24.03.2014
Dwa sparingi orlików młodszychW minionym tygodniu grupa zawodników Polonii urodzonych w 2004r rozegrała dwa mecze kontrolne przed zbliżającymi się rozgrywkami na wiosnę.
Pierwszy mecz podopieczni Łukasza Kaczałki rozegrali w czwartek 20.03. na orliku w Książu Wlkp. gdzie formę naszych zawodników sprawdziła miejscowa Pogoń. Trenerzy podzielili grę na trzy części po 20 minut. W pierwszej tercji obie ekipy sprawdzały się i bramek zgromadzeni kibice nie zobaczyli. Druga część również zakończyła się remisem, lecz zawodnicy obu drużyn strzelili po jednej bramce. Najciekawsza była ostatnia trzecia połowa meczu, w której padły cztery bramki. Całe spotkanie zakończyło się sprawiedliwym remisem 3-3. Wszystkie bramki dla Polonii zdobył Mariusz Binkowski. W drużynie z Książa w tym meczu wystąpiło kilku zawodników z rocznika 2003.
W Książu zagrali: Kluska, Bzowy, Sołtysiak, Stępień, Janiszewski, Kiciński, Binkowski, Kubasiewicz, Woźniak
Natomiast dzień później w piątek 21.03 druga grupa powołanych zawodników wyjechała do Gniezna na swój mecz kontrolny a przeciwnikiem była drużyna Gniewko Gniezno dobrze znana polonistom. Jeszcze rok temu, gdy młodzi poloniści zaczynali swoją przygodę z piłką te dwa zespoły spotkały się w ramach rozgrywek wzpn. Wtedy trenujący dłużej zawodnicy z Gniezna dawali na boisku lekcję kolegom ze Środy. Minął rok i jak widać nasza drużyna zrobiła wielki postęp. Ten mecz trenerzy podzieli na dwie połowy 2x30 minut. A więc prawie tak samo jak w rozgrywkach ligowych na tym szczeblu. Pierwszą połowę naszej drużynie grało się ciężko, ponieważ dodatkowo w grze przeszkadzał wiatr. Po krótkiej wyrównanej grze na dwubramkowe prowadzenie wyszli gospodarze. Wtedy na boisku pojawił się Filip Kaczmarek, który indywidualnymi akcjami doprowadził do wyrównania- najpierw bramka, później asysta). Wynikiem 2-2 zakończyła się pierwsza część meczu. Druga odsłona była jeszcze ciekawsza a zgromadzeni kibice nie mogli narzekać na brak emocji w tym meczu. Na prowadzenie 2-3 polonistów wyprowadził ponownie Filip Kaczmarek. Dalej mecz toczył się w szybkim tempie, walka była o każdy metr boiska. Mecz był wyrównany bez wskazania na żadną z drużyn. W tej części spotkania to nasz zespół grał z wiatrem w plecy i każdy strzał na bramkę przeciwnika był zagrożeniem dla bramkarza gospodarzy. Przekonali się o tym wszyscy, gdy Filip Łasocha zdobył bramkę tuż zza połowy boiska strzelając z woleja.
Ostatecznie po końcowym gwizdku to Polonia zeszła z boiska zwycięska. Wynik 5-6 dla Polonii mówi sam, że był to mecz zacięty, do jednej bramki. Poloniści mieli więcej szczęścia, ale na pewno udowodnili, że nie są już tym samym zespołem, co rok temu. Bramki dla Polonii zdobyli: F. Kaczmarek 3x, J. Lammel, A. Krotofil, F. Łasocha Następny sparing zespół zaplanowany ma na piątek 29.03 na godz 17 w Poznaniu przy drodze Dębińskiej gdzie zmierzy się z drużyną Wiary Lecha Poznań.
W Gnieźnie zagrali:
Ciesielski, Budziński, Łasocha, Rubach, Lammel, Dymski, Krotofil, Balcerzak, Łuczak, Boniecki, Kaczmarek, Kaźmierczak, Szymczak
Najnowsze aktualności
-
W meczu 6. kolejki ligi profesjonalnej trampkarzy C1 zespół Polonii Środa 2009 przegrał na stadionie CSiR z Poznańską 13 II Poznań 2:3 (1:1). Poloniści rozgrywali dobre zawody, ale prowadzenia 2:1 nie udało się utrzymać do zakończenia spotkania. Do siatki rywali trafiali Marcel Kliszkowiak oraz Filip Staszak.
-
Sobota zbliża się wielkimi krokami, a z nią nadchodzi moment na kolejne starcie naszej drużyny. Tym razem poloniści udadzą się do Kartuz na pojedynek z tamtejszym zespołem Cartusii Kartuzy. Jesienią na boisku w Środzie Wielkopolskiej górą był zespół z Kaszub który mimo gry prawie przez całe spotkanie w dziesiątkę pokonał Polonię Środa 2:0. Pora na rewanż…
-
W sobotę zespół Polonii Środa 2012 odniósł swoje czwarte zwycięstwo w rozgrywkach I ligi wojewódzkiej młodzików młodszych. Na boisku CTP 1 nasza drużyna wygrała 2:1 (0:0) z Jarotą Jarocin. Poloniści jeszcze dziesięć minut przed zakończeniem meczu przegrywali 0:1, ale po dwóch trafieniach Piotra Nowaczyka w 70. i 78. minucie wydarli rywalom trzy punkty.