07.03.2020
Inauguracyjny podział punktówW pierwszej kolejce rundy wiosennej sezonu 2019/2020 piłkarze Polonii Środa mierzyli się na wyjeździe w Gnieźnie z tamtejszym Mieszkiem. Oba zespoły zimą przeszły małą rewolucję kadrową, oba z różnych powodów (Polonia z powodu kontuzji, Mieszko z powodu wietrzenia szatni) i forma obu w pierwszym spotkaniu była dla kibiców zagadką.
Trener Krzysztof Kapuściński od początku spotkania do gry desygnował aż sześciu młodzieżowców. Zaskoczeniem dla kibiców naszego zespołu mógł być występ w średzkiej bramce od pierwszych minut wychowanka Kotwicy Kórnik, trenującego już od kilku lat w naszej Akademii Bramkarzy Miłosza Garstkiewicza. Ten niespełna siedemnastoletni golkeeper miał już za sobą wcześniej występy w zespołach seniorskich ale na poziomie trzeciej ligi był to dla niego debiut. Spotkanie zdecydowanie lepiej rozpoczęli poloniści którzy już w drugiej minucie objęli prowadzenie. Na boku boiska obrońcom Mieszka urwał się Oskar Kozłowski. Nasz obrońca będąc przy linii końcowej dośrodkował w pole karne a tam głową z bliska do bramki Sławomira Janickiego skierował ją Jędrzej Kujawa. Na bramkową odpowiedź rywali kibice zgormadzeni na stadionie przy ulicy Strumykowej czekali do 16 minuty. Wtedy to fantastycznym strzałem lewą nogą z rzutu wolnego Miłosza Garstkiewicza pokonał Filip Fiborek. Jeszcze w pierwszej połowie Mieszko mógł objąć prowadzenie ale na nasze szczęście po strzale Radosława Mikołajczaka piłka zatrzymała się na poprzeczce średzkiej bramki. Ostatecznie pierwsza część spotkania kończy się remisem 1:1.
Drugą część meczu lepiej zaczęli poloniści którzy częściej byli przy piłce i stwarzali sobie więcej sytuacji bramkowych. Tej najlepszej nie wykorzystał Jakub Wilk który po doskonałym podaniu Krzysztofa Kaźmierczaka miał już przed sobą tylko Sławomira Janickiego i przegrał z nim ten pojedynek. Ostatecznie żadna z ekip nie przechyliła szali zwycięstwa na swoją korzyść i mecz zakończył się podziałem punktów.
Mieszko Gniezno wystąpił w składzie: Janicki – Jandy, Roszak, Hoffmann (65` Osmański), Kalupa, Kantorowski, Brylewski, Jasiński, Fiborek, Biegański, Mikołajczak (85` Walerjański)
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Garstkiewicz – Kozłowski, Henriquez, Wujec, Borucki, Kujawa, Sobkowiak, Wilk, Ceglewski (89` Chraplak), Kaźmierczak (65` Górzyński), Draszczyk (70` Robaczyński).
Bramki: Fiborek (16`) – Kujawa (2`)
Najnowsze aktualności
-
Sobota zbliża się wielkimi krokami, a z nią nadchodzi moment na kolejne starcie naszej drużyny. Tym razem poloniści udadzą się do Kartuz na pojedynek z tamtejszym zespołem Cartusii Kartuzy. Jesienią na boisku w Środzie Wielkopolskiej górą był zespół z Kaszub który mimo gry prawie przez całe spotkanie w dziesiątkę pokonał Polonię Środa 2:0. Pora na rewanż…
-
W sobotę zespół Polonii Środa 2012 odniósł swoje czwarte zwycięstwo w rozgrywkach I ligi wojewódzkiej młodzików młodszych. Na boisku CTP 1 nasza drużyna wygrała 2:1 (0:0) z Jarotą Jarocin. Poloniści jeszcze dziesięć minut przed zakończeniem meczu przegrywali 0:1, ale po dwóch trafieniach Piotra Nowaczyka w 70. i 78. minucie wydarli rywalom trzy punkty.
-
Serię zwycięstw kontynuuje zespół młodzików starszych (rocznik 2011), który wygrał trzeci mecz z rzędu, tym razem pokonując 3:1 (1:0) Luboński KS. Poloniści przeważali przez większość spotkania, ale przez większość meczu prowadzili tylko jedną bramką. Wynik rozstrzygnął się w końcowych fragmentach spotkania. Druga drużyna po pełnym goli widowisku przegrała 4:7 (1:5) z LPFA Poznań/Wełną Skoki.
-
W niedzielę drugi zespół trampkarzy starszych doznał pierwszej w sezonie porażki w I lidze okręgowej. Poloniści po emocjonującym widowisku przegrali 3:5 (1:2). Wynik meczu otworzył Adam Poloszyk, ale potem gospodarze objęli dwubramkowe prowadzenie. W drugiej połowie dwiema bramkami do remisu doprowadził Jakub Przybylski, ale kolejne minuty należały do Mieszka.
-
Doskonałą passę kontynuują trampkarze młodsi, którzy wygrali czwarte z rzędu spotkanie ligi profesjonalnej C2. Tym razem podopieczni Marcina Łopusińskiego i Marcina Grabowskiego wygrali 4:1 z Górnikiem Konin, choć do przerwy przegrywali 0:1. Nasz zespół dzięki temu wskoczył na fotel lidera rozgrywek.