11.06.2015
Drugi raz 3:1 z Mieszkiem (2003)W środowe popołudnie, gdy na głównej płycie boiska, seniorzy średzkiej Polonii grali o finał Pucharu Polski, to w tym samym czasie na dolnym boisku CTP chłopcy z grupy młodzik młodszy, podejmowali Mieszko Gniezno, jako zaległy mecz z pierwszej rundy rozgrywek grupy Mistrzowskiej WZPN rocznika 2003. W ubiegłym tygodniu w meczu pomiędzy tymi drużynami na boisku w Gnieźnie, Polonia Środa pokonała swoich rywali 3:1 pokazując kawał dobrej gry.
Mecz rozpoczął się chwilę wcześniej i poloniści dość mocno ruszyli na swoich gości. W pierwszej minucie dwie dobre akcje piłkarzy ze Środy, mogły przynieść już korzyść, ale defensywa i golkiper Gniezna czujnie strzegli swojej bramki, czego zabrakło w naszej obronie przy pierwszym wyprowadzeniu akcji naszych rywali. Zbyt długo trwała organizacja w naszej linii obrony, co też wykorzystał młody piłkarz Mieszka, zmierzający prawą stroną w kierunku naszej bramki i dogrywając futbolówkę w pole karne do swojego kolegi, ten oddał strzał pod poprzeczkę i mimo iż Sebastian Łopatka wyciągnął się tyle ile mógł, to nic nie pomogło i Mieszko objął prowadzenie już w 1 min meczu. Ciężko się gra, gdy już na początku meczu traci się bramkę, ale patrząc na grę polonistów, można było być spokojnym o wynik, gdyż spokojne rozgrywanie piłki było atutem naszych piłkarzy, a jednocześnie olbrzymim utrudnieniem dla rywali, którzy nie potrafili odebrać piłki, a gdy to już nastąpiło to i tak nie trwało długo bo pressing polonistów powodował szybki jej odbiór. Mimo znaczącej różnicy w posiadaniu piłki i przy tym akcjach pod bramką naszych gości, to do 16 minuty bramkarz Mieszka był z czystym kontem. W 16 min. rzut różny wykonywał Stasiu Kornaszewski, jego dośrodkowanie zostało wybite przez przyjezdnych, ale piłka trafiła pod nogi Michała Kościelniaka, który z bardzo dalekiej odległości strzelił na bramkę Mieszka, a ta mijając wszystkich zawodników, którzy uczestniczyli w rzucie rożnym, jednocześnie zasłaniając bramkarza, wpadła do siatki kozłując jeszcze przed interweniującym golkiperem. Mamy remis, ale to za mało dla dobrze grającej Polonii, która z każda minutą rozpędzała się jak lokomotywa. Minutę później Polonia już objęła prowadzenie 2:1, a to za sprawą Adama Rozwory, który przedzierając się lewą stroną, wbiegł w pole karne i dograł prostopadłą piłkę, która odbijając się od obrońców trafiła pod nogi Kacpra Cyki, a ten dobił futbolówkę z najbliższej odległości do pustej bramki. W 29 minucie dobrą grę całej drużyny udokumentował Adam Rozwora. Przy tej bramce należy pochwalić cały zespół, który bardzo dobrze przeprowadził atak pozycyjny. Końcówka tej akcji to zatańczenie nad piłką Stasia Kornaszewskiego, który myląc przeciwnika, dośrodkował idealnie na wbiegających w pole karne Kacpra Cyke i Adama Rozworę. Ten drugi strzałem z „powietrza”, wewnętrzną częścią stopy wpakował piłkę do bramki i można śmiało powiedzieć, że zarówno bramka jak i dośrodkowanie było na miarę pokazywania w „eurosporcie”. Chwilę później, sędzia zaprosił zawodników na przerwę na którą Polonia schodziła z wynikiem 3:1 i było to jak najbardziej zasłużone prowadzenie, gdyż oprócz akcji z początku meczu, to nasi goście więcej nie zagrozili naszej bramce, a nawet mieli problemy z przedostaniem się na średzką połowę.
Druga połowa, patrząc na grę obu zespołów, niewiele różniła się od pierwszej części, z tym tylko faktem, że kibice podczas tej części nie zobaczyli już żadnej bramki, co nie oznacza że nie było do tego okazji, bo wręcz przeciwnie, głównie takie okazje stwarzali sobie piłkarze ze Środy.Między innymi swojej okazji na zdobycie bramki w tej części meczu szukał Adam Rozwora, Adrian Cukrowski, Marcel Scholz, a jedne z lepszych miał Marek Dolata i Olek Kluczyński w samej końcówce meczu. Po rzutach rożnych zarówno jeden jak i drugi zawodnik strzałami głową mocno zagrozili bramkarzowi, ale piłka w bramce się nie znalazła i wynik z pierwszej połowy nie uległ zmianie. Polonia w pełni zasłużenie wygrała 3:1 z Mieszkiem przez co awansowała na 2 miejsce w tabeli.
