12.10.2025
Dziesięć bramek w starciu z UKS-emW niedzielne popołudnie piłkarze drugiego zespołu Polonii Środa Wielkopolska podejmowali na własnym boisku wicelidera ligowej tabeli UKS Śrem.
Od samego początku spotkanie miało szalony przebieg, a oba zespoły postawiły na ofensywę długimi fragmentami zapominając o defensywie. Już w 4 minucie po uderzeniu Mateusza Olejniczaka poloniści wyszli na prowadzenie. Na odpowiedź rywali nie trzeba jednak było czekać zbyt długo. Minutę później Maksymilian Hyżyk zakręcił średzką obroną a piłkę po jego zagraniu do bramki wpakował Szymon Kędziora. W 13 minucie ponownie poloniści wychodzą na prowadzenia a na listę strzelców wpisuje się Piotr Kamiński. To podrażniło rywali którzy ruszyli do jeszcze bardziej zdecydowanych ataków. W 20 minucie uderzenie sprzed pola karnego Damiana Buczmy wpada do bramki i mamy 2:2. UKS Śrem postanowił pójść za ciosem. W 34 minucie po dośrodkowaniu Damiana Buczmy Oliwier Kozłowski wpakował piłkę do własnej bramki i goście ze Śremu po raz pierwszy w tym meczu wyszli na prowadzenie. Trzy minuty później swoją okazję wykorzystał Mateusz Molewski i było 2:4. Końcówka pierwszej połowy należała jednak do Polonii Środa. W 42 minucie ponownie na listę strzelców wpisuje się Piotr Kamiński, a w 44 minucie bliski doprowadzenia do remisu był Mikołaj Kowalski. Ostatecznie jednak tka się nie stało i na przerwę poloniści schodzą przegrywając 3:4.
Po zmianie stron oba zespoły nie zmieniły swojego nastawienia do gry. Nadal było ofensywnie i bardzo ciekawie dla kibica. W 57 minucie Krystian Pawlak wykorzystał podanie z rzutu rożnego Damiana Buczmy i pewnym strzałem umieścił piłkę w bramce Polonii Środa. Na dziesięć minut przed końcem pojedynku Mikołaj Kowalski wykorzystał błąd bramkarza Jakuba Korcza i poloniści znowu złapali kontakt z rywalem. Nie nacieszyli się nim jednak zbyt długo. W 83 minucie ponownie na dwubramkowe prowadzenie UKS Śrem strzałem pod porzeczkę z około 7 metrów wyprowadził Szymon Kędziora. Poloniści jeszcze próbowali zdobyć kontaktowego gola ale były to próby bezskuteczne. Ostatecznie Polonia przegrywa z UKS-em 4:6 (3:4).
Polonia II Środa wystąpiła w składzie: Walkowiak – Kozłowski, Gałka, Kledecki, Baszczyński, Pustkowiak (69` Mostowiak), Kamiński (62` Szwałek), Motyl, Olejniczak, Kowalski, Krzos (62` Jankowiak).
Bramki: Olejniczak (4`), Kamiński (13`), Kamiński (42`), Kowalski (80`) – Kędziora (5`), Buczma (20`), Kozłowski (34)(Sam), Molewski (37`), Pawlak (57`), Kędziora (83`)
Najnowsze aktualności
-
26.10.2020
Ostatni turniej orliczek
W sobotę 24 października w Poznaniu orliczki U-11 rozegrały ostatni w tym roku turniej.
-
26.10.2020
Hokejowy wynik juniorów (2005)
W sobotę po dwu tygodniowej przerwie do gry wrócili juniorzy młodsi Polonii Środa z rocznika 2005. W kolejnym spotkaniu podopieczni Przemysława Łoniewskiego podejmowali u siebie zespół Victorii Wysogotowo.
-
26.10.2020
Udany turniej żaków (2013)
W sobotnie popołudnie piłkarze Polonii z rocznika 2013 wzięli udział w ostatnim, IV Turnieju Żaków Młodszych organizowanym przez Wielkopolski ZPN. Turniej ten rozgrywany był w Szczodrzykowie k. Kórnika i wzięło w nim udział 7 klubów, podzielonych na 14 zespołów. Gospodarzem turnieju był zespół Kotwicy Kórnik.
-
26.10.2020
Trzy punkty z Kórnika (2009)
W sobotę kolejny mecz ligowy rozegrali zawodnicy rocznika 2009. Tym razem przeciwnikiem naszego zespołu była Kotwica Kórnik.
-
26.10.2020
Porażka z Kanią Gostyń (2001/03)
W niedzielę 25.10.2020 o godz. 11.00. na boisku w Gostyniu drużyna juniora starszego rozegrała kolejne spotkanie o mistrzostwo Ligi Wojewódzkiej Juniora A1 z zespołem Kani Gostyń. Mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2-1. Bramkę dla Polonii strzelił Eryk Radziejewski.
-
26.10.2020
Polonistki mistrzyniami Wielkopolski
W niedzielę o godzinie 12.00 swoje zmagania na kolejnym turnieju w kategorii wiekowej U13 rozpoczęły nasze młode polonistki. To był już ostatni turniej z tego cyklu.
-
25.10.2020
Pogrom w Środzie Wlkp.
W niedzielne piękne jesienne popołudnie zespół Polonii Środa rozegrał kolejne spotkanie ligowe. Tym razem rywalem podopiecznych Krzysztofa Kapuścińskiego był trzeci w tabeli Świt Skolwin. Spotkanie ze względu na panujący stan epidemii w naszym kraju zostało rozegrane bez udziału publiczności. A szkoda bo naprawdę było na co popatrzeć.