01.05.2018
Jeden punkt w Ostrowie Wlkp.1 maja piłkarze Polonii Środa udali się na kolejne spotkanie ligowe. Tym razem nasz zespół pojechał do Ostrowa Wielkopolskiego na spotkanie z tamtejszą Centrą. Było to kolejne spotkanie naszego zespołu z drużyną broniącą się przed spadkiem z trzeciej ligi.
Od samego początku oba zespoły nie forsowały zbytnio tempa. Pierwsi groźną akcję stworzyli rywale. W 6 minucie środkiem boiska przedarł się Jakub Michalski a niemal na linii pola karnego został sfaulowany przez wracającego Mateusza Roszaka. Sędzia podyktował rzut wolny dla rywali. Do piłki podszedł Marcin Kucharski ale jego uderzenie super broni Karol Szymański. Polonia pierwszy raz groźnie bramce rywali zagroziła w 30 minucie. Z boku boiska piłkę dośrodkował w pole karne Jakub Gwit. Tam końcem buta trącił ją Krzysztof Bartoszak ale bramkarz Centry zdołał złapać piłkę nim wpadła do bramki. Do końca pierwszej połowy żadnemu z zespołów nie udało się już poważniej zagrozić bramce rywali. Do przerwy mieliśmy więc bezbramkowy remis.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ znacząco zmianie. Żaden z zespołów nie posiadał optycznej przewagi, sporo było niedokładności. W 51 minucie po szybkiej kontrze Centry bliski pokonania Karola Szymańskiego był Jakub Michalski ale i tym razem górą był nasz bramkarz. Dziewięć minut później po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Mateusza Roszaka z około 3 metrów głową uderzał Przemek Otuszewski ale piłka trafiła tylko w poprzeczkę bramki Centry. W 61 minucie w sytuacji sam na sam z bramkarzem Centry znalazł się Krystian Pawlak ale nasz napastnik zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i wracający obrońca zdołał mu wybić piłkę. Pięć minut później bliski pokonania Karola Szymańskiego był ponownie Jakub Michalski ale i tym razem fantastyczną interwencją popisał się nasz bramkarz. W 70 minucie po brutalnym faulu na Piotrze Skrobosińskim drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną obejrzał Marcin Wandzel i gospodarze musieli kończyć mecz w dziesięciu. Mimo tej przewagi naszemu zespołowi nie udało się do końca meczu pokonać bramkarza rywali i ostatecznie Polonia remisuje z Centrą 0:0.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: 1. Szymański – 20. Gajda, 8. Białożyt (57` 4. Ngamayama), 10. Roszak, 11. Bartoszak, 13. Molewski, 15. Solarek (59` 9. Pawlak), 17. Gwit (81` 19. Rybak), 18. Otuszewski, 22. Skrobosiński (75` 16. Łopatka), 23. Kozłowski.
Centra w składzie: 1. Maj – 2. Przezak (89` 6. Przezak), 4. Sztok, 7. Kucharski, 8. Wandzel, 9. Izydorski, 10. Strączkowski, 11. Sikora, 13. Nowicki (88` 18. Wieczorek), 16. Kucharski, 17. Michalski (81` 14. Binek).
Żółte kartki: Białożyt – Wandzel x2, Michalski
Czerwone kartki: Wandzel
Widzów: 60 osób
Najnowsze aktualności
-
25.10.2023
Sparowali z Meblorzem (2013)
W sobotę zespół orlików starszych 2013 II rozegrał wyjazdowy mecz kontrolny z rówieśnikami reprezentującymi Meblorza Swarzędz.
-
25.10.2023
7. miejsce w SBG Cup (2013)
Zespół orlików starszych Polonii Środa Wielkopolska (rocznik 2013) w miniony weekend wziął udział w silnie obsadzonym turnieju SBG Cup w Jarocinie. Nasz zespół zakwalifikował się do najlepszej ósemki, ale w drabince finałowej zabrakło nieco szczęścia i ostatecznie Polonia została sklasyfikowana na siódmym miejscu.
