10.06.2015
Finał nie dla PoloniiW środę 10 czerwca na średzkim stadionie odbyło się spotkanie półfinału Wielkopolskiego Pucharu Polski w którym średzka Polonia podejmowała Nielbę Wągrowiec. Niespełna tydzień wcześniej poloniści w pojedynku ligowym rozgromili rywali z Wągrowca 5:1 więc licznie zgromadzona tego dnia publiczność mogła być przed tym meczem optymistycznie nastawiona.
Od samego początku mecz wyglądał zupełnie inaczej niż ligowe starcie obu jedenastek. Widać było że Nielba chce zatrzeć złe wrażenie po tamtym meczu a z kolei naszemu zespołowi nie grało się z takim luzem. W 8 minucie Krystian Pawlak wypatrzył na drugiej stronie boiska nie pilnowanego Michała Stańczyka ale strzał naszego skrzydłowego z narożnika pola karnego poszybował tuż nad poprzeczką bramki rywali. trzynaście minut później z rzutu wolnego uderzał Radosław Barabasz. Piłka po strzale naszego obrońcy odbiła się od muru rywali i spadła wprost pod nogi Damiana Buczmy. Jednak strzał tego drugiego był zbyt lekki i bramkarz Nielby sobie z nim poradził. To co się nie udało polonistom wykorzystali goście. W 25 minucie przypadkowa piłka w polu karnym trafia do Rafała Leśniewskiego a doświadczony napastnik nie miał problemów z pokonaniem Adriana Lisa i Nielba obejmuje prowadzenie. Do końca pierwszej połowy poloniści usilnie dążyli do zmiany rezultatu narażając się na groźne kontrataki rywali ale nie potrafili sforsować solidnie grającej defensywy rywali. ostatecznie do przerwy to Nielba prowadzi w Środzie Wlkp. 0:1.
Po zmianie stron poloniści widząc że nie mają nic do stracenia rzucili się na rywala. Jednak cały czas nasze ataki skutecznie rozbijała dobrze grająca defensywa rywali. Goście mając na tablicy wyników korzystny dla siebie rezultat ograniczyli się tylko do obrony i wyprowadzania nielicznych kontrataków. W 68 minucie z rzutu rożnego dośrodkowywał bardzo aktywny w tym meczu Damian Buczma. Jego dośrodkowanie wybijają obrońcy ale do piłki ponownie dopada nasz boczny obrońca jednak jego strzał po krótkim rogu pewnie broni bramkarz Nielby. Minutę później z prawej strony dośrodkowywał Adrian Błaszak. W polu karnym najwyżej do piłki wyskoczył Michał Stańczyk ale jego strzał głową ponownie był niecelny. W 85 minucie po jednej z nielicznych kontr goście podwyższyli wynik spotkania na 0:2 a na listę strzelców ponownie wpisał się Rafał Leśniewski. Po starcie drugiej bramki nasz zespół próbował jeszcze zmienić losy tego spotkania ale nie potrafił znaleźć recepty na dobrze grającą defensywy Nielby. Po ostatnim gwizdku sędziego to piłkarze z Wągrowca mogli unieść ręce do góry w geście tryumfu i cieszyć się z awansu do finału Wielkopolskiego Pucharu Polski.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Lis – Błaszak (74` Falgier), Barabasz, Pluciński, Buczma, Przybyłek Ł., Jurga, Lisek (78` Grzelak), Stańczyk, Pawlak, Bartoszak.
Najnowsze aktualności
-
10.08.2009
Kolejny wygrany sparing juniorów
W sobotę 8 sierpnia 2009 roku zespół juniorów starszych przebywający na obozie w Sęlnie Krajeńskim rozegrał ostatni sparing przed zbliżającym się sezonem. Przeciwnikiem naszych graczy był zespół Sparty Złotów. Mecz odbył się na ładnym boisku w Zakrzewie (koło Złotowa). Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Polonistów 3:2 (1:0).
-
01.08.2009
Numery zawodników na nadchodzący sezon.
W zbliżającym się sezonie 2009/10 kadra pierwszego zespołu będzie liczyć 25 zawodników. Każdy zawodnik występować będzie w stroju ze swoim nazwiskiem na koszulce.
-
17.08.2009
Karnety nadal w sprzedaży !!!
Jeszcze przez najlbliższy tydzień, aż do sobotniego meczu ze Spartą Szamotuły będzie można nabyć karnety na występy naszej pierwszej drużyny w rozgrywkach IV ligi.
-
08.08.2009
Wygrana Polonii z Sokołem Damasławek !
W swoim pierwszym od trzech lat meczu w IV lidze Polonia Środa WIelkopolska pokonała pewnie i zasłużenie Sokół Damasławek 3:0 .
-
09.08.2009
Wyniki pierwszej kolejki IV ligi.
Po pierwszej serii gier na pierwszym miejscu znajduje się Lechia Kostrzyn, która ma o jedną bramkę zdobytą więcej od drugiego w tabeli TS Dopiewo. Trzecia jest Polonia Środa, która w pierwszym meczu strzeliła trzy bramki nie tracąc żadnej.