04.05.2013
Drugi zespół zagra w DziałyniuJuż w niedzielę kolejny mecz ligowy rozegra zespół rezerw Polonii Środa Wielkopolska. Nasza drużyna wyjedzie tym razem do Działynia, gdzie zagra z tamtejszym Orkanem.
W ubiegłym sezonie Orkan był czołowym zespołem poznańskiej klasy A. Obecnie drużyna z Działynia spisuje się nieco gorzej. Po rozegranych dziewiętnastu spotkaniach nasi rywale na swoim koncie zgromadzili 21. punktów co plasuje ich na jedenastym miejscu. W rundzie wiosennej Orkan w pięciu meczach zdobył tylko jeden punkt w ostatniej kolejce z LKS-em Kicin po remisie 1:1. Wcześniej przegrywał kolejno z Zawiszą Dolsk 3:5, Pelikanem Niechanowo 1:4, Pogonią Książ Wielkopolski 0:5 i Szturmem Junikowo Poznań 1:2.
W jesiennym starciu średzian z Orkanem lepsi byli nasi zawodnicy, którzy wygrali 2:1 po golach Adriana Markiewicza oraz Adriana Błaszaka. Honorowe trafienie dla zespołu z Działynia zanotował dwie minuty przed końcem z rzutu karnego Piotr Kubalewski.
Poloniści w ostatnią środę bez większych problemów pokonali GKS Gułtowy 4:1 i cały czas walczą o bezpośredni awans do klasy okręgowej. Lider z Niechanowa dysponuje jednak bardzo dobrym zespołem i losy awansu rozstrzygnie z dużym prawdopodobieństwem bezpośredni mecz, który odbędzie się 8 czerwca. Do tego czasu średzianie nie mogą sobie pozwolić jednak na żadną stratę punktów.
Początek spotkania w Działyniu zaplanowano na godzinę 16.
Najnowsze aktualności
-
- Fajny sprawdzian, tak w środku tygodnia. Akurat udało się wostatniej chwili taki sparing załatwić z czwartoligowym zespołem z Ostrowa. My dzisiaj zagraliśmy dwoma pełnymi składami, nawet w tym drugim wyjściu były dwie zmiany. Pożyteczny sprawdzian przynajmniej wydać tych chłopców. Teraz można ich dokłdnie ocenić na co ich stać czy oni rzeczywiście będą w tym momencie mogli rywalizować w trzeciej lidze - mówił bezpośrednio po zakończeniu meczu towarzyskie z Centrą Ostrów szkoleniowiec Polonii Marian Kurowski.
-
- Polonia Środa wystawiła praktycznie dwa składy. Ja mam zespół troszeczkę w przebudowie, gdyż kilku zawodników z poprzedniego sezonu odeszło. Myślę że stanowiliśmy jakiś opór dla przeciwnika. Nie zagraliśmy najgorzej, zwłaszcza w pierwszej połowie, chociaz Środa w tej fazie meczu była lepsza, lepiej operowała piłką nam tego brakowało, mimo to udało nam się zremisować do przerwy. Po przerwie niektórzy zawodnicy w mojej drużynie stracili siły i nie potrafiliśmy już tak skutecznie zagrozić, chociażby jak w pierwszej połowie ze stałego fragmentu gry - powiedział bezpośrednio po meczu trener Centry Ostrów Marek Wojtasiak.