30.10.2011
Górnik pokonany!W dzisiejszym meczu III ligi grupy kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej piłkarze Polonii Środa pokonali przed własną publicznością Górnika Konin 3:1 (2:1).
Mecz rozpoczął się od spokojnej gry obu zespołów w środku boiska. Z biegiem czasu jednak optyczna przewagę zaczęli uzyskiwać Poloniści, którzy częściej atakowali na bramkę gości.
Pierwszy strzał oddali przyjezdni w czwartej spotkania, jednak było to uderzenie bardzo słabe i nie mogło w żaden sposób zaskoczyć Sławomira Janickiego.
Sześć minut później koninianie niespodziewanie zdobyli bramkę. Po mocnym dośrodkowaniu Bartosza Modelskiego z rzutu wolnego i dograniu głową Adama Kosmala do Pawła Błaszczaka ten ostatni wyprowadził gości na prowadzenie.
Nasza drużyna szybko odrobiła straty, gdyż już pięć minut później Łukasz Przybyłek bezpośrednio z rzutu wolnego wykonywanego z boku pola karnego strzałem w dalszy róg bramki pokonał bramkarza Górnika Arkadiusza Kmieczyńskiego.
Po tym golu średzianie nadal atakowali jednak trudno było im się przedostać w pole karne przyjezdnych. Goście ograniczyli się tylko do gry z kontrataku co mogło by im dąć ponowne prowadzenie w 19. minucie jednak Sławomir Janicki nie dał się zaskoczyć mocnym strzałem z jedenastego metra.
W 30. minucie w zespole Górnika doszło do pierwszej zmiany. Boisko opuścił ukarany już wcześniej żółtą kartką Filip Raczkowski, a jego miejsce zajął Artur Kraszkowski.
W 34. minucie mocny strzał Marcina Duchały obronił bramkarz przyjezdnych. Trzy minuty później po faule Adam Kosmała z boku pola karnego Polonia wykonywała rzut wolny. Do piłki podszedł Łukasz Przybyłek i mocno dograł ją do Tomasza Bekasa a ten pewnie umieścił ją w bramce Górnika.
Jeszcze przed końcem pierwszej połowy błąd popełnił jeden z obrońców przyjezdnych podając piłkę do bramkarza, która przejął Marcin Duchała, ale gdy go mijał stracił równowagę i oddał niecelny strzał.
Ostatecznie pierwsza część gry zakończyła się jedno bramkowym prowadzeniem Polonii 2:1.
W przerwie trenerzy obu zespołów nie zdecydowali się na żadne zmiany.
Druga połowa rozpoczęła się do kilku groźnych zagrań przez Górnika piłki nad obrońcami Polonii, ale za każdym razem nasi defensorzy nie dali się zaskoczyć. W 54. minucie bardzo dobrą okazję do zdobycia gola zmarnował Marcin Duchała, który znalazł się na piątym metrze i oddał strzał, który niestety w ostatniej chwili na rzut różny wybił ją bramkarz.
Po chwili groźne uderzenie głową jednego z napastników Górnika obronił Sławomir Janicki.
W 58. minucie nastąpiła pierwsza zmiana w średzkim zespole. Boisko opuścił Krystian Pawlak, a jego miejsce zajął powracający po kontuzji Michał Stańczyk. Trzy minuty później z rzutu wolnego minimalnie obok słupka uderzał Łukasz Przybyłek.
Od 65. minuty Polonia musiała sobie radzić w dziesiątkę, gdyż drugą żółtą kartkę, a konsekwencji czerwoną obejrzał Piotr Loba.
Po tej sytuacji trenerzy obu drużyn dokonali po jednej zmianie. Szkoleniowiec Górnika wprowadził na plac gry Dawida Kotwice, który zastąpił Pawła Błaszczaka. Natomiast trener Polonii Jacek Nowaczyk wpuścił na boisku Łukasz Ratajczaka, który zajął miejsce Marcina Duchały.
Gra przeniosła się do środka boiska, a kibice nie oglądali za dużo sytuacji bramkowych.
W 73. minucie w zespole gości boisko opuścił Tymoteusz Urbański, a jego miejsce zajął Filip Zborowski. Następnie na boisku pojawił się Kamil Krajewski, który zastąpił Krzysztofa Błędkowskiego. A po chwili Mateusz Janasik wszedł za Jakuba Paździerskiego.
W 87. minucie siły na boisku się wyrównały, gdyż czerwoną kartką za faul na Kamilu Krajewskim który wychodził na czystą pozycję ukarany został Mateusz Majewski. Minutę później minimalnie nad poprzeczka uderzał Michał Stańczyk.
Już w doliczonym czasie gry Kamil Krajewski uderzył zza pola karnego wprost w poprzeczkę, a Michał Stańczyk już bez problemu umieścił ją w bramce.
Ostatecznie mecz zakończył się w pełni zadłużonym zwycięstwem Polonii dla której był to ostatni w tym roku mecz ligowy na własnym boisku.
Już za tydzień Poloniści wyjadą do Świecia by zmierzyć się tam z tamtejsza Wdą. Początek o godzinie 14:00.
