27.04.2024
Festiwal rzutów karnych w StarogardziePo środowych pucharowych zmaganiach piłkarze Polonii Środa wrócili do ligowej rzeczywistości. W sobotę 27 kwietnia podopieczni Pawła Kutyni udali się do Starogardu Gdańskiego na spotkanie z miejscowym Klubem Piłkarskim.
Tym razem średzki szkoleniowiec dokonał kilku zmian w wyjściowej jedenastce swojego zespołu. przy braku Mikołaja Stangela, Michała Walczaka, Michała Jakóbowskiego czy Kamila Budycha szansę gry w większym wymiarze czasowym dostali Filip Łasocha, Marcin Kaczmarek czy dawno nie widziany w wyjściowym składzie Dawid Bałdyga.
Od samego początku spotkanie było bardzo wyrównane. Poloniści nie mogli zdominować rywala który odgryzał się groźnymi kontratakami. Po jednym z nich w 19 minucie Mikołaj Mikuła minął Przemysława Frąckowiaka i posłał piłkę do pustej bramki dając prowadzenie gospodarzom. Poloniści ruszyli do odrabiania strat a ich akcje zaczęły wyglądać coraz składniej. W 27 minucie Jakub Giełda idealnie zagrał w pole karne do Bruno Siedleckiego a ten doprowadził do remisu. Do końca pierwszej części niewiele się działo na boisku i ostatecznie na przerwę obie ekipy schodziły przy wyniku 1:1.
Drugą połowę spotkania zdecydowanie lepiej rozpoczęli gracze Polonii Środa. Poloniści groźnie atakowali ale brakowało skuteczności. Dwie wyśmienite okazje zmarnował Marcin Kaczmarek który dwukrotnie przegrał pojedynki z bramkarzem Starogardu. W 75 minucie świetnie w polu karnym rywali zachował się Jędrzej Drame który wyłożył piłkę Emanuelowi Mikołajczykowi a ten bez problemu posłał ją do bramki rywali i Polonia objęła prowadzenie. Tym prowadzeniem poloniści cieszyli się tylko pięć minut. W 80 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę do średzkiej bramki skierował Daniel Sławiński i mieliśmy znowu remis. Cztery minuty później w polu karnym faulowany był Kevin Durueke i sędzia podyktował rzut karny dla naszego zespołu. Do piłki podszedł Jakub Giełda ale tym razem nasz zawodnik nie trafił w bramkę i nadal był remis. W 89 minucie po dośrodkowaniu w pole karne Jakuba Giełdy ręką piłkę zagrywa obrońca KP Starogard i mamy drugi rzut karny dla Polonii Środa. Tym razem do piłki podszedł Jędrzej Drame i pewnym strzałem wyprowadził średzki zespół na prowadzenie. Dwie minuty później już w doliczonym czasie gry w polu karnym faulowany był Emanuel Mikołajczyk i sędzia podyktował trzeci rzut karny dla Polonii Środa w tym meczu. Do piłki ponownie podszedł Jakub Giełda i tym razem się nie pomylił. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie. Ostatecznie Polonia Środa pokonuje KP Starogard Gdański 4:2 (1:1).
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Frąckowiak – Wujec, Skrobosiński, Kalak, Łasocha, Giełda, Kluczyński (89` Żerkowski), Kaczmarek (62` Wódecki), Siedlecki (62` Mikołajczyk), Milachowski (72` Durueke), Bałdyga (72` Drame).
KP Starogard wystąpił w składzie: Urban – Bałamącek, Rodzim (59` Sławiński) , Żyndul, Kleinschmidt, Bohdanowicz, Mikuła, Chaciński, Mąkosa, Siemko, Łukasik (76` Sokół).
Żółte kartki: Bohdanowicz, Siemko Żyndul - Durueke
Bramki: Mikuła (19`), Sławiński (80`) – Siedlecki (27`), Mikołajczyk (75`), Drame (89`), Giełda (90`)
Najnowsze aktualności
-
Przed naszymi podopiecznymi kolejny weekend pełen piłkarskich zmagań. W sobotę ważny mecz rozgrają nasze juniorki, który w przypadku zdobycia punktu z Medykiem II Konin mogą zapewnić sobie awans do Centralnej Ligi Juniorek. Polonia 2009 będzie chciała wrócić na zwycięską ścieżkę po środowej porażce. Rywalem naszego zespołu będzie Przemysław Poznań.
W niedzielę nasze zespoły w ligach wojewódzkich grać będa na wyjeździe. Polonia 2008 zmierzy się z Mieszkiem Gniezno, Polonia 2011 będzie rywalizować z AP Reissa Poznań, a Polonia 2013 o trzy punkty zawalczy z Lubońskim KS Luboń.
-
W środę zaległy mecz 1. ligi wojewódzkiej rozgrywała Polonia 2009, która udała się do Opalenicy, gdzie zmierzyła się z liderem rozgrywek - zespołem AP Reissa Poznań. Początek meczu ułożył się idealnie dla naszego zespołu, bo w 21. minucie do siatki trafił Benjamin Wałuszko, a w 27. minucie zawodnik gospodarzy został ukarany czerwoną kartą. Po przerwie wydarzyło się jednak coś, czego nikt się nie spodziewał. Grająca w osłabieniu drużyna AP Reissa w 47. i 56. minucie trafiła do bramki, wychodząc na prowadzenie, którego nie oddała już do końcowego gwizdka.
-
We wtorek i środę Polonia 2012 rozgrywała zaległe mecze 1. ligi wojewódzkiej i 1. ligi okręgowej, które w pierwotnym terminie nie odbyły się z powodu zalania boiska. Mecz ligi wojewódzkiej dostarczył dużych emocji, bo choć Polonia prowadziła już 2:0 po golach Kacpra Lecieja i Jakuba Jackowa to goście zdołali doprowadzić do remisu. Dopiero w ostatniej minucie gola na wagę trzech punktów dla naszego zespołu strzelił Szymon Kempski. W meczu 1. ligi okręgowej Poloniści wygrali już pewnie 7:2 z zespołem LPFA Poznań/Gniezno.