12.11.2013
Dziewięć bramek orlików młodszychW piątkowe późne popołudnie grupa orlika młodszego wyjechała do Tulec na ostatni mecz tej rundy jesiennej. Młodzi zawodnicy chcieli zwycięstwem zakończyć te rozgrywki tym bardziej, że z Kadetem Tulce zawsze to Polonia była górą.
Rywala jednak nie wolno lekceważyć nawet, jeśli teoretycznie jest słabszy. Początek meczu to wyrównana walka w środku boiska, obie ekipy wchodziły dopiero w mecz. Pierwsi zagrozili jednak zawodnicy z Tulec, którzy w 2min oddali niegroźny strzał. W 5min kolejna dobra akcja gospodarzy zagrażała bramce Polonii. Poloniści w początkowej fazie meczu grali troszkę chaotycznie, co nie przekładało się na dobrą grę. Widać było, że potrzebna była bramka, która otwarłaby ten mecz. Dopiero w 7min meczu Średzianie oddali pierwszy celny strzał. W 9min spotkania strzał S. Balcerzaka obronił bramkarz gospodarzy. Pierwsza bramka wpadła dopiero w 14min, gdy S. Balcerzak asystował przy golu K. Kaźmierczaka. Było 0-1 dla naszego zespołu i poloniści od razu ruszyli do ataku nie zwalniając tempa. Dwie minuty później było już 0-2 po golu Balcerzaka. W międzyczasie R. Rubach dwa razy próbował pokonać bramkarza strzałem z dystansu. Na minutę przed przerwą swoją najlepszą okazję mieli zawodnicy z Tulec kiedy to piłkę po zagraniu z rzutu rożnego obronił na linii bramkowej nasz bramkarz. Do przerwy tylko dwubramkowe prowadzenie naszej drużyny. Po zmianie stron obraz gry uległ zmianie. Zupełnie inny zespół Polonii wyszedł na drugą połowę. W pierwszej części Polonia grała nerwowo natomiast od początku drugiej nasz zespół grał samymi podaniami, piłka przechodziła przez każdą formację na boisku a zawodnicy Kadeta nie umieli się temu przeciwstawić. Tak dobrą dla oka grę trzeba było nagrodzić bramkami. I tak w 27min na 0-3 podwyższył J. Lammel po dobrym podaniu A. Krotofila. Minutę później sam A. Krotofil mógł wpisać się już na listę strzelców, ale piłka po jego strzale uderzyła w poprzeczkę. W 30min ponownie do bramki rywali trafia J. Lammel i było 0-4. W 33 min strzałem z dystansu popisał się nasz obrońca D. Budziński ale jego strzał był niecelny. W przekroju całej drugiej połowy Polonia nie opuszczała połowy przeciwnika. W 37min piłka po strzale N. Dymskiego odbiła się od słupka. Gospodarze całkowicie pogubili szyki obronne polonistom grało się o wiele łatwiej, gdy akcje szeroko szły bokami boiska. Chwilę później nareszcie R. Rubach uderza celnie i tak mocno, że bramkarz skapitulował kolejny raz. A była to piąta bramka dla naszego zespołu. W 40min dobrą interwencją popisał się nasz rezerwowy tego dnia bramkarz M. Kluska. Minutę później odgwizdany został faul dla naszego zespołu z boku pola karnego. Do piłki podszedł N. Dymski, który technicznym strzałem w krótki róg bramki podwyższył wynik meczu na 0-6. W 43 min po kolejnej dobrej akcji R. Rubach ponownie trafia do siatki rywala. Na cztery minuty przed końcem meczu poloniści zdobyli kolejną bramkę, której autorem był drugi raz w tym meczu A. Krotofil. Jeszcze w ostatniej minucie mocny strzał S. Balcerzaka był nie do obrony i piłka wpada do bramki przeciwnika. Wynikiem 0-9 dla Polonii zakończył się ten mecz.