-
24.10.2023
Młodzicy nadal niepokonani (2012)
Zespół młodzików młodszych D2 występujący w II lidze okręgowej spędził sobotę i poniedziałek na ligowych potyczkach. W sobotę w hicie kolejki podopieczni Dominika Rogowskiego i Kornela Ladrowskiego po zaciętym boju wygrali 2:0 z Pogonią Książ Wielkopolski. W poniedziałek Poloniści wygrali 8:3 w zaległym wyjazdowym meczu z UKS Śrem. Nasz zespół prowadzi w ligowej tabeli z przewagą dwóch punktów nad Kłosem Zaniemyśl.
-
24.10.2023
Zwycięstwo w I lidze okręgowej (2012)
Zespół Polonii Środa 2012 w ten weekend pauzował w I lidze wojewódzkiej i z powodu wyjazdu rocznika 2013 na turniej SBG Cup zagrał w meczu I ligi okręgowej. Podopieczni Bartosza Tomaszewskiego i Miłosza Chojnackiego wygrali 2:0 (1:0) z Wartą Śrem po bramkach Bartłomieja Kaźmierczaka i Bartłomieja Krajewskiego. Polonia w rozgrywkach I ligi okręgowej młodzików młodszych plasuje się na 2. miejscu, za plecami Warty Poznań 2013.
-
24.10.2023
Nieudany weekend (Dziewczyny)
Minionego weekendu do udanych nie zaliczy zespół dziewczyn. Polonistki zmagające się z dużą liczbą chorób przegrały oba weekendowe mecze. W sobotę zawodniczki dzielnie walczyły z Medykiem Konin, ale mimo dużej przewagi w posiadaniu piłki nie potrafiły udokumentować tego żadnym trafieniem i mecz zakończył się wynikiem 0:1. W niedzielę zespół w zaledwie 11-osobowym składzie rywalizował z LPFA Krzykosy. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gości.
-
24.10.2023
Czas na Zawiszę
Tym razem na swoim boisku kolejne spotkanie ligowe rozegrają piłkarze Polonii Środa Wielkopolska. Rywalem średzkiego zespołu będzie Zawisza Bydgoszcz, a samo spotkanie zapowiada się niezwykle interesująco gdyż obydwa zespoły w ostatnich kolejkach regularnie punktują.
-
24.10.2023
Remis z wiceliderem (2011)
Dwa trudne mecze rozgrywały zespoły młodzików starszych Polonii w ostatnich dniach. Pierwsza drużyna na wyjeździe mierzyła się z wiceliderem rozgrywek - Poznańską 13 Poznań. Nasza drużyna szybko objęła prowadzenie, ale po przerwie gospodarze doprowadzili do remisu, który utrzymał się już do końcowego gwizdka.
Drugi zespół w II lidze okręgowej rywalizował z będącymi na 3. miejscu Zjednoczonymi Września. Mecz był ciekawym widowiskiem, w którym padło sześć bramek. Zjednoczeni szybko objęli prowadzenie, ale Poloniści potrafili odrobić stratę i wyjść na prowadzenie. Gospodarze jeszcze przed przerwą wyrównali, a tuż po przerwie wyszli na prowadzenie, którego nie oddali już do zakończenia meczu.
-
23.10.2023
Zwycięska passa trwa (2010)
Dwa mecze w weekend rozgrali trampkarze młodsi Polonii Środa Wielkopolska prowadzeni przez Łukasza Żeglenia i Marcina Grabowskiego. W meczu I ligi wojewódzkiej nasza drużyna pokonała UKS Śrem aż 8:0, choć do przerwy się na to nie zanosiło, bo Polonia prowadziła jedną bramką.
W niedzielę w II lidze okręgowej Poloniści pewnie zwyciężyli Koziołka Poznań 6:1. W tym spotkaniu również bardzo długo nasi zawodnicy prowadzili tylko jedną bramką, a strzelanie na dobre rozkręciło się dopiero w ostatnim kwadransie gry.

























































