę na rzut rożny. W 57 minucie fantastyczną paradą popisał się z kolei średzki bramkarz Adrian Lis który w nieprawdopodobny sposób obronił piłkę zmierzającą w samo okienko średzkiej bramki po uderzeniu z rzutu wolnego jednego z rywali. W 68 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Łukasza Przybyłka zakotłowało się w polu karnym rywali ale niestety zamiast piłki w bramce rywali znalazł się Adam Borucki. Co nie udało się Polonii mogło się udać Sparcie. W ostatniej minucie meczu wychodzącego na czystą pozycję zawodnika rywali nieprzepisowo zatrzymuje Dawid Chąpiński. Sędzia dyktuje rzut wolny dla rywali z około 16 metrów a naszego zawodnika karze czerwoną kartką. Polonia musi więc kończyć to spotkanie w dziesiątkę. Na nasze szczęście rywale nie wykorzystali stałego fragmentu gry a chwilę później sędzia kończy cały mecz. Ostatecznie Polonia remisuje ze Spartą 0:0 i przywozi z Brodnicy jeden punkt.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Lis – Chąpiński, Borucki, Pluciński, P. Przybyłek (46` Buczma), Jurga, Ł. Przybyłek, Fontowicz (46` Pawlak), Stańczyk (71` Giczela), Solarek, Bartoszak.
Sparta wystąpiła w składzie: Folc – Śnieć, Janczak, Kolcz, Stypczyński (46` Lamka), Matuszewski, Gródek, Ciechowski, Pyrlewski, Zalewski, Kasperczak.
Najnowsze aktualności
-
28.04.2025
Zwycięstwa ze Śremem i Mosiną (2010)
Dwa zwycięstwa odniosły w miniony weekend zespoły z rocznika 2010. Pierwszy zespół na wyjeździe wygrał 4:2 (2:1) z UKS-em Śrem w meczu 1. ligi wojewódzkiej. Polonia w ligowej tabeli prowadzi z przewagą pięciu punktów nad drugim GES-em Poznań Z kolei druga drużyna w spotkaniu 2. ligi wojewódzkiej pokonała 2:0 (2:0) zespół UKS APR Poznań/Mosina.
-
28.04.2025
Pogrom w Gostyniu (2009)
W dobrych humorach wrócili Poloniści z rocznika 2009 z wyjazdu do Gostynia. Nasz zespół wygrał z UKS APR Jarocin/Gostyń 7:0 (2:0). W pierwszej części gospodarze stawiali opór, ale w drugiej połowie Poloniści zdecydowanie dominowali na boisku. Wejście smoka zaliczył Bartosz Szczepaniak, który w ciągu jedenastu minut skompletował hat tricka. Do siatki trafiali ponadto Maksymilian Kokociński - dwukrotnie, Michał Mężyński oraz Antoni Staszak.
-
28.04.2025
Wysokie zwycięstwo mimo gry w osłabieniu (2008)
Wysokie zwycięstwo odniosła w niedzielę Polonia 2008, której nie przeszkodziła nawet gra w osłabieniu od 47. minuty. Do przerwy Poloniści prowadzili 3:0 po dwóch golach Wiktora Karolaka i jednym Mikołaja Szymańskiego. Tuż po przerwie czerwoną kartką za faul taktyczny został ukarany Jakub Kowalski, a goście rzut wolny zamienili na gola. Grający w osłabieniu gospodarze wbili Rawii Rawicz jeszcze cztery gole, a do siatki trafiali Serhii Pankratov, Adrian Wojciechowski oraz dwukrotnie Adam Gołaszewski.
-
28.04.2025
Zwycięstwo trzeciego zespołu w ważnym meczu
Trzeci seniorski zespół Polonii wygrał 4:0 (1:0) w niedzielnym meczu Proton klasy B z Orłami Plewiska. Wynik meczu otworzył w pierwszej połowie Kacper Cyka, a w drugiej części spotkania dwa gole dołożył Jakub Kledecki, a jednego Szymon Zając. Druzyna prowadzona przez Łukasza Kaczałkę przesunęła się już na 3. miejsce w tabeli rozgrywek.
-
28.04.2025
Akademia: Raport ligowy (26/27.04.2025)
Bardzo udany weekend mają za sobą zespoły akademii, bo w dziesięciu rozegranych meczach aż osiem zakończyło się zwycięstwem Polonii!
-
27.04.2025
Flota zatopiona w końcówce
W 27 kolejce trzeciej ligi piłkarze Polonii Środa podejmowali na własnym boisku Flotę Świnoujście. Mecz ten miał na pewno miał dodatkowy sentyment dla samego szkoleniowca polonistów. To właśnie od jesiennego meczu z Flotą w Świnoujściu zaczynał swoją przygodę jako pierwszy trener Polonii Środa Maciej Rozmarynowski. Wtedy zapowiadając mecz z Flotą pisaliśmy że ma on za zadanie tchnąć nowego ducha, pobudzić piłkarzy i co najważniejsze zacząć wygrywać mecze. Dziś można z całą pewnością stwierdzić że swoje zadanie szkoleniowiec spełnił w stu procentach a Polonia Środa to już całkowicie inna drużyna której gra a przede wszystkimi wyniki cieszą średzkich fanów.
-
26.04.2025
Sześć bramek w Orlen I lidze
W kolejnym ligowym spotkaniu w Orlen I lidze kobiet piłkarki Polonii Środa podejmowały na własnym boisku drugi zespół Czarnych Sosnowiec. Dla średzkiej ekipy chcącej skończyć rozgrywki na jak najwyższej pozycji w ligowej tabeli było to spotkanie z cyklu tych które trzeba wygrać.
-
26.04.2025
Bez punktów w Skokach
W kolejnym meczu w piątej lidze zespół rezerw Polonii Środa udał się do Skoków na pojedynek z tamtejszym zespołem Wełny. Młodzi poloniści nie mogli liczyć na wsparcie zawodników z pierwszego zespołu musieli więc na trudnym terenie radzić sobie sami.