10.11.2014
Historyczne zwycięstwo (2003)W sobotę 8 listopada na Centrum Treningowym Polonia spotkały się drużyny, które walczyły bezpośrednio o 1 miejsce w grupie, które gwarantuje awans do wiosennej grupy Mistrzowskiej. Mecz Młodzików młodszych Polonii Środa i Lidera Swarzędz rozpoczął się z delikatnym opóźnieniem, gdyż na tym samym boisku trwał inny mecz średzkiej drużyny.
Polonia i Lider to drużyny, które na wiosnę tego roku rywalizowały w grupie mistrzowskiej i do sezonu 2014/15 w rundzie jesiennej zostały rozlosowane do jednej grupy, a awansuje tylko 1 drużyna, to też rywalizacja była bardzo zacięta. Przed tym spotkaniem obie drużyny miały po 16 punktów z tym, że Lider miał rozegrane jedno spotkanie więcej. Polonia na 6 spotkań, do tej pory zanotował 5 zwycięstw i 1 remis – właśnie z Liderem na boisku w Swarzędzu, natomiast Lider do spotkania z piłkarzami ze Środy przystępował z 5 zwycięstwami, 1 porażką oraz remisem z naszą drużyną i za tydzień będzie pauzować, a więc mecz z Polonią, był dla wychowanków Lidera ostatnim meczem w tej rundzie. Polonia za to za tydzień spotka się jeszcze na własnym boisku z Koziołkiem Poznań.
Jak już było wspomniane na samym początku, był to mecz o awans do grupy Mistrzowskiej, a więc na trybunach nie zabrakło sporej grupy wiernych kibiców zarówno naszego klubu jak i przyjezdnych.
Do tej pory Polonia jeszcze nigdy w rozgrywkach WZPN nie wygrała z pierwszą drużyną Lidera, a więc motywacja do tego spotkania była jeszcze większa i przed zawodnikami postawione były dwa cele -zwycięstwo i awans.
Przechodząc do opisu spotkania można zacząć od ataków Polonii, jednak finalizacja tych akcji kończyła się na bramkarzu lub strzałami obok bramki. Lider w 4 minucie przeprowadził pierwszą akcję, po której weszli w nasze pole karne, a jeden z naszych piłkarzy faulował swojego rywala i sędzia bez zawahania, podyktował na wapno. W naszej bramce od początku wystąpił Wiktor Król, który wyczuł intencje strzelającego, jednak strzał był na tyle silny i precyzyjny, że piłka po palcach Wiktora wpadła do naszej bramki przez co też Lider nie mógł sobie wymarzyć lepszego początku, obejmując prowadzenie w tak ważnym dla nich spotkaniu.
Bramka ta jednak nie podcięła skrzydeł wychowankom Mariusza Kułak, a wręcz przeciwnie, wciąż atakowali z olbrzymim apetytem na zdobycie wyrównującej bramki. Wielokrotnie Adam Rozwora przedzierał się lewa stroną jednak jego dośrodkowania były blokowane. W 15 minucie przyszła słabsza chwila obrony drużyny ze Swarzędza i po dośrodkowaniu Adama, na piłkę nabiegał Kacper Cyka, który w niekonwencjonalny sposób kopnął piłkę piętą, a ta uderzając jeszcze o słupek, wpadła do bramki Lidera Swarzędz i mecz zaczynał się od nowa. Mecz z minuty na minutę był coraz ciekawszy. Piłka przedostawała się spod jednej bramki pod drugą. Bramkarze mieli wiele do roboty. W 20 minucie Polonia mogła objąć prowadzenie, gdy Witek Moroz otrzymując podanie w polu karnym od Adama Rozwory, jednocześnie minął obrońcę i stanął przed bramkarzem, który rzucając się pod nogi, został również minięty zwodem i Witek Moroz stanął przed olbrzymią szansą podwyższenia wyniku na korzyść swojej drużyny. Presja tego spotkania była bardzo duża i też pewnie dlatego po strzale Witka Moroza, piłka trafił tylko w słupek i bramkarz zdążył ją chwycić. Goście w tej akcji mieli wiele szczęścia, więc mogli dziękować, że tak to się zakończyło. Do gwizdka sędziego oznaczającego koniec pierwszej połowy, akcje obu drużyn toczyły się głównie w środkowej części boiska.
