31.10.2020
Hattrick PawlakaW sobotnie wczesne popołudnie 31 października zespół Polonii Środa rozegrał kolejne spotkanie ligowe. Tym razem rywalem podopiecznych trenera Krzysztofa Kapuścińskiego był spadkowicz z drugiej ligi Gryf Wejherowo.
Od samego początku spotkania piłkarze Polonii Środa groźnie zaatakowali rywala szybko chcąc sobie jak to się mówi po piłkarsku ustawić to spotkanie. Jednak przez pierwszy kwadrans bezbłędnie grała defensywa Gryfa. Dopiero w 20 minucie odważnie w pole karne wpadł z piłką Krzysztof Biegański i świetnym podaniem obsłużył Krystiana Pawlaka który dopełnił formalności z bliska kierując piłkę do bramki rywali. Drugi cios Polonia zadała w 31 minucie. Tym razem asystował Szymon Sobkowiak a na listę strzelców wpisał się Krzysztof Biegański który bramkarza Gryfa pokonał ładnym strzałem pod poprzeczkę z około 7 metrów. Jeszcze w pierwszej połowie bliski szczęścia był Luis Henriquez ale jego uderzenie z bliska wybronił bramkarz gospodarzy. Gryf poważniej bramce Mateusza Janczara zagroził w końcówce pierwszej połowy ale strzały Norberta Hołtyna i Sebastiana Kowalskiego padły łupem średzkiego bramkarza. Do przerwy Polonia prowadziła więc w Wejherowie 2:0.
Po zmianie stron gospodarze ruszyli do ataków próbując szybko zdobyć kontaktową bramkę. W 50 minucie w zamieszaniu pod naszą bramką w poprzeczkę z bliska uderzył Michał Renusz. Było to ostrzeżenie dla Polonii Środa z którego nasz zespół szybko wyciągnął wnioski. Pięć minut później ponownie dał znać o sobie duet Biegański – Pawlak. Ten pierwszy podawał, a ten drugi pewnym strzałem pokonał bramkarza rywali. W 64 minucie na bramkę rywali z bliska uderzał Łukasz Żegleń. Jego strzał odbił jeszcze bramkarz rywali ale wobec dobitki Krystiana Pawlaka był już bezradny i Polonia prowadziła 4:0. Dla napastnika Polonii było to trzecie trafienie w tym meczu i drugi hattrick w tej rundzie. Do końca spotkania Polonia kontrolowała przebieg spotkania i pewnie wygrała. Warto jeszcze odnotować wejście w 73 minucie na plac gry siedemnastoletniego wychowanka Polonii Środa Aleksandra Kluczyńskiego dla którego był to debiut w pierwszym zespole Polonii.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Janczar – Borucki, Onsorge (68` Wujec), Kozłowski, Henriquez, Zgarda (58` Żegleń), Kujawa, Sobkowiak (73` Kluczyński), Biegański (66` Szynka), Buczma, Pawlak.
Gryf wystąpił w składzie: Ferra – Kowalski, Lisiecki, Kankowski, Czerwiński, Renusz, Wiśniewski, Hołtyn, Koszałka, Panek, Małolepszy.
Bramki: Pawlak (20`), (55`), (64`), Biegański (31`)
Żółte kartki: Panek, Renusz - Buczma
Najnowsze aktualności
-
W tym tygodniu pokażemy Wam aż TRZY spotkania zespołów Polonii Środa na żywo na naszym kanale na You Tubie. Nasz maraton transmisji zaczniemy w czwartek spotkaniem IV ligi kobiet pomiędzy Polonią II Środa a Gromem Wolsztyn. W sobotę 7 września będziecie mogli zobaczyć mecz Betclic III ligi Polonia Środa – Zawisza Bydgoszcz. Nasz maraton transmisyjny zakończymy w niedzielę spotkaniem V ligi w którym drugi zespół podejmie Avię Kamionki.
Wszystkie spotkania oczywiście z komentarzem.
-
Prawdziwy festiwal strzelecki urządziła sobie Polonia 2013, która w meczu 1. ligi wojewódzkiej D2 wygrała 19:3 (7:1) z Lubońskim Klubem Sportowym. Warto jednak zaznaczyć, że to goście do bramki trafili jako pierwsi - później dominowała jednak Polonia. Najskuteczniejszym zawodnikiem naszej drużyny był Jakub Przybyłek, który bramkarza pokonał aż ośmiokrotnie.
-
Dwa ciekawe pojedynki ma za sobą Polonia 2012, bo w jej meczach padło w sumie 21 bramek i nie były to starcia jednostronne. Pierwsza drużyna w 1. lidze wojewódzkiej wygrała 10:5 (6:4) z Orkanem Chorzemin i choć to nasz zespół od początku prowadził to gospodarze nie poddawali się, odgryzając się kolejnymi trafieniami. Drugi zespół w 1. lidze okręgowej zremisował 3:3 (1:1) z Pogonią Książ Wielkopolski, a obie drużyny wymieniały się na prowadzeniu, najpierw prowadziła Polonia, potem Pogoń, znów Polonia, by ostatecznie mecz zakończył się remisem.
-
Nie był to udany weekend dla Polonii 2011, która przegrała oba swoje mecze. W sobotę Poloniści w Swarzędzu przegrali 1:8 (0:4) z miejsową Unią, a jedyną bramkę dla naszych zdobył Kacper Pauter. W niedzielę druga drużyna długo prowadziła z Mieszkiem Gniezno II, by 78. minucie stracić gola na 4:5, przez co nie udało się zdobyć choćby punktu.