20.07.2011
Grom Plewiska pokonanyW dzisiejszym spotkaniu towarzyskim piłkarze Polonii Środa pokonali na własnym boisku Grom Plewiska 2:1 (1:1).
Bramki dla średzian zdobyli Marcin Duchała (35) i Piotr Maleszka (55).
Polonia: Damian Matela (46’ Robert Reszka) – Marcin Siwek (46’ Piotr Maleszka), Paweł Przybyłek, Dawid Lisek, Michał Okninski (46’ Łukasz Ratajczak), Tomasz Bekas, Piotr Loba, Mateusz Dąbrowski (46’ Mateusz Pluciński), Krystian Pawlak (46’ Michał Stańczyk), Marcin Duchała, Krzysztof Błędkowski (62’ Daniel Oliwkowski)
Grom: Grzegorz Trenda, Jakub Sobczak, Bartosz Hinc, Gracjan Pacholski, Robert Bochiński, Adrian Napierała, Bartosz Godziszewski, Ariel Mrowiński, Piotr Czarnecki, Krystian Swoboda, Mateusz Niemczyk oraz Łukasz Berczyński, Piotr Nizin, Bartosz Lanfer, Norbert Ogonowski, Marcin Kusznik, Piotr Roszak Mariusz Zyskowski, Piotr Madaj
Mecz rozpoczął się od ataków średzkiej drużyny, która już w 3. minucie za strawą Marcina Duchały oddała pierwszy strzał.
W 11. minucie powinien paść pierwszy gol dla średzian. Po błędzie Gromu piłkę przejął Krzysztof Błędkowski, minął z boku bramkarza i podał ją do Krystiana Pawlaka, który trafił tylko w boczną siatkę.
W kolejnych minutach golkipera pokonać próbowali Tomasz Bekas, Krzysztof Błędkowski i Paweł Przybyłek, ale ich strzały nie sprawiały mu trudności lub były niecelne.
W 27. i 30. minucie zaatakował Grom, najpierw nad bramką strzelał jeden z napastników, a następnie po rzucie wolnym z wielkim trudem piłkę na róg wybił Damian Matela.
Pięć minut później było już jednak 1:0 dla Polonii. Po ładnym rozegraniu piłki Marcin Duchała znalazł się wprost przed golkiperem Gromu i strzałem w dalszy róg bramki zdobył pierwszego gola w meczu.
Nie długo z prowadzenia cieszyli się kibice i zawodnicy. Zaraz po wznawianiu gry nieporozumienie obrońców wykorzystał były piłkarz średzian Ariel Mrowiński i doprowadził do remisu.
Jeszcze przed przerwą niecelny strzelał oddał Marcin Duchała, a Krystian Pawlak ukarany został żółta kartką.
Przed rozpoczęciem drugiej części gry trener Mariusz Bekas wymienił w składzie pięciu zawodników. Boisko opuścili Damian Matela, Krystian Pawlak, Marcin Siwek, Michał Okninski i Mateusz Dąbrowski, a na ich miejsce weszli Robert Reszka, Michał Stańczyk, Mateusz Pluciński, Piotr Maleszka i Łukasz Ratajczak.
W 55. minucie Poloniści ponownie objęli prowadzenie. Z rzutu rożnego piłkę dośrodkował Mateusz Pluciński, a Piotr Maleszka pięknym strzałem głową skierował ją do bramki.
Po tej bramce dwa razy strzelać próbowali zawodnicy Gromu jednak na posterunku był Robert Reszka.
W 62. minucie trener średzian przeprowadził kolejną zmianę. Krzysztofa Błędkowskiego na boisku zastąpił testowany Daniel Oliwkowski.
Pięć minut później zagotowało się pod bramką średzian. Po błędzie Roberta Reszki piłkę przejął jeden z zawodników Gromu, którego strzał został zablokowany przez obrońców, ale futbolówka trafiła do kolejnego zawodnika przyjezdnych, a ten znanym tylko sobie sposobem nie trafił do pustej bramki.
W 70. minucie z rzutu wolnego obok słupka strzelał Tomasz Bekas.
Na około dziesięć minut przed końce ostatnią zmianę w zespole Polonii przeprowadził Mariusz Bekas. Kontuzjowanego Piotra Lobę zastąpił Marcin Siwek. Chwilę później bardzo bliski szczęścia był Michał Stańczyk, ale uderzona przez niego piłka po rzucie wolnym minęła minimalnie słupek bramki.