Szkoda, że młodzi poloniści nie zagrali pierwszej połowy tak jak drugiej, wtedy wynik mógłby być jeszcze większy. Ale brawa należą się szczególnie za grę właśnie w drugiej części spotkania, kiedy to nasz zespół zdominował boisko. Cieszy również to, że łupem bramkowym podzieliło się kilku zawodników. Trener dał także, pograc tym zawodnikom, którzy nie są powoływani na każdy mecz. Tym akcentem orliki młodsze z rocznika 2004 zakończyły rundę jesienną. Teraz przerwa w rozgrywkach, zawodnicy niedługo przeniosą się z treningami na halę, choć na tą chwilę póki pozwala pogoda korzystają jeszcze z gry na powietrzu. Przed zawodnikami jak i kibicami wiele wrażeń, ponieważ już za chwilę młodzi poloniści zaczną brać udział w turniejach halowych.
W Tulcach zagrali: F. Łuczak, D. Budziński, J. Bzowy, R. Rubach, J. Lammel, N. Dymski, S. Balcerzak, A. Krotofil, M. Kluska, D. Boniecki, W. Stępień, M. Kiciński, M. Woźniak, F. Karczmarek, K. Kaźmierczak
Najnowsze aktualności
-
Polonia 2010, która świetnia weszła w rundę wiosenną, poniosła trzecią porażkę. W sobotę nasz zespół przegrał 1:2 z Lechem Poznań 2011, choć na przerwę to Poloniści schodzili z prowadzeniem. Obecnie nasz zespół plasuje się na 3. miejscu w tabeli, za plecami UKS AP Reissa Jarocin oraz SMS AP Reissa Ślesin.
-
W środę 15 maja na stadionie w Środzie Wielkopolskiej kolejne spotkanie ligowe rozegrają piłkarze Polonii Środa. Rywalem tym razem będzie zespół Błękitnych Stargard. Ostatnie spotkania pomiędzy oboma ekipami dostarczają kibicom sporą ilość emocji więc zapowiada się ciekawy pojedynek. Średzcy kibice mają na pewno nadzieję że ich ulubieńcy wrócą na zwycięską ścieżkę i punkty zostaną w naszym mieście.
-
Kolejny świetny występ zaliczyli trampkarze starsi Polonii (rocznik 2009). Na płycie głównej Stadionu Średzkiego nasz zespół pokonał 4:0 (3:0) wicelidera rozgrywek - Unię Swarzędz. Polonia już w 8. minucie wyszła na prowadzenie po trafieniu Antoniego Staszaka, a do przerwy było już 3:0. Wynik spotkania w drugiej połowie ustalił Kacper Kalita.
-
Dużą niespodziankę sprawili w niedzielę juniorzy młodsi Polonii (rocznik 2008). Na Stadionie Średzkim rywalizowali z Poznańską Trzynastką (rocznik 2007), która w dotychczasowych spotkaniach wywalczyła komplet punktów. Poloniści po pełnym emocji i zwrotów akcji meczu wygrali 4:3 (3:2), a decydujący gol padł w 89. minucie z rzutu karnego!
-
Miniony weekend był bardzo udany dla drużyn akademii, które odniosły osiem zwycięstw w dziecięciu rozegranych meczach. Świetnie spisały się roczniki 2008 oraz 2009. Polonia 2008 wygrała 4:3 z Poznańską 13 (2007), która dotąd miała komplet punktów, natomiast Polonia 2009 aż 4:0 pokonała wicelidera rozgrywek - Unię Swarzędz. Świetną passę kontynuuje Polonia 2011, która wygrała kolejny mecz i przewodzi ligowej tabeli z kompletem punktów. Przełamały się nasze dziewczyny, odnosząc pierwsze zwycięstwo w lidze trampkarzy C2 oraz gromiąc Olimpic Śrem w lidze wojewódzkiej kobiet.
-
Po pucharowej porażce we Wrześni w kolejnej ligowej kolejce piłkarze Polonii Środa udali się do Gniewina na pojedynek z miejscowym Stolemem. Poloniści osłabieni brakiem pauzujących za nadmiar żółtych kartek Piotra Wujca, Aleksandra Kluczyńskiego i Bruno Siedleckiego a także Kamila Budycha jechali z mocnym postanowieniem wygrania i powrotu na zwycięską ścieżkę.