Bramki dla średzian zdobyli: 15' Łukasz Przybyłek, 37' Tomasz Bekas, 90' Michał Stańczyk
Gola dla Górnika zdobył w 10. minucie Paweł Błaszczak.
Polonia: Sławomir Janicki, Paweł Przybyłek, Dawid Lisek, Maciej Gendek, Marcin Siwek, Tomasz Bekas, Piotr Loba, Łukasz Przybyłek, Marcin Duchała (58' Łukasz Ratajczak), Krzysztof Błędkowski (79' Kamil Krajewski), Krystian Pawlak (59' Michał Stańczyk)
Górnik: Arkadiusz Kmieczyński - Adam Kosmala, Mateusz Majewski, Mateusz Augustyniak, Tymoteusz Urbański (73' Filip Zborowski) - Filip Raczkowski (30' Artur Kraszkowski), Krystian Sobieraj, Bartosz Modelski, Maciej Adamczewski, Jakub Paździerski (82' Mateusz Insiak) - Paweł Błaszczak (68' Dawid Kotwica).
Widzów: 600 (ok. 80 gości)
Najnowsze aktualności
-
Niesamowitych emocji dostarczyło starcie Polonii III Środa (rocznik 2010) z LPFA Poznań/Dominowo/Krzykosy. Nasz zespół, który prowadzi w ligowej tabeli, do przerwy przegrywał 0:1, a w 58. minucie było już nawet 0:2 dla gości. Ostatni kwadrans był jednak piorunujący w wykonaniu Polonistów, który między 65. a 75. minutą cztery razy pokonali bramkarza gości i wydarli trzy punkty. Bramkę kontaktową strzelił Michał Cwojdzinski, dwoma trafieniami na prowadzenie zespół wyprowadził Marcel Kaleta, a wynik ustalił Bartosz Kurkowiak.
-
Polonia 2010 dzięki piątkowemu zwycięstwu 9:0 (4:0) z Górnikiem Konin utrzymała sześciopunktową przewagę nad drugą Victorią Września, z którą zmierzy się już w nadchodzącą niedzielę w bezpośrednim pojedynku.
Druga drużyna na wyjeździe wygrała 6:4 (3:2) z Unią Swarzędz, czyli z bezpośrednim rywalem w walce o awans do II ligi wojewódzkiej, mimo że po kwadransie rywali prowadzili 2:0. Poloniści mają cztery punkty przewagi, ale rozegrali jedno spotkanie więcej.
-
Nie bez problemów Polonia 2009 zdobyła kolejne w trwającej rundzie trzy punkty. KKS 1925 Kalisz zaskoczył nasz zespół już w 2. minucie gry i Poloniści musieli gonić wynik. Do przerwy wynik się jednak nie zmienił, a kluczowy okazał się pierwszy kwadrans drugiej połowy, kiedy to nasz zespół dwa razy trafił do bramki rywali. Najpierw w 55. minucie bramkarza pokonał Filip Staszak, a trzy minuty później gola na wagę trzech punktów zdobył Benjamin Wałuszko.
-
Polonia 2008 w sobotę podejmowała na własnym boisku Noteć Czarnków, która mocno przeciwstawiła się naszemu zespołowi. Do przerwy utrzymywał się wynik bezbramkowy, ale w 56. minucie Polonistów na prowadzenie wyprowadził Antoni Storozum. Kiedy wydawało się, że trzy punkty zostaną w Środzie Wielkopolskiej to w 89. minucie goście wykorzystali błąd średzkiej defensywy i strzelili bramkę wyrównującą. Następnego dnia drugi zespół rocznika 2008/2009 rywalizował z Wełnianką Kiszkowo, która dotąd nie zdobyła punktów. Mecz był jednostronny i Polonia wygrała aż 14:1 (7:0), a najskuteczniejszym zawodnikiem średzkiej drużyny był zdobywca czterech bramek - Filip Stasiak.
-
Małymi krokami rozgrywki młodzieżowe w rundzie jesiennej zmierzają ku końcowi. W miniony weekend nasze zespoły rozegrały trzynaście meczów i odniosły w nich sześć zwycięstw, a dwa spotkania zakończyły się podziałem punktów. W piątek Polonia 2010 wygrała aż 9:0 z Górnikiem Konin. Polonia 2008 w domowym meczu niespodziewanie zremisowała z Notecią Czarnków i straciła prowadzenie w tabeli na rzecz KKS-u 1925 Kalisz, z którym zmierzy się już w nadchodzący weekend w bezpośrednim starciu. Komplet punktów wywalczyły jeszcze roczniki 2008 II, 2009, 2010 II, 2010 III oraz 2012, a podziałem punktów zakończył się wyjazdowy mecz juniorek ze Spartą Miejska Górka.
-
W sobotę 19 października zespół młodziczek rozgrał ostatni jesienny turniej w ramach rozgrywek Wielkopolskiego ZPN. Młode Polonistki były jego gospodarzem, a zawody zostały rozegrane na płycie głównej Stadionu Średzkiego. Budujący się zespół zebrał w tej rundzie bardzo cenne doświadczenie, które w kolejnych grach z pewnością zaprocentuje.