Trzy minuty przed końcem ponownie Stańczyk miał okazję do podwyższenia wyniku ale po podaniu Marcina Duchały fatalnie przestrzelił.
Już w doliczonym czasie gry Marcin Dcuhała strzałem głową mógł ustalić wynik spotkania na 3:1 ale uderzył nad poprzeczką.
Mecz był bardzo ostrym widowiskiem, sędzia Arkadiusz Koronka powinien pokazać co najmniej kilka czerwonych kartek, a ograniczył się tylko do żółtych.
Poloniści zagrali dobrze, grając konsekwentnie jednak nie uniknęli błędów, nad którymi muszą popracować.
Warto zaznaczyć że środowe spotkanie oglądała ponad 200 osoba grupa kibiców, która na pewno nie mogła narzekać na brak emocji.
Kolejne spotkanie Poloniści rozegrają już w sobotę o godzinie 11:00 na własnym boisku z Płomykiem Koźminiec.
Najnowsze aktualności
-
Pełen goli i ciekawych spotkań był miniony weekend. Zarówno sobota jak i niedziela przepełnione były sportowymi emocjami. W sobotę Polonia 2009 pewnie pokonała Przemysława Poznań 7:0, a Polonia 2012 wygrała 9:1 ze Stalą Pleszew. Cenne zwycięstwo odniosły też juniorki, które pokonując 5:0 Medyka II Konin utrzymały bezpieczną przewagę nad rywalkami w ligowej tabeli. Równie ciekawie było w niedzielę, kiedy to nasze zespoły odniosły kilka ważnych zwycięstw. Polonia 2010 III wyszła zwycięsko ze starcia lidera i wicelidera, wygrywając 3:2 na boisku Clescevii Kleszczewo. Dobrą formą potwierdziła Polonia 2013, która w meczu ligi wojewódzkiej wygrała aż 17:1 z Lubońskim KS-em, a jeszcze wyżej wygrała Polonia 2010 II (25:1) w meczu 1. ligi okręgowej. Dość niespodziewanej porażki doznała Polonia 2008 z Mieszkiem Gniezno (1:2), a drugi zespół ponownie nie zdołał przeciwstawić się Lechicie Kłecko w 1. lidze okręgowej B1.
-
Przed naszymi podopiecznymi kolejny weekend pełen piłkarskich zmagań. W sobotę ważny mecz rozgrają nasze juniorki, który w przypadku zdobycia punktu z Medykiem II Konin mogą zapewnić sobie awans do Centralnej Ligi Juniorek. Polonia 2009 będzie chciała wrócić na zwycięską ścieżkę po środowej porażce. Rywalem naszego zespołu będzie Przemysław Poznań.
W niedzielę nasze zespoły w ligach wojewódzkich grać będa na wyjeździe. Polonia 2008 zmierzy się z Mieszkiem Gniezno, Polonia 2011 będzie rywalizować z AP Reissa Poznań, a Polonia 2013 o trzy punkty zawalczy z Lubońskim KS Luboń.
-
W środę zaległy mecz 1. ligi wojewódzkiej rozgrywała Polonia 2009, która udała się do Opalenicy, gdzie zmierzyła się z liderem rozgrywek - zespołem AP Reissa Poznań. Początek meczu ułożył się idealnie dla naszego zespołu, bo w 21. minucie do siatki trafił Benjamin Wałuszko, a w 27. minucie zawodnik gospodarzy został ukarany czerwoną kartą. Po przerwie wydarzyło się jednak coś, czego nikt się nie spodziewał. Grająca w osłabieniu drużyna AP Reissa w 47. i 56. minucie trafiła do bramki, wychodząc na prowadzenie, którego nie oddała już do końcowego gwizdka.
-
We wtorek i środę Polonia 2012 rozgrywała zaległe mecze 1. ligi wojewódzkiej i 1. ligi okręgowej, które w pierwotnym terminie nie odbyły się z powodu zalania boiska. Mecz ligi wojewódzkiej dostarczył dużych emocji, bo choć Polonia prowadziła już 2:0 po golach Kacpra Lecieja i Jakuba Jackowa to goście zdołali doprowadzić do remisu. Dopiero w ostatniej minucie gola na wagę trzech punktów dla naszego zespołu strzelił Szymon Kempski. W meczu 1. ligi okręgowej Poloniści wygrali już pewnie 7:2 z zespołem LPFA Poznań/Gniezno.