07.04.2019
Dwie bramki z SokołemW kolejnym meczu ligowym piłkarze Polonii Środa podejmowali na własnym boisku zespół Sokoła Kleczew.
Od samego początku lekką przewagę posiadał zespół Polonii Środa. To nasi zawodnicy częściej byli przy piłce i starali się zagrażać bramce rywali. Pierwsze poważne ostrzeżenie Sokół otrzymał w 13 minucie kiedy bliski szczęścia był Kacper Nowak ale piłka po jego uderzeniu poszybowała nad poprzeczką bramki rywali. Mimo kilku kolejnych prób naszego zespołu piłka w pierwszej części gry nie znalazła drogi do siatki rywali i po czterdziestu pięciu minutach mieliśmy bezbramkowy remis. W przerwie meczu w Polonii nastąpiły dwie zmiany. Boisko opuścili Kacper Nowak i Michał Górzyński a na placu gry pojawili się Damian Buczma i Jakub Wilk.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Polonia posiadała przewagę a goście grali tylko z kontrataku. Jednak Sokół bardzo skutecznie się bronił i Polonia nie znajdowała sposobu na rozerwanie szyków obronnych rywala. W 66 minucie niewiele brakowało aby jedna z nielicznych kontr rywali zakończyła się bramką dla nich. Jakub Dębowski minął już Przemysława Frąckowiaka ale jego uderzenie z linii bramkowej głową wybił Piotr Skrobosiński. W 73 minucie bliski szczęścia był Krzysztof Bartoszak ale jego uderzenie głową po dograniu Oskara Kozłowskiego końcami palców broni bramkarz Sokoła. Starania Polonii zostały nagrodzone w 89 minucie. Z około 16 metrów strzelał Jakub Wilk, piłkę przed siebie wypuścił bramkarz Sokoła, dopadł do niej Krzysztof Bartoszak i czubkiem buta umieścił w bramce rywali. W ostatnich sekundach meczu po kolejnej akcji Polonii obrońca Sokoła tak niefortunnie wybijał piłkę spod własnej bramki że nabił Igora Jurgę i piłka wpadła po raz dugi do bramki. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie. Polonia ostatecznie odniosła zasłużone zwycięstwo i dopisała do swojego konta kolejne trzy punkty.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: 12. Frąckowiak – 22. Skrobosiński, 25. Henriquez, 2. Borucki, 23. Kozłowski, 8. Zgarda, 10. Kujawa, 24. Nowak (46` 3. Buczma), 20. Gajda (56` 14. Jurga), 9. Pawlak (66` 6. Bartoszak), 15 . Górzyński (46` 7. Wilk).
Sokół Kleczew wystąpił w składzie: 44. Świtalski – 2. Widelski, 3. Śmiałek, 5. Pingot, 8. Groszkowski (89` 19. Kacprzak), 9. Antosik (76` 7. Paczyński), 10. Dębowski, 11. Kowlaczuk, 15. Grzelak (68` 13. Koziorowski), 17. Theus, 18. Wolinowski.
Bramki: Bartoszak (89`), Jurga (89`)
Żółte kartki: Pawlak, Borucki, Zgarda, Jurga - Antosik
Widzów: około 450 osób
Najnowsze aktualności
-
W sobotę kolejne wysokie zwycięstwo odniósł zespół młodzików młodszych Polonii (rocznik 2012). Tym razem Poloniści na boisku w Jarocinie wygrali aż 12:0 (2:0) z Jarotą Jarocin. Do przerwy gospodarze stawiali opór, ale druga połowa to prawdziwy festiwal strzelecki naszej drużyny. Na listę strzelców wpisało się aż sześciu zawodników Polonii.
-
Pierwsze w tej rundzie punkty straciła Polonia 2011, która po ciekawym meczu zremisowała 4:4 (3:3) z Lubońskim Klubem Sportowym. Mimo to nasz zespół zwiększył swoją przewagę nad wiceliderem, bo Warta Śrem przegrała z Pogonią Książ Wielkopolski. Dla Polonii po dwa gole zdobyli Jan Marciniak oraz Oskar Różewicz.
-
Polonia 2010 w niedzielę na Stadionie Średzkim przegrała 3:4 (1:1) z Górnikiem Konin w meczu ligi profesjonalnej C2. Nasz zespół dwukrotnie gonił wynik i przegrywał już nawet 1:3, ale w 73. minucie doprowadził do remisu. W 77. minucie goście zdobyli jednak decydującego gola i utrzymali prowadzenie do końcowego gwizdka. Poloniści tego dnia stwarzali dużą liczbę sytuacji bramkowych, ale byli bardzo nieskuteczni.
-
Za nami kolejny weekend z rozgrywkami ligowymi, które powoli zmierzają ku finałowym rozstrzygnięciom. Wysokie zwycięstwa odniosły Polonia 2005, Polonia 2008 oraz Polonia 2012. Pierwsze punkty zgubiła Polonia 2011, która zremisowała 4:4 z Lubońskim KS. Bliska sprawienia niespodzianki była Polonia 2013, która prowadziła do przerwy 3:0 z Jedynką Luboń, ale ostatecznie przegrała 3:4 z liderem rozgrywek. Dziś na Stadionie Średzkim kolejny mecz rozegra Polonia 2012, która zmierzy się z KKS-em 1925 Kalisz.