Po zmianie stron drużyna ze Swarzędza nastawiła się głównie na kontrataki, które zaraz po wykonywanych przez nich stałych fragmentach gry, stanowiły główne zagrożenie dla naszej bramki w tej części meczu. Po jednym z fauli na naszej połowie, dobrze wykonany rzut wolny i na nasze szczęścia piłka trafiła tylko w poprzeczkę. Polonia atakowała jednak dobrze radząca sobie obrona blokowała strzały i dośrodkowania przez co mieliśmy wiele rzutów rożnych, ale żadnych z nich nie był zagrożeniem dla bramki Lidera, gdyż na przedpolu dobrze spisywał się swarzędzki golkiper, który automatycznie uruchamiał swoich kolegów do kontrataku.
W 56 minucie przyszła chwila radości, która przybliżyła nas do zwycięstwa. Lider atakował większością swoich piłkarzy i tracąc piłkę w środkowej części boiska na rzecz Olka Kluczyńskiego, ten wyprowadził akcję w przewadze, gdzie po naszej stronie w kierunku bramki Lidera, zmierzał lewą stroną Adam Rozwora, a po prawej Witek Moroz. Olek wybrał lewą stronę i podał idealnie do Adama Rozwory, ten przyjmując, zbliżył się do bramki i mocnym strzałem posłał futbolówkę tuż przy bliższym słupku, a bramkarz Lidera nawet nie zareagował, co też dało nam prowadzenie 2:1. Do końca spotkania pozostało kilkadziesiąt sekund i Lider za wszelką cenę chciał odrobić straty, lecz czasu już nie wystarczyło, choć w samej już końcówce było bardzo nerwowo na boisku. Polonia skupiała się na tym, aby nie stracić tego na co pracowali przez prawie 60 minut.
Po ostatnim gwizdku sędziego na boisku było słuchać radość piłkarzy oraz miejscowych kibiców. Długo oczekiwane zwycięstwo z Liderem Swarzędz, które średzkiej drużynie dało w tym momencie lidera, ale swojej grupy.
Polonia w tym momencie z 19 punktami na koncie ma już zapewnione 1 miejsce w grupie, mimo jeszcze jednej kolejki, która zostanie rozegrana w następny weekend. W tym spotkaniu zmierzymy się na własnym boisku z Koziołkiem Poznań. Mecz ten zaplanowany jest na niedzielne południe na CTP. W tym meczu szansę gry otrzymają wszyscy wychowankowie Mariusza Kułaka, którzy trenują w roczniku 2003. Jak zawsze będziemy grać o zwycięstwo, które może nas tylko umocnić na pierwszym miejscu i zwiększyć jeszcze przewagę do następnej drużyny.
Polonia wystąpiła w składzie: W. Król, K. Tabaczka, J. Kasprzyk, M. Kościelniak, A. Kluczyński, W. Moroz, A. Rozwora, M. Scholz, K. Cyka, S. Łopatka, F. Półrolniczak, A. Cukrowski
Zdjęcia z tego spotkania można obejrzeć tutaj.
Najnowsze aktualności
-
23.04.2025
Pewny awans do półfinału
W środowe popołudnie 23 kwietnia piłkarze Polonii Środa rozegrali kolejną rundę Wielkopolskiego Pucharu Polski. Ich rywalem była czwartoligowa Obra a spotkanie odbywało się w Kościanie. Stawką tego meczu był awans do półfinału pucharowych rozgrywek.
