27.09.2009
Horror z Plewiskami- trzy punkty jadą do Środy !!!W rozegranym dziś w Komornikach spotkaniu IV ligi Polonia Środa pokonała po dramatycznym meczu Grom Ciepłownik Plewiska 2:1(0:1) po dwóch bramkach Marcina Duchały(70. 85.) . Gola dla gospodarzy juz w 6 minucie zdobył Adam Drgas. Dzięki jednoczesnemu remisowi Leśnika Margonin z Czarnymi Wróblewo nasz zespół został samodzielnym liderem rozgrywek.
Polonia zagrała w składzie:
Adrian Szkudlarek - Bartłomiej Górka Tomasz Dłuzyk Mikołaj Michalak(44.Łukasz Przybyłek) Marcin Siwek(69.Paweł Przybyłek- Ariel Mrowiński Tomasz Nawrot Maciej Grzeskowiak(82.Dawid Lisek) Mikołaj Lasek - Marcin Duchała Krzysztof Błędkowski(61.Kamil Krajewski).
Od poczatku zarysowała się przewaga średzian . Niestety w 6 minucie gospodarze objęli prowadzenie po błędach naszych obrońców . Skutecznym strzałem głową z kilku metrów popisał się Adam Drgas i poloniści staneli przed naprawdę trudnym zadaniem . Gospodarze zdając sobie sprawę , że nie mają atutów aby prowadzić równorzędną walkę ze średzianami cofnęli się pod własną bramkę i bardzo rzadko potrafili przejść z piłką linię środkową broniąc się praktycznie całym zespołem co przy wąskim placu gry w Komornikach skutecznie blokowało dostęp polonistów do bramki. Nasz zespół miał jednak duzo czasu i od razu przystapił do szturmu na bramkę Gromu.
W 10 minucie miała miejsce bardzo kontrrowersyjna sytuacja . Polonia wykonywała rzut wolny z 18 metrów, do piłki podszedł Maciej Grzeskowiak i precyzyjnym strzałem przy słupku strzelił gola dla średzian. Sędzia główny w czasie gdy piłka zmierzała do siatki odgwizdał zbyt wczesne wybięgnięcie obrońcy Gromu z muru i bramki nie uuznał .Powtórka strzału Maciejowi nie wyszła już tak dobrze bowiem piłka poszybowała minimalnie nad poprzeczką . Ta sytuacja wprowadziła sporą nerwowość na boisku , gdyż średzianie czuli się pokrzywdzeni przez sędziego . Nasi piłkarze atakowali dalej choć mieli problem z dochodzeniem do czystych sytuacji strzeleckich . W 22 minucie do piłki w polu karnym doszedł Ariel Mrowiński lecz z trudnej pozycji oddał niecelny strzał .
W 31 minucie kolejny rzut wolny dla Polonii tuż zza linii pola karnego , do piłki podszedł Maciej Grzeskowiak lecz trafił piłką w mur. Sędzia główny jednakże znowu odgwizdał zbyt szybkie wybięgniecie z muru jednego z piłkarzy Gromu i nakazał powtórkę . Za drugim razem Maciej Grześkowiak podał do niepilnowanego Krzysztofa Błędkowskiego , który oddał silny strzał a piłka po odbiciu od słupka wyszłą poza pole gry. Do końca pierwszej połowy średzianie nadal mocno przeważali lecz gospodarze bronili dostepu do swojej bramki bardzo skutecznie i mimo , że nasi piłkarze wykonywali jeszcze kilka rzutów rożnych żadnego efektu nie uzyskali . Na dodatek kilka ostatnich minut przed przerwą graliśmy w dziesiatkę gdy opatrywany był Mikołaj Michalak . Kontuzja naszego obrońcy okazała się na tyle poważna że w 44 minucie zmienił go Łukasz Przybyłek .
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie . Poloniści atakowali a gospodarze za wszelką cenę próbowali się bronić . W 50 minucie ładny strzał z 20 metrów oddał Łukasz Przybyłek i bramkarz Gromu, Łukasz Berczyński musiał wykazać się swoim kunsztem aby wybić piłkę na rzut rozny . Niestety kornery w tym meczu nie przynosiły polonistom dobrych sytuacji strzeleckich , głównie ze względu na bardzo dobre warunki fizyczne bramkarza i obrońców Gromu .
W 61 minucie trener Polonii , Ryszard Rybak zdecydował się na drugą zmianę , za Krzysztofa Błędkowskiego wprowadził Kamila Krajewskiego a w 69 minucie na trzecią,za Marcina Siwka wszedł Paweł Przybyłek.
Wreszcie nadeszła 70 minuta . Do długiej piłki za plecy obrońców Gromu wystartował Marcin Duchała , wyprzedził defensora gospodarzy i gdy wpadł w pole karne został przez niego popchnięty . Sędzia główny nie wahał się ani chwili i wskazał na rzut karny , który skutecznie strzałem pod poprzeczkę wykorzystał sam poszkodowany.
