04.11.2009
Historia Polonii cz. 3 ? lata powojenneDzisiaj chcielibyśmy Wam przedstawić odradzanie się klubu Polonia po II Wojnie Światowej. Ostatnie dwa tygodnie poświeciliśmy na ukazanie specyfiki średzkiej piłki w dwudziestoleciu międzywojennym (cz. 2), a także początkach naszego klubu sięgających 1919 r. (cz.1).
Z wielu średzkich klubów piłkarskich istniejących przed wybuchem II Wojny Światowej, po jej zakończeniu tylko jedna drużyna zdołała odbudować struktury organizacyjne, a także przetrwać do dnia dzisiejszego.
Już 14 kwietnia 1945 r. odbyło się zebranie, na którym powołano Średzki Klub Sportowy, a 9 czerwca przywrócono nazwę „Polonia”. Pierwszym powojennym prezesem został Józef Pomykaj.
Ktoś może zapytać, jaka jest pewność, że nowopowstały klub to kontynuator średzkiej „Pogonii”- spadkobierczyni założonej w 1919 r. „Polonii”. O wszystkim zadecydował jeden dokument, który zachował się do dziś. Otóż po wyzwoleniu władze administracyjne wydały dekret, na mocy którego wszystkie urzędy, związki religijne, organizacje, kluby sportowe noszące się z zamiarem reaktywowania winny złożyć kwestionariusz strat poniesionych w wyniku wojny. Nowo powstały klub taki kwestionariusz złożył podając właśnie jako poszkodowanego Klub Sportowy „Pogoń”.
Historyczny start w rozgrywkach A- klasy (ówczesnej IV ligi) nastąpił 29 czerwca na wyjeździe w Poznaniu z Sanem. O wyniku 0:5 szybko zapomniano, gdyż następnego dnia Polonia pokonała 7:0 „Czarnych” Poznań.
Ze względu na ówczesną sytuację polityczną, nazwa „Polonia” nie była mile widziana przez władze, a zgodnie z odgórną dyrektywą kluby miały powstawać przy wielkich zakładach, ewentualnie stowarzyszeniach, dlatego też nazwa „Polonia” szybko zostaje zamieniona na „Związkowiec”.
Koniec l. 40, a także l. 50 to solidna gra średzkiej drużyny w odpowiedniku dzisiejszej IV ligi, jednak mimo aspiracji i nadzieji, w tym okresie piłkarzom nie udało się awansować do rozgrywek III ligi. Najbliżej byli tego w sezonie 1952. Trzy kolejki przed końcem sezonu „Unia” spotkała się w meczu ze „Spójnią” Gniezno. Zwycięstwo dawało drużynie ze Środy awans. Nasi zawodnicy chyba za bardzo pamiętali wygraną w Gnieźnie 2:1 i wysoko przegrali 0-5. Aby walczyć o promocję do wyższej ligi trzeba było wygrać dwa ostatnie spotkania. Pierwsze średnianie wygrali, ale w drugim tylko zremisowali z ostatnią w tabeli- „Spójnią” Konin, a nasz najlepszy snajper- Franciszek Orłowski- nie wykorzystał na 3 minuty przed końcem rzutu karnego. W tej najlepszej jak na tamte czasy ekipie grał Kazimierz Dukarski- spokrewniony z obecnym trenerem, a wcześniej długoletnim piłkarzem naszego klubu Darkiem Dukarskim.
Jednym z elementów polityki klubu w ówczesnych czasach było sprowadzanie znanych trenerów. Należał do nich Bolesław Smólski- znakomity piłkarz poznańskiej Warty, która w 1947 r. sięgnęła po mistrzostwo Polski, a następnie gracz „Kolejarza” Poznań. Ewenementem jak na l. powojenne było również zatrudnienie jugosłowiańskiego trenera Maslovarica, którego nazwisko zmogło zainteresowanie piłką w mieście, a także uatrakcyjniło mecze. Niestety jego warsztat nie przyczynił się do poprawy wyników.
Piłka nożna, do której mamy tylko dostęp poprzez archiwalne materiały i zdjęcia była w stu procentach sportem amatorskim. Grali w nią sportowcy, którzy w kolejnych miesiącach, a nawet na następny dzień występowali już w innych dyscyplinach. Nigdy jednak nie brakowało zapału, ambicji i chęci. Największy średzkim „walczakiem” tamtych czasów uznawano Henia Bartkowskiego. Do aniołków on nigdy nie należał, grał zawsze bardzo ostro i zdecydowanie. Niestety często zdarzały mu się kiksy. A że Heniu był dowcipnisiem więc w takich sytuacjach zwykle wyciągał przed siebie nogę i mawiał: „Albo papuć jest do niczego, albo grojek do du…”.
Na początku lipca 1950 „Związkowiec” Środa przeniósł się do stowarzyszenia „Unia”, co zaowocowało kolejną zmianą nazwy na „Unia”, a w 1952 stał się członkiem stowarzyszenia „Kolejarz” (zmiana nazwy na „Kolejarz).
Ze względu na niskie budżety ówczesnych klubów, brak jakichkolwiek możliwości spektakularnych transferów- władze, a także trenerzy chwytali się wszystkich możliwych środków, aby pozyskać czym to lepszych zawodników. W przedstawianym okresie atrakcją dla średzkich kibiców był pewien piłkarz, stanowiący podporę defensywy średzkiej jedenastki. Nie był on jednak średzianinem, ale ze Środą wyjątkowo „mocno” związany, bowiem w średzkim więzieniu odbywał karę pozbawienia wolności. A że ówczesny szef średzkiego zakładu był „zwariowany” na punkcie piłki nożnej, więc na każdy trening i każdy mecz osobiście prowadził swego podopiecznego. „Szkoła” średzka musiała najwidoczniej dobrze służyć temu piłkarzowi, bowiem później zrobił on zawrotną karierę piłkarską.