-
23.04.2025
Akademia: Zapowiedź (26/27.04.2025)
Na pełnych obrotach zespoły akademii wracają do gry po przerwie świątecznej. Na nadchodzący weekend zaplanowanych zostało jedenaście meczów, głównie lig wojewódzkich. Jako pierwsi, bo już w czwartek, na boisko wybiegną młodzicy z rocznika 2012, który na wyjeździe zmierzą się z Jarotą Jarocin. W sobotę ważny mecz rozegrają juniorki - w Miejskiej Górce będą rywalizować z miejscową Spartą. W niedzielę rozegranych zostanie sześć meczów lig wojewódzkich roczników 2008-2013.
-
23.04.2025
W Zaniemyślu na piątkę (2012)
Prowadzony przez Kornela Ladrowskiego zespół Polonii 2012 II w czwartek wygrał na wyjeździe 5:0 (3:0) z Kłosem Zaniemyśl. Bramki dla Polonii strzelali Karol Marciniak - dwie, Marcin Buczak, Jan Wojciechowski oraz Nikodem Mazurczak. W tabeli 2. ligi okręgowej D1 nasz zespół zajmuje drugie miejsce.
-
23.04.2025
Polonia gromi u siebie (2012)
Prawdziwy festiwal strzelecki obejrzeli kibice oglądający domowy mecz Polonii 2012, która wygrała 10:0 (5:0) ze Zjednoczonymi Rychwał w spotkaniu 1. ligi wojewódzkiej młodzików D1. Bramki dla drużyny Bartosza Tomaszewskiego strzelało trzech zawodników i każdy z nich skompletował hat tricka. Do siatki rywali trafiali Jeremi Sójka - 3 gole, Marcel Hoffmann - 4 gole oraz Jakub Jacków - 3 gole.
-
23.04.2025
Porażka i zwycięstwo trampkarzy (2011)
Dwa mecze z tygodniu świątecznym rozegrała Polonia 2011 w 1. lidze wojewódzkiej trampkarzy C2. W czwartek zespół udał się do Konina, gdzie dość nieoczekiwanie doznał porażki 1:6 (0:3). Jedynego gola dla naszej drużyny zdobył Oskar Różewicz. We wtorek na stadionie CSiR zespół rozegrał po zaciętym spotkaniu wywalczył trzy punkty w starciu z SMS APR Ślesin, wygrywając 2:0 (0:0). Bramki na wagę cennych trzech punktów strzelili Wojciech Śnitko oraz Oskar Różewicz.
-
23.04.2025
Bez punktów ze Stellą (2010)
Zespół Polonii 2010 II w sobotę rozegrał mecz 1. ligi okręgowej ze Stellą Luboń. Nasz trzeci zespół w kategorii C1 przegrał 0:9 (0:6) ze Stellą Luboń. Kolejnym rywalem Polonii będą Błękitni Owińska.
-
23.04.2025
Pewne zwycięstwo z Ostrovią (2009)
Po nieudanym starcie rundy wiosennej na dobre tory wróciła Polonia 2009, która w środę odniosła drugie z rzędu zwycięstwo w rozgrywkach 1. ligi wojewódzkiej B2. Zespół prowadzony przez Jakuba Budycha i Bartosza Kadrzyńskiego pewnie wygrał na starym stadionie średzkim 4:0 (1:0) z Ostrovią 1909 Ostrów Wielkopolski. Bramkarza rywali przed przerwą pokonał Franciszek Błaszyk, a następnie dwa gole strzelił Michał Mężyński, a wynik spotkania ustalił Michał Deręgowski.
-
23.04.2025
Zwycięstwo w Lesznie (2008)
W Wielki Czwartek zespół Polonii 2008 udał się do Leszna, skąd wrócił z trzema punktami. Drużyna Dawida Kierzka i Marcina Duchały wygrała 3:0 (1:0) po bramkach Antoniego Sobczyńskiego, Mikołaja Szymańskiego oraz trafieniu samobójczym. Poloniści w tym momencie zajmują drugie miejsce w tabeli 1. ligi wojewódzkiej, nie zaznając dotąd goryczy porażki - nasz zespół wygrał cztery mecze, a trzy zakończyły się remisami.