Minutę póżniej kolejne nieszczęście dotknęło gospodarzy , za faul na Pawle Przybyłku drugą żółtą kartę w tym meczu dostał Sebastian Sołecki wskutek czego musiał opuścic plac gry . Od tego momentu gospodarze musieli sobie radzić w dziesiątkę . Trzeba powiedzieć,że wychodziło im to nieżle ,głównie ze względu na schematyczne ataki średzian . W 80 minucie trener Polonii decyduje się na czwartą zmianę za bardzo dziś aktywnego Macieja Grzeskowiaka wszedł Dawid Lisek . Trwa oblężenie bramki gospodarzy , którzy praktycznie nie wychodza z własnej połowy . Średzianie biją głową w mur i nie mają pomysłu na rozmontowanie defensywy gospodarzy . W 85 minucie na solową akcję decyduje się grający w drugiej połowie na obronie Ariel Mrowiński, mija jak tyczki slalomowe trzech zawodników Gromu i podaje na wolne pole do Kamila Krajewskiego . Nasz młody napastnik zachowuje się jak bardzo doświadczony piłkarz , podciaga piłkę prawym skrzydłem do linii końcowej i podaje na jedenasty metr do Marcina Duchały , który strzałem w długi róg wyprowadza Polonię na prowadzenie .
Do końca meczu wynik nie uległ juz zmianie , zarówno gospodarze jak i nasi piłkarze nie stworzyli już sytuacji bramkowych i mecz zakończył się całkowicie zasłużonym zwycięstwem Polonii Środa.
Mimo szybko straconej bramki nasi piłkarze niesieni dopingiem średzkich kibiców walczyli o każdy metr boiska i ich determinacja przyniosła w końcu zamierzony efekt. Na pewno bohaterem meczu został strzelec dwóch bramek Marcin Duchała ale wszyscy zawodnicy zasłuzyli na słowa pochwały za ambicję i wole walki . Warto zauwazyć także zmiany , które stopniowo wprowadzał trener Ryszard Rybak, gdyz to własnie w końcówce meczu nastapiło rozstrzygnięcie wyniku tego zacietego spotkania.
Piłkarze Gromu oddali w całym meczu jeden celny strzał i mimo tego mogli liczyc na zwyciestwo w tym spotkaniu. Na szczęście poloniści wierzyli do samego końca w uzyskanie korzystnego rezultatu dzieki czemu znajdują się w tej chwili na pozycji lidera IV ligi. Wielka zasługa w tym także naszych kibiców , którzy w liczbie grubo ponad setka zawitali na stadion w Komornikach i prawie przez całe 90 minut gorąco zachęcali polonistów do gry.
Wielkie dzięki !!!!!!!
Najnowsze aktualności
-
Polonia 2012 utrzymuje świetną formę i w 14. kolejce odnotowała czternasty mecz bez porażki w rundzie jesiennej. Na własnym boisku Poloniści wygrali 3:0 z Orkanem Chorzemin po jednej bramce Marcina Bartkowiaka i dwóch golach Jeremiego Sójki. Nasz zespół prowadzi w tabeli pięć punktów przed Polonią 1912 Leszno, która ma jeszcze do rozegrania zaległe spotkanie. Do końca rozgrywek pozostały dwie kolejki. Drugi zespół w meczu 1. ligi okręgowej przegrał 4:6 z LPFA Poznań/Gniezno.
-
Miniona sobota była słodko-gorzka dla Polonii 2011. Poloniści najpierw w meczu 1. ligi okręgowej przegrywali do przerwy 0:3 z Avią Kamionki, ale po przerwie zdołali odwrócić losy meczu i wygrali. Popołudniu w meczu 1. ligi wojewódzkiej Poloniści nie mieli już powodów do radości. Poznańska Trzynastka prezentowała tego dnia lepszą formę i pokonała nasz zespół 5:1.
-
Zespół trampkarzy (rocznik 2010) dzięki remisowi w niedzielnym starciu z Victorią Września zapewnili sobie zwycięstwo w rundzie jesiennej 1. ligi wojewódzkiej C1. Jedyną bramkę dla Polonii w 80. minucie z rzutu karnego strzelił Nikodem Odwrot. Nasz zespół ma sześć punktów przewagi nad drugą w tabeli Victorią, a do rozegrania została już tylko jedna kolejka.
-
Polonia 2008 w niedzielę wygrała bardzo ważny mecz, dzięki czemu wrócili na fotel lidera 1. ligi wojewódzkiej B1. Poloniści wygrali 2:1 (1:0) po golach Patryka Karczewskiego i Antoniego Storozuma. W tabeli jest jednak bardzo ciasno, bo nasz zespół jedynie o punkt wyprzedza KKS 1925 Kalisz i GES Poznań, o dwa punkty AP Reissa Poznań, o trzy punkty Górnika Konin, a o cztery punkty Wartę Poznań. Do rozegrania zostały dwie kolejki, a w nich rywalami Polonii będą... Warta i GES.