08.10.2023
Grad bramek w Nowych SkalmierzycachW pierwszy październikowy weekend piłkarze Polonii Środa Wielkopolska udali się do Nowych Skalmierzyc aby zmierzyć się tam z jedną z rewelacji obecnego sezonu – miejscową Pogonią.
Od samego początku spotkanie dobrze rozpoczęli poloniści którzy zepchnęli rywala do obrony. To ekipa Pawła Kutyni częściej była przy piłce i kreowała sobie groźne sytuacje. W 18 minucie Bruno Siedlecki zbiegł z piłką do środka boiska a będąc na wprost bramki Adama Wasiulka zdecydował się na strzał po którym piłka wpadła obok zaskoczonego bramkarza gospodarzy. Nie zdążyły opaść emocje po objęciu prowadzenia a już było 2:0 dla średzkiego zespołu. Dawid Bałdyga odebrał piłkę Marcinowi Lisowi a będąc przed bramkarzem rywali bez problemu umieścił ją w bramce. Na odpowiedź Pogoni czekaliśmy do 25 minuty. Wtedy po faulu w polu karnym rywale wykonywali rzut karny który pewnie na bramkę zamienił Daniel Kaczmarek. Jeszcze przed przerwą Pogoń doprowadziła do remisu. Na uderzenie z około 18 metrów zdecydował się Kamil Zadka a piłka wpadła obok zaskoczonego Przemysława Frąckowiaka. Remisem 2:2 zakończyła się pierwsza część spotkania.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie a obie ekipy na zmianę atakowały bramkę rywala. W 58 minucie wychodzącego z kontratakiem Kevina Durueke w nieprzepisowy sposób zatrzymywał Krystian Szczepaniak za co otrzymał drugą żółtą kartkę i Pogoń musiała grać w dziesięcioosobowym składzie. Gospodarze cofnęli się do obrony i czyhali na swoje okazje żeby wyprowadzić groźny kontratak. Po jednym z nich w 67 minucie w polu karnym faulowany był Patryk Palat i arbiter po raz drugi podyktował w tym meczu rzut karny dla Pogoni. Do piłki ponownie podszedł Daniel Kaczmarek ponownie zmylił Przemysława Frąckowiaka wyprowadzając swój zespół na prowadzenie. Poloniści rzucili się do odrabiania strat. Ale sztuka ta udała im się dopiero w samej końcówce spotkania. Kamil Budych zagrał piłkę do Klaudiusza Milachowskiego który zdecydował się na uderzenie sprzed pola karnego. Piłka znalazła drogę do bramki i wpadła obok zaskoczonego Adama Wasiluka. Więcej bramek kibice w tym meczu nie obejrzeli a pojedynek zakończył się remisem 3:3.
Polonia Środa Wlkp. wystąpiła w składzie: Frąckowiak – Wujec, Skrobosiński, Buczma, Budych, Giełda (78` Drame), Kluczyński, Stangel (87` Żerkowski), Durueke (67` Mikołajczyk), Siedlecki (78` Milachowski), Bałdyga.
Pogoń Nowe Skalmierzyce wystąpiła w składzie: Wasiluk – Grabowski, Pinkowski, Lis, Palat, Szczepaniak, Zadka K., Dudek (46` Wachowiak), Mazurek, Kaczmarek, Kamiński (65` Nogaj).
Żółte kartki: Szczepaniak, Dudek, Wsiluk, Pinkowski, Mazurek, Jędraszek – Kluczyński, Giełda
Czerwona kartka: Szczepaniak (58`) za dwie żółte
Bramki: Kaczmarek (25`)(k), Zadka (42`), Kaczmarek (67`)(k) – Siedlecki (18`), Bałdyga (20`), Milachowski (89`)
Najnowsze aktualności
-
W tym tygodniu pokażemy Wam aż TRZY spotkania zespołów Polonii Środa na żywo na naszym kanale na You Tubie. Nasz maraton transmisji zaczniemy w czwartek spotkaniem IV ligi kobiet pomiędzy Polonią II Środa a Gromem Wolsztyn. W sobotę 7 września będziecie mogli zobaczyć mecz Betclic III ligi Polonia Środa – Zawisza Bydgoszcz. Nasz maraton transmisyjny zakończymy w niedzielę spotkaniem V ligi w którym drugi zespół podejmie Avię Kamionki.
Wszystkie spotkania oczywiście z komentarzem.
-
Prawdziwy festiwal strzelecki urządziła sobie Polonia 2013, która w meczu 1. ligi wojewódzkiej D2 wygrała 19:3 (7:1) z Lubońskim Klubem Sportowym. Warto jednak zaznaczyć, że to goście do bramki trafili jako pierwsi - później dominowała jednak Polonia. Najskuteczniejszym zawodnikiem naszej drużyny był Jakub Przybyłek, który bramkarza pokonał aż ośmiokrotnie.
-
Dwa ciekawe pojedynki ma za sobą Polonia 2012, bo w jej meczach padło w sumie 21 bramek i nie były to starcia jednostronne. Pierwsza drużyna w 1. lidze wojewódzkiej wygrała 10:5 (6:4) z Orkanem Chorzemin i choć to nasz zespół od początku prowadził to gospodarze nie poddawali się, odgryzając się kolejnymi trafieniami. Drugi zespół w 1. lidze okręgowej zremisował 3:3 (1:1) z Pogonią Książ Wielkopolski, a obie drużyny wymieniały się na prowadzeniu, najpierw prowadziła Polonia, potem Pogoń, znów Polonia, by ostatecznie mecz zakończył się remisem.