10.10.2010
Efektowna gra trampkarzy
W sobotę o godz. 11.00 zespół trampkarzy starszych Polonii rozegrał kolejny mecz ligowy w grupie I. Do Środy przyjechał osłabiony zespół Kłosa Zaniemyśl, grający o jednego mniej zawodnika niż gospodarze. Polonia zwyciężyła w tym derbowym pojedynku 9-0 (3-0).
Od pierwszych minut piłkarze ze Środy zdominowali grę, starając się nie wypuszczać przeciwników z ich połowy. W 2 minucie Maciej Polody groźnie zaatakował lewym skrzydłem, a w ostatniej chwili obrońca gości wybił na rzut rożny. W kolejnej akcji miejscowych Bartek Nowak dorzucił piłkę do Wojtka Dolaty, którego zbyt lekki strzał wyłapał bramkarz z Zaniemyśla. Po chwili Artur Kaczmarek dogrywa do Szymona Grzelaka, a ten precyzyjnym strzałem z 15 metra w długi róg bramki daje prowadzenie Polonii (1-0). W 17 minucie goście stworzyli sobie najlepszą sytuację bramkową w tym meczu (błąd naszego bramkarza, który źle obliczył lot piłki), ale w ostatniej chwili obrońca ze Środy wybija piłkę sprzed bramki. W kolejnej akcji Szymon Grzelak popisał się bardzo efektownym zagraniem podając do Macieja Polodego strzelającego na 2-0. Po kilku minutach Wojtek Dolata uciekł lewą stroną boiska i podał do wybiegającego sam na sam z bramkarzem Macieja Polodego i było 3-0. Chwilę później Szymon Grzelak precyzyjnie podał do Artura Kaczmarka, który zbyt lekkim strzałem nie potrafił zaskoczyć bramkarza gości. W 32 minucie Mateusz Juskowiak uderzył mocno z 25 metra, ale piłka blisko minęła prawy słupek bramki przyjezdnych. W ostatniej akcji przed przerwą Szymon Grzelak główkował nad poprzeczką po wrzutce Bartka Nowaka.
Po zmianie stron przewaga Polonii była jeszcze bardziej widoczna i efektowna. W 2 minucie Szymon Grzelak zagrywa piłką z prawego skrzydła wzdłuż bramki, lecz nikt nie zamyka akcji. Po trzech minutach Bartek zagrywa z rzutu rożnego na główkę Mateusza Juskowiaka i gospodarze prowadzą już 4-0. W kolejnej akcji miejscowych Szymon Grzelak podaje do Macieja Polodego, który efektownym strzałem z lewej nogi zdobywa kolejną bramkę (5-0). Po chwili Mateusz Juskowiak strzałem z rzutu wolnego pod poprzeczkę uzyskuje swojego drugiego gola w tym meczu (6-0). W 17 minucie tej części gry Karol Kaźmierczak uciekł obrońcom środkiem boiska, ale strzał z 20 metra był mało precyzyjny. Po dwóch minutach Szymon Grzelak zagrywa do wbiegającego w pole karne Klaudiusza Filipiaka i jest już 7-0. W 22 minucie Szymon Grzelak przekłada sobie piłkę na prawą stronę gubiąc defensywę Kłosa i strzela w słupek. W kolejnej akcji Szymon podaje do Karola, ale obrońcy wybijają jego strzał na rzut rożny. Na 10 minut przed końcem Karol dośrodkowuje z rzutu rożnego, a piłkę do siatki gości wbija główkując Szymon Grzelak (8-0). Po chwili Artur Kaczmarek strzela na bramkę Kłosa, a piłkę odbitą od rąk bramkarza dobija do bramki Szymon Juskowiak (9-0). Jeszcze w ostatniej minucie bardzo dobrze grający w obronie tego dnia Jarek Guszczak strzela gola, lecz sędzia słusznie odgwizduje spalonego.
Następne spotkanie trampkarze Polonii zagrają w sobotę o 11.00 na wyjeździe z Kotwicą Kórnik.
Skład: Dawid Pleskacz, Mateusz Lipiecki, Mateusz Juskowiak, Jarek Guszczak, Paweł Burchacki, Maciej Polody, Wojtek Dolata, Kuba Kurasiński, Bartek Nowak, Szymon Grzelak, Artur Kaczmarek. Po zmianach: Szymon Radek, Klaudiusz Filipiak, Karol Kaźmierczak, Szymon Juskowiak, Marcin Stawiak, Marcin Tomaszewski, Adrian Bolewicz.
Najnowsze aktualności
-
Nie był to udany weekend dla Polonii 2011, która przegrała oba swoje mecze. W sobotę Poloniści w Swarzędzu przegrali 1:8 (0:4) z miejsową Unią, a jedyną bramkę dla naszych zdobył Kacper Pauter. W niedzielę druga drużyna długo prowadziła z Mieszkiem Gniezno II, by 78. minucie stracić gola na 4:5, przez co nie udało się zdobyć choćby punktu.
-
Kolejny udany weekend ma za sobą Polonia 2010, która znów wygrała oba swoje mecze. Tym razem nasz zespół wygrał 7:0 (2:0) z Sucharami Suchy Las w 1. lidze wojewódzkiej, a zdobyciem czterech goli popisał się Kamil Jankowiak. Z kolei w meczu 1. ligi okręgowej Poloniści wygrali 11:0 (8:0) z Winogradami Poznań. W tym spotkaniu równie skuteczny był Jakub Przybylski.
-
Mecz Polonii 2008 do końca trzymał kibiców w napięciu, choć do 73. minuty wydawało się, że losy spotkania są rozstrzygnięte. Poloniści mieli już trzy bramki przewagi nad Górnikiem Konin, ale goście zdołali złapać kontakt, przez co ostatnie minuty były niezwykle nerwowe. Ostatecznie nasz zespół wygrał 3:2.
-
Ostatni weekend wakacji przyniósł kolejne emocje piłkarskie związane z meczami naszej akademii. Poloniści wygrali sześć meczów, raz zremisowali i dwukrotnie schodzili z boiska pokonani. Nasze zespoły strzeliły mnóstwo bramek, a prawdziwy festiwal strzelecki urządziła sobie Polonia 2013, która strzeliła aż 19 bramek!