03.08.2012
Gelb-Weiß Görlitz - Polonia Środa 0:3W rozegranym w Sierakowie meczu towarzyskim piłkarze Polonii Środa Wielkopolska pokonali występujący w Landesligen Sachsen NFV Gelb-Weiß Görlitz 09 3:0 (1:0).
W pierwszych minutach zaatakować próbowali piłkarze z Görlitz, którzy dobrze odpierali próby ataków średzian i przeprowadzali szybkie kontrataki. Niemcy nie byli jednak wstanie zagrozić bramce Sławomira Janickiego i tylko raz udało im się trafić w boczną siatkę. Poloniści pierwszy groźny atak przeprowadzili w 9. minucie. Piłkę w boku pola karnego otrzymał Dominik Mucha, minął rywala, a ten będąc bezradnym sfaulował naszego zawodnika. Sędzia główny bez wahania wskazał na jedenasty metr, a podyktowany rzut karny pewnie wykorzystał Maciej Kononowicz wyprowadzając tym samym średzian na prowadzenie. Pięć minut później poloniści pogubili się przy rozgrywaniu rzutu wolnego co szybko wykorzystać chcieli gracze Gelb-Weiß przeprowadzając kontratak ale na szczęście strzał z pola karnego zablokował Dominik Mucha. W kolejnych minutach obie drużyny próbowały atakować, ale za każdym razem dobrze w defensywie spisywali się obrońcy. Dopiero w 28. minucie po dośrodkowaniu Macieja Kononowicza Dominik Mucha oddał kolejny strzał na bramkę rywali, ale był on niecelny. Rywale odpowiedzieli na to uderzenie pięć minut później niegroźnym, celnym strzałem z głowy, który bez trudu złapał Sławomir Janicki. Chwilę później uderzał Michał Wawszczak, ale także i on nie miał w tej części gry dobrze nastawionego celownika. W ostatniej akcji pierwszej połowy po zamieszaniu w polu karnym do piłki dopadł Piotr Loba, jednak i on nie zdołał podwyższyć prowadzenia.
Początek drugiej połowy mógł się rozpocząć wyśmienicie dla Polonii. Po długim zagraniu piłki za linię obrony przy przyjmowaniu futbolówki przewrócił się Paweł Łączny, który znalazł by się tylko przed bramkarzem. Dwie minuty później rywale mogli wyrównać. Piłka po dośrodkowaniu z rzutu rożnego spadła na piąty metr od bramki Polonii, a tam zawodnik z Görlitz przeniósł ją nad poprzeczką. O tym że niewykorzystane sytuacje się mszczą przekonali się Niemcy po kolejnych dwóch minutach, gdy po podaniu Piotra Loba do Macieja Kononowicza ten drugi strzałem z powietrza w dalszy górny róg bramki z bliskiej odległości pokonał bramkarza. W 68. minucie bliski szczęścia po uderzeniu z rzutu wolnego był Tomasz Bekas, ale piłka przeleciała minimalnie nad poprzeczką bramki. Cztery minuty później piłkarze Gelb-Weiß uderzali zza pola karnego zmuszając tym samym Rafała Korbika do interwencji. W 79. minucie Michał Wawszczak wychodził przed bramkarza, ale piłka zagra do niego była zbyt mocno i padła łupem bramkarza. Po czterech minutach nowy nabytek Polonii mógł już jednak się cieszyć z pierwszego trafienia, gdy po dośrodkowaniu Pawła Łączego głową pokonał bramkarza z Görlitz. W końcówce meczu rywale jeszcze próbowali zdobyć honorowego gola, ale na posterunku stał Rafał Korbik.
Gelb-Weiß Görlitz - Polonia Środa 0:3 (0:1)
Kononowicz 9 karny, Kononowicz 52, Wawszczak 83
Janicki (46' Korbik), testowany 1, Ratajczak (46' Okninski), Siwek, P. Przybyłek (37' testowany 2), Pluciński (46' Ł. Przybyłek), Loba, Bekas, Mucha (46' Łączny), Kononowicz (59' Pawlak), Pawlak (29' Wawszczak)
Najnowsze aktualności
-
26.04.2011
Wysoka porażka juniorów w Koninie
We wtorek 26 kwietnia zespół juniorów starszych udał się na kolejny mecz ligowy do Konina. Nasi gracze poniesli niestety dotkliwą porażkę z miejsowym Górnikiem 5:1. Jedyną bramkę dla Polonistów w 58 minucie zdobył Krystian Pawlak. Górnicy pokonali naszego bramkarza aż pieciokrotnie w 20, 53, 78, 80 i 90 minucie. Od 59 minuty gospodarze grali w osłabieniu gdyż obrońca Górnika otrzymał czerwoną kartkę.
-
23.04.2011
WLJS: Swietny mecz z nieuznaną bramką
W Wielki Czwartek na boisku w Środzie o godz. 18.00 juniorzy starsi rozegrali kolejny mecz ligowy. Przeciwnikiem naszych zawodników była Warta Poznań, która ciągle walczy o wygranie Wielkopolskiej Ligi. Pojedynek był bardzo ciekawy oraz zacięty, ale to jednak Warciarze okazali się minimalnie lepsi pokonując Polonistów 2:1. Należy także dodać iż wynik meczu mógłby być inny gdyby sędzia spotkania uznał w 36 minucie prawidłową zdobytą bramkę dla Średzian.






















































