25.09.2017
Horror z happy endem (2008)W trzeciej kolejce spotkań orliki młodsze Polonii Środa udały się do Dalewa na spotkanie z tamtejszym zespołem Adalbertusa.
Po dość nudnym początku pierwsi na prowadzenie wyszli gospodarze. Nim nasz zespół zdążyły się otrząsnąć po pierwszej bramce stracił drugą. Po tym nieudanym momencie bramkę kontaktową zdobywa Adam Pawlaczuk. Niestety, poloniści zamiast iść za tzw. ciosem tracą kolejna bramkę. Początek drugiej połowy to kolejna stracona bramka, i gdy wydawało się, że mecz jest już przegrany nastąpił wielki come back średzkiej drużyny. Bramkę na 4:2 zdobywa Adam Nowak, za moment łapiemy kontakt przez wykorzystanie rzutu karnego przez Wiktora Wiśniewskiego. Od tego momentu młodzi poloniści rzucili wszystko na jedną szale. Wyrównującego gola zdobył Adam Pawlaczuk. Na 2 minuty przed końcem meczu na strzał z dystansu zdecydował się Kacper Grześkowiak, który uderzył piłkę tak, że ta odbija się od poprzeczki i wpada do bramki. Po tym uderzeniu nastąpiła euforia zarówno wśród zawodników jak i licznie zgromadzonych rodziców. Podczas ostatniej akcji meczu przeciwników dobija jeszcze Adam Nowak, po bramce którego sędzia kończy mecz.
Bramki: Adam Nowak 2, Adam Pawlaczuk 2, Kacper Grześkowiak, Wiktor Wiśniewski.
Polonia: Maks Fert, Patryk Rauhut, Wojtek Mikołajczak, Wiktor Wiśniewski, Adam Nowak, Adam Pawlaczuk, Kacper Grześkowiak, Wojtek Skonieczny, Piotr Goździaszek, Bartek Lisiecki
Najnowsze aktualności
-
25.08.2009
Juniorzy z wiarą w pierwsze zwycięstwo
Najbliższa środa zapowiada się bardzo ciekawie. Swoje mecze u siebie rozegrają bowiem drużyny juniorskie.
-
24.08.2009
Kibice do Margonina !!!
Naszych piłkarzy w sobotę czeka bardzo ważny mecz z liderem rozgrywek- Leśnikiem Margonin. Bardzo liczymy na wsparcie średzkich kibiców !!!
-
23.08.2009
Wysoka przegrana z Wartą
W sobotnie przedpołudnie 22 sierpnia zespół juniorów starszych rozegrał mecz ligowy w ramach 2 kolejki Wielkopolskiej Ligi. Nasi zawodnicy udali się na pojedynek do Warty Poznań. Jeden z głównych faworytów nie dał szans naszym graczom, którzy przegrali zdecydowanie 8:0.