29.08.2012
Jamajka Cynk Boys Śrem - Polonia II Środa 0:0 k. 1:3W dzisiejszym meczu II rundy Pucharu Polski strefy poznańskiej piłkarze rezerw Polonii Środa pokonali po rzutach karnych zespół Jamajki Cynk Boys Śrem. W regulaminowym czasie gry padł remis 0:0, a w jedenastkach zwyciężyli średzianie 3:1.
Niespodziewanie w pierwszej połowie przewagę posiadali występujący w amatorskiej lidze w Kórniku gracze Jamajki Cynk Boys Śrem. Pierwsi sytuację bramkową stworzyli sobie jednak średzianie, którzy już w drugiej minucie mogli wyjść na prowadzenie. Po podaniu ze środka pola, Adrian Markiewicz znalazł się przed bramkarzem, ale zamiast przebiec jeszcze kilka metrów próbował kiwnąć wybiegające z boku obrońcę i w konsekwencji stracił piłkę. Po chwili w krótkim odstępnie czasu rywale wykonywali trzy rzuty rożne, a po ostatnim z nich jeden z zawodnik strzelał mocno z ostrego kąta, ale dobrą interwencją popisał się Przemysław Pietrzak. Następnie ponownie uderzali śremianie, ale piłka przeleciała wysoko nad poprzeczką bramki. W kolejnych minutach przeciwnicy próbowali głownie zagrywać piłki nad średzkimi obrońcami co nie przynosiło im zamierzonego efektu. Co jakiś czas obie drużyny gościły także w polach karnych swoich rywali, ale dobrze spisywali się wtedy obrońcy Polonii, jak i Jamajki. W 26. minucie gracz ze Śremu wywalczył piłkę w defensywie naszej drużyny i znalazł się przed Przemysławem Pietrzakiem. Na szczęście dla podopiecznych Waldemara Grześkowiaka uderzył on bardzo słabo, a futbolówka padła łupem golkipera Polonii. Cztery minuty później Bartosz Paczkowski strzelał z dalszej odległości, ale niecelnie. Po chwili rywale z łatwością minęli kilkoma podaniami polonistów, a następnie zawodnik będący sam na sam z Przemysławem Pietrzakiem uderzył obok słupka. Później głową strzelał Adrian Markiewicz, lecz i on nie miał dobrze nastawionego celownika. W 38. minucie uderzenie pod poprzeczkę ładnie wyłapał Przemysław Pietrzak. Po sześćdziesięciu sekundach swoich sił próbował Arkadiusz Pawlak, ale i on nie znalazł sposobu na zdobycie gola. Jeszcze przed przerwą Jakub Kusik strzelał zza pola karnego, lecz wynik nie uległ już zmianie i obie drużyny schodziły do szatni bez zdobyczy bramkowej.
Druga połowa to już przewaga Polonii Środa, która często gościła pod bramką Jamajki Cynk Boys Śrem. Już cztery minuty po wznowieniu gry Marek Matysiak wrzucał piłkę na głowę Adriana Markieiwcza, ale ten nie zdołał jej tak strącić by zmienić jej tor lotu. Po chwili uderzenia próbował już sam Marek Matysiak, lecz piłkę wybił przed siebie bramkarz. W kolejnych minutach poloniści trzy razy wykonywali rzut wolny sprzed pola karnego śremian. Po pierwszym z nich piłka trafiła w mur, po drugim wykonywanym przez Adriana Markiewicza trafiła w zewnętrzną część słupka, a po trzecim Piotr Leporowski strzelił nad poprzeczką. W międzyczasie zza pola karnego niecelnie uderzał Marek Matysiak. W 63. minucie z strzałem z ostrego kąta swoich sił próbował Adrian Markiewicz, ale przeniósł futbolówkę ponad bramką. Pięć minut później rywale stworzyli sobie najgroźniejszą sytuację w drugiej połowie. Jeden z zawodników wychodził przed Przemysława Pietrzaka, jednak będąc już przed polem karnym za mocno wysunął sobie piłkę, a ta została wybita przez obrońców. W 72. minucie z dalszej odległości strzelał wprowadzony w drugiej połowie Marek Błachowicz, ale i jemu bramkowało szczęścia. Cztery minuty później Dominik Baziór dośrodkował piłkę do będącego na piątym metrze Łukasza Czecha, a ten zamiast spokojnie pokonać bramkarza uderzył bardzo słabo tak że futbolówkę z łatwością złapał golkiper. Dziesięć minut przed końcem gospodarze strzelali z 17. metra, lecz Przemysław Pietrzak był dobrze ustawiony i bez problemy złapał piłkę. Jeszcze przed końcem meczu poloniści oddali kilka uderzeń na bramkę Jamajki. Najpierw niecelnie strzelał Jakub Wiśniewski, a później Dominik Baziór. W 85. minucie uderzenie Piotra Leporowskiego na róg sparował bramkarz, a już w doliczonym czasie gry Łukasz Czech z kilku metrów wycelował wprost w golkipera. Po dziewięćdziesięciu minutach był więc wynik bezbramkowy i sędziowie zgodnie z regulaminem zarządzili serię rzutów karnych.