Pierwsza możliwość przywrócenia tradycyjnej nazwy naszemu klubowi nastąpiła w połowie lat 50- tych. Wtedy to władze centralne pozwoliły na wprowadzenie nowych lub przywracanie starych nazw organizacjom sportowym. Władze klubu w 1956 roku, aby nie narazić się decydentom przywracają słowo „Polonia”, a koło zaczęło nosić nazwę „Kolejarz- Polonia”. Rok później funkcjonowała już samodzielna nazwa „Polonia”
Mimo niezłej postawy seniorów w rozgrywkach A- klasy, za największy sukces średzkiego piłkarstwa w l. 50- tych uznaje się awans do najlepszej trójki Poznańskiej Ligi Juniorów. W wielkim finale młodzi średzianie mieli się spotkać z „Wartą” i „Kolejarzem” Poznań. Niestety konflikt na linii profesor w/f-u (pan Edward Nowaczyk)- zarząd klubu o zwiększenie czasu użytkowania boiska spowodował, że nauczyciel zrezygnował z wszystkich funkcji pełnionych w klubie i równocześnie zakazał wszystkim uczniom LO udziału w treningach i meczach pod groźbą obniżenia ocen. Tak nasi juniorzy zakończyli rozgrywki na trzecim miejscu. Sukces ten udało się powtórzyć po dopiero po 53 latach!!!
Już za tydzień będziemy powoli wchodzić w l. 60- te. Ukażemy najważniejsze chwile Polonii z tego okresu, a także archiwalne zdjęcia ze spotkania polonistów z „Kolejarzem” Poznań na dębieckim stadionie.
Najnowsze aktualności
-
15.04.2022
Porażka z Unią Swarzędz (2011)
Zespół orlików przegrał na boisku CTP 1 z Unią Swarzędz. Jedynego gola dla Polonistów strzelił Jan Marciniak. Przez dłuższy czas Poloniści przeważali na boisku i stwarzali sobie sytuacje strzeleckie, jednak byli bardzo nieskuteczni. Goście byli bardzo dobrze zorganizowani w obronie i zaskakiwali Średzian kontratakami.
-
15.04.2022
Wywalczone trzy punkty w Gnieźnie (2010)
W 4. kolejce drugiej ligi okręgowej Poloniści wygrali z niepokonanym dotąd Mieszkiem Gniezno 2:1 (1:0). Cenne zwycięstwo zapewnili swoimi trafieniami Nikodem Odwrot oraz Cezary Bartkowiak.
-
15.04.2022
Domowe porażki młodzików (2009)
W Wielki Czwartek swoje mecze rozgrywały obie drużyny młodzików starszych. Na boisku Centrum Treningowego Polonii nr 2 rywalami Polonistów były kolejno Warta Śrem oraz Wiara Lecha Poznań/Robakowo. Niestety oba mecze zakończyły się porażkami Średzian.
-
15.04.2022
Emocjonujące starcie w Niechanowie (2008)
W wyjazdowym meczu 4. kolejki I ligi okręgowej trampkarzy drugi zespół średzkiej Polonii wygrał 4:3 (2:2) z Pelikanem Niechanowo. Hat tricka w tym spotkaniu ustrzelił Aleksander Krause, a jedno trafienie dołożyła Laura Nowicka. Poloniści długo przegrywali, ale ostatnich minutach gry zdołali odwrócić losy spotkania.
-
15.04.2022
Tur 1921 Turek pokonany (2007)
W rozegranym na Nowym Stadionie w Środzie Wielkopolskiej meczu I ligi wojewódzkiej trampkarzy starszych Polonia pokonała 3:2 zespół Tura 1921 Turek. Do przerwy Poloniści prowadzili już 3:0 po dwóch trafieniach Pawła Sarny i jednym Oskara Pawlaka. Po przerwie jednak goście zdołali strzelić dwa gole i końcówka spotkania była bardzo emocjonująca. Wynik spotkania nie uległ już zmianie i Średzianie mogli cieszyć się z kolejnego kompletu punktów.
-
15.04.2022
Minimalna przegrana z AKF (2006)
W meczu piątej kolejki I ligi wojewódzkiej juniorów młodszych B2 zespół Polonii przegrał 2:3 (0:1) z poznańską Akademią Kreatywnego Futbolu. Bramki dla Średzian, które jednak nie pozwoliły na zdobycie punktów, strzelili Jakub Wawroski oraz Jan Wójkiewicz.
-
15.04.2022
Porażka w Kleczewie (2005)
W środę swój mecz rozegrał zespół juniorów młodszych B1. Podopieczni trenerów Przemysława Łoniewskiego i Kamila Drzewieckiego przegrali na wyjeździe z Sokołem Kleczew 0:3, choć do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis.
-
15.04.2022
Wysokie zwycięstwo mimo czerwonej kartki (2003/2004)
W spotkaniu 4. kolejki pierwszej ligi wojewódzkiej juniorów starszych Polonia Środa Wielkopolska pokonała 4:1 (2:1) zespół Koziołka Poznań. Zwycięstwo jest tym bardziej cenne, ponieważ od 34. minuty Poloniści grali w osłabieniu z powodu czerwonej kartki. Nie przeszkodziło to w zdobyciu trzech punktów, a bramki strzelali Mateusz Rosiak, Sławomir Budnik - dwie, a także Wojciech Pinczak.