28.04.2014
Dwucyfrowa wygrana orlików starszychW sobotę 26 kwietnia piłkarze Polonii Środa w roczniku 2003 wyjechali do Gniezna, aby tam rozegrać szóstką kolejkę spotkań z Gniewkiem Gniezno. W tym dniu pogoda dopisała przez co widowisko nabrało jeszcze większego blasku.
Po ostatniej porażce młodych piłkarzy ze Środy, w tym spotkaniu chcieli zmazać z siebie tamto spotkanie wygrywając z gospodarzem. Faworytem spotkania byli nasi piłkarze co też udowodnili po pierwszych minutach meczu.
W 28 sekundzie meczu Witek Moroz otrzymując podanie od A. Rozwory, wbiegł w pole karne i strzałem przy długim słupku dał prowadzenie dla Polonii. Ten sam zawodnik dosłownie kilkadziesiąt sekund później w podobny sposób zdobył drugą bramkę i po 2 minutach meczu Polonia prowadziła 0:2. Przez kolejne minuty Polonia pewna wyniku grała na dużym luzie co też wykorzystali rywale, którzy między trzecią a piątą minutą stwarzali kilka groźnych sytuacji jednak piłka zazwyczaj lądowała za linią końcową lub świetnymi paradami wykazywał się Sebastian Łopatka. W 7 minucie strzał na bramkę gospodarzy oddał Olek Kluczyński jednak został on obroniony przez bramkarza Gniewka. W 9 minucie na listę strzelców znów mógł się wpisać Wito jednak jego strzał o centymetry minął słupek piłkarzy z Gniezna. Chwilę później było już 0:3, a akcje rozpoczął Skała który podaniem między zawodnikami Gniewka wypuścił Witka, Wito po przyjęciu chciał minąć bramkarza jednak ten wyraźnie przeszkodził, ale na posterunku był Kacper Cyka, który przejął piłkę i nie miał problemu aby włożyć ją do pustej bramki. W 12 minucie dobre rozegranie z rzutu z autu rozpoczął A. Rozwora, zagrywając do Kapiegio, ten do Marcela Scholza, a Marcel do A. Rozwory, Adam po przyjęciu piłki pokusił się o strzał na bramkę, była to dobra decyzja gdyż piłka trafiła tuż przy słupku dając czwartą bramkę dla Polonii. W 15 minucie po chwili rozluźnienia, piłkarze z Gniezna zdobyli swoją pierwszą bramkę. W 20 minucie akcja 3 na 1 w przewadze naszych piłkarzy zakończyła się kolejną bramką dla Polonii Środa. W akcji tej uczestniczył Witek Moroz, A. Rozwora a całość zakończył M. Kościelniak. Jeszcze przed przerwą poloniści pokusili się o zdobycie jednej bramki. Wyrzut z autu przez Filipa Półrolniczaka do Michała Kościelniaka, a ten zdobył swoją drugą bramkę w ciągu 5 minut i w ten sposób do przerwy Polonia prowadziła z Gniewkiem Gniezno 1:6.
Po zmianie stron młodzi gnieźnianie ruszyli do ataku co przyniosło skutek w postaci drugiej bramki dla gospodarzy, którzy wykorzystali zamieszanie pod naszą bramką. Kilka minut później do słowa doszli nasi piłkarze, a dokładnie Olek Kluczyński oddając strzał z linii pola karnego, zdobył bramkę dającą wynik 2:7. W 34 min. znów do bramki Seby trafili piłkarze z Gniezna jednak nie było wielkiego strachu, gdyż zmieniło to wynik na 3:7 a w linii obrony trener wprowadził kilka zmian, które być może były skutkiem utraty bramki. Kolejne kilka bramek zdobywane były przez wychowanków Polonii. W 35 min podanie od Filipa Półrolniczaka wykorzystał znów Olek Kluczyński. W tej samej minucie Jasiu Kasprzyk zaskakującym strzałem z przewrotki zdobył bramkę dającą wynik 3:9. Kolejna bramka została zdobyta książkowo. Olek Kluczyński dobrze dostrzegł przy linii bocznej A. Rozwore, ten zbiegł z piłką do linii końcowej i dograł do wbiegającego M. Kościelniaka, który dla formalności dobił piłkę praktycznie już do pustej bramki i było 3:10. Dobry mecz rozegrał Filip Półrolniczak ponieważ przy kolejnej bramce także brał udział, podając futbolówkę do Skały, a młody piłkarz Polonii bez problemu umieści piłkę w siatce gospodarzy. Nie była to jednak ostatnia bramka tego piłkarz, gdyż w 44 minucie popisowo znów zagrał Olek z A. Rozworą. Olo z linii środkowej boiska podkręcił piłkę do linii bocznej przy której czekał już Skała, po przyjęciu piłki zdecydował się na strzał z dość dużej odległości. Bramka ta była jedną z ładniejszych zdobytych tego dnia na boisku w Gnieźnie. Po tej bramce Polonia prowadziła już 3:12 i jak się okazało po ostatnim gwizdku, była to ostatnia bramka Polonii, mimo iż swoją okazję miał także Mati Ochowiak, jednak po jego strzale piłka przeleciała nad poprzeczką, za to w ostatnich momentach meczu do naszej bramki trafił piłkarz Gniewka, który ostatecznie ustalił wynik meczu na 4:12.
W sobotnim spotkaniu każda formacja zagrała na poziomie swoich umiejętności, a przeprowadzane przez naszych piłkarzy akcje, mogły się podobać. Było kilka momentów w których oddali boisko rywalom jednak trwało to na bardzo krótko i ostatecznie nie przyniosło wielkich strat.
Wg terminarza kolejnym rywalem będzie Lider Swarzędz, a Polonia będzie w roli gospodarza, jednak mecz ten został przeniesiony na 14 maja, co za tym idzie na kolejne spotkanie czeka nas wyjazd do Lecha Poznań już na rundę rewanżową.
Polonia wystąpiła w składzie: S. Łopatka. K. Tabaczka, F. Półrolniczka, A. Kluczyński, A. Rozwora, W. Moroz, K. Cyka W. Król, J, Kasprzyk, M. Hulewicz, M. Dolata, M. Scholz, M. Kościelniak, M. Ochowiak
Najnowsze aktualności
-
Zespół juniorów B1 (rocznik 2008) rozpoczął ostatni tydzień przygotowań do startu w rozgrywkach 1. ligi wojewódzkiej. Dotychczas Poloniści rozegrali trzy gry kontrolne. Podczas obozu w Buczu nasza drużyna wygrała 7:2 z PKS Racot oraz 6:0 z seniorami Heliosa Bucz, natomiast w sobotę przegrał 1:3 z seniorami Clescevii Kleszczewo.
-
Po udanej inauguracji sezonu 2024/25 na piłkarzy Polonii Środa czeka pierwsze spotkanie domowe nowej kampanii. Podopieczni Mikołaja Raczyńskiego podejmować będą na własnym boisku Noteć Czarnków. Zeszłoroczne spotkania obu ekip były bardzo emocjonujące. Wszyscy mają nadzieję że nie inaczej będzie tym razem.