Jako pierwsi do piłki podeszli miejscowi i trafili w poprzeczkę. Następnie strzał Marka Matysiaka obronił bramkarz, a po chwili gracz Jamajki uderzył obok słupka. Dopiero przy czwartym strzale Marcin Falgier okazał się skuteczny (piłka odbiła się jeszcze od słupka) i Polonia po dwóch seriach prowadziła 0:1. Trzecią serię świetnie rozpoczął Przemysław Pietrzak broniąc jedenastkę. Po chwili pewnym uderzeniem w górny róg prowadzenie podwyższył Dominik Baziór. Następnie po raz pierwszy średziego bramkarza pokonali śremianie, lecz kończący czwartą serię Marek Błachowicz przesądził o zwycięstwie średzian.
Jamajka Cynk Boys Śrem - Polonia II Środa 0:0 k. 1:3
karne: Falgier, Baziór, Błachowicz
Jamajka: M. Skrzypczak, Ł. Jachnik, Ł. Jóźwiak, P. Skrzypczak, P. Jóźwiak, P. Bartkowiak, J. Włodarczak, R. Bartkowiak, P. Flet, K. Poźniak, P. Szydłowski
rezerwa: M. Szymkowiak, M. Matuszewski, T. Frąckowiak, A. Musiał, M. Kmiecik
Polonia II: P. Pietrzak, M. Matysiak, T. Kostecki (69. Ł. Czech), M. Falgier, P. Warot, A. Pawlak (46. J. Wiśniewski), J. Kusik, D. Baziór, B. Paczkowski (46. P. Leporowski), M. Chudy (58. M. Błachowicz), A. Markiewicz
rezerwa: R. Reszka, K. Kudła, P. Leporowski, J. Wiśniewski, M. Błachowicz, R. Czech, Ł. Czech
Najnowsze aktualności
-
Intensywny weekend mają za sobą zawodnicy z rocznika 2012. W meczu 1. ligi wojewódzkiej Polonia 2012 wygrała na wyjeździe aż 13:2 (5:2) z zespołem Akademii Talentów Krotoszyn. Poloniści pozostają niepokonani i prowadzą w rozgrywkach, choć tyle samo punktów zgromadziła Polonia 1912 Leszno. Druga drużyna rywalizująca w 1. lidze okręgowej przegrała swój wyjazdowy mecz z Avią Kamionki 1:6. Ponadto drużyna rozegrała w niedzielę dodatkowy mecz w zastępstwie za zespół juniorek Polonii. W meczu 2. ligi okręgowej C2 (rocznik 2011) nasz zespół wysoko wygrał w UKS-em Śrem.
-
Od dwóch zwycięstw rozpoczęły juniorki Polonii rywalizację w lidze wojewódzkiej. Polonistki najpierw na własnym boisku wygrały 3:2 (0:1) ze Sparks Poznań po trzech golach Nikoli Jeziorskiej, natomiast w niedzielę na wyjeździe 4:0 pokonały drużynę Medyka II Konin. Bramki w tym meczu zdobywały Wiktoria Nowicka - dwie, Blanka Olejnik oraz Nikola Jeziorska.
-
Mimo walecznej postawy nie udało się Polonistom z rocznika 2011 pokonać na własnym boisku Lidera Swarzędz. Do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis, ale po przerwie zespół Polonii nie ustrzegł się błędów i przegrywał 0:2. Polonia szybko złapała kontakt po trafieniu Kuby Kucharskiego, ale jak się potem okazało był to jedyny gol tego dnia dla naszej drużyny. Goście natomiast przypieczętowali swoje zwycięstwo trafiając jeszcze w 68. minucie. Dobrze z kolei spisał się drugi zespół, który w wyjazdowym pojedynku wygrał 8:5 (3:1) z MKS Trzemeszno.
-
Trzy punkty w Solcu wywalczyła druga drużyna rocznika 2010, która rywalizuje w 2. lidze okręgowej! Poloniści wygrali z grającym tam LPFA Poznań/Dominowo/Krzykosy 3:0, choć do przerwy gole nie padały. Do siatki rywali dwa razy trafił Marcel Kaleta, a jednego gola zdobył Dawid Gołębiak. Po dwóch meczach nasz zespół ma na koncie cztery punkty.
-
W swoim ósmym meczu 1. ligi wojewódzkiej zespół Polonii 2010 odniósł ósme zwycięstwo! Tym razem Poloniści pokonali niepokonanego dotąd Lecha Poznań 2011! Wynik spotkania szybko otworzył Łukasz Miszkiewicz, a przed przerwą trafiali jeszcze Kamil Jankowiak i Nikodem Odwrot. Ten wynik zwiastował łatwe zwycięstwo, ale goście w drugiej połowie ruszyli do odrabiania strat. Ostatecznie udało się się zdobyć tylko dwa gole i do nasz zespół cieszył się ze zwycięstwa 3:2.
-
Polonia 2008 musiała się mocno napocić, aby wywieźć z Owińsk trzy punkty. Nasz zespół przegrywał od 25. minuty, ale jeszcze przed przerwą udało się doprowadzić do wyrównania. W drugiej połowie Poloniści szybko wyszli na prowadzenie, ale nie potrafili uzyskać bezpiecznej przewagi. Dopiero w doliczonym czasie gry zwycięstwo przypieczętował Oliwier Pacholski. Drugi zespół roczników 2008 oraz 2009 wygrał w Kiszkowie aż 12:0, a spotkanie przebiegało pod dyktando Polonistów, którzy już do przerwy strzelili aż osiem goli.