Do końca rozgrywek pozostały już tylko dwie kolejki i to dwa trudne mecze, pierwszy z nich z SPN Szamotuły w najbliższy poniedziałek w Szamotułach oraz z Błękitnymi Owińska w piątek 19 czerwca na boisku w Środzie o godz. 17:30 i w związku z tym już dziś zapraszamy wszystkich kibiców.
Polonia wystąpiła w składzie: S. Łopatka, F. Półrolniczak, J, Kasprzyk, M. Kościelniak, A. Kluczyński, W. Moroz, S. Kornaszewski, A. Rozwora, K. Cyka, M. Dolata, I. Motyl, A. Cukrowski, M. Scholz.
Zdjęcia z tego meczu można obejrzeć tutaj.
Najnowsze aktualności
-
28.04.2025
Porażka z SMS APR Ślesin (2011)
Polonia 2011 w niedzielę udała się do Konina na spotkanie z SMS APR Ślesin. Mecz drużyn z podobnym dorobkiem punktowym nie poszedł do myśli Polonistów, którzy przegrali 0:3 (0:2). Sytuacja w tabeli nadal jest jednak niezwykle interesująca, ponieważ kilka drużyn dzieli niewielka różnica punktów. W sobotę drugi zespół udał się do Kamionek, gdzie przegrał 2:7 (1:4). Gole dla naszej drużyny strzelali Stanisław Gorgolewski i Aleksander Bajer.
-
28.04.2025
Juniorki w barażach o CLJ U-16! (Juniorki)
Polonistki prowadzone przez Elżbietę Nowicz i Weronikę Rychlewską zwycięstwem ze Spartą Miejska Górka (1:0) zapewniły sobie udział w barażach o awans do Centralnej Ligi Juniorek U-16! Nasz zespół ma dziewięć punktów przewagi na drugą w tabeli Spartą, a każdemu zespołowi pozostały do rozegrania już tylko po dwa spotkania. To oznacza, iż żaden z zespołów nie może już wyprzedzić Polonii w ligowej tabeli. Baraże o awans do CLJ U-16 zaplanowano na weekendy 7/8 oraz 14/15 czerwca, a rywalem będzie reprezentant jednego z województw: lubuskiego, pomorskiego lub zachodniopomorskiego.
-
28.04.2025
Zwycięstwa ze Śremem i Mosiną (2010)
Dwa zwycięstwa odniosły w miniony weekend zespoły z rocznika 2010. Pierwszy zespół na wyjeździe wygrał 4:2 (2:1) z UKS-em Śrem w meczu 1. ligi wojewódzkiej. Polonia w ligowej tabeli prowadzi z przewagą pięciu punktów nad drugim GES-em Poznań Z kolei druga drużyna w spotkaniu 2. ligi wojewódzkiej pokonała 2:0 (2:0) zespół UKS APR Poznań/Mosina.
-
28.04.2025
Pogrom w Gostyniu (2009)
W dobrych humorach wrócili Poloniści z rocznika 2009 z wyjazdu do Gostynia. Nasz zespół wygrał z UKS APR Jarocin/Gostyń 7:0 (2:0). W pierwszej części gospodarze stawiali opór, ale w drugiej połowie Poloniści zdecydowanie dominowali na boisku. Wejście smoka zaliczył Bartosz Szczepaniak, który w ciągu jedenastu minut skompletował hat tricka. Do siatki trafiali ponadto Maksymilian Kokociński - dwukrotnie, Michał Mężyński oraz Antoni Staszak.
-
28.04.2025
Wysokie zwycięstwo mimo gry w osłabieniu (2008)
Wysokie zwycięstwo odniosła w niedzielę Polonia 2008, której nie przeszkodziła nawet gra w osłabieniu od 47. minuty. Do przerwy Poloniści prowadzili 3:0 po dwóch golach Wiktora Karolaka i jednym Mikołaja Szymańskiego. Tuż po przerwie czerwoną kartką za faul taktyczny został ukarany Jakub Kowalski, a goście rzut wolny zamienili na gola. Grający w osłabieniu gospodarze wbili Rawii Rawicz jeszcze cztery gole, a do siatki trafiali Serhii Pankratov, Adrian Wojciechowski oraz dwukrotnie Adam Gołaszewski.
-
28.04.2025
Zwycięstwo trzeciego zespołu w ważnym meczu
Trzeci seniorski zespół Polonii wygrał 4:0 (1:0) w niedzielnym meczu Proton klasy B z Orłami Plewiska. Wynik meczu otworzył w pierwszej połowie Kacper Cyka, a w drugiej części spotkania dwa gole dołożył Jakub Kledecki, a jednego Szymon Zając. Druzyna prowadzona przez Łukasza Kaczałkę przesunęła się już na 3. miejsce w tabeli rozgrywek.
-
28.04.2025
Akademia: Raport ligowy (26/27.04.2025)
Bardzo udany weekend mają za sobą zespoły akademii, bo w dziesięciu rozegranych meczach aż osiem zakończyło się zwycięstwem Polonii!
-
27.04.2025
Flota zatopiona w końcówce
W 27 kolejce trzeciej ligi piłkarze Polonii Środa podejmowali na własnym boisku Flotę Świnoujście. Mecz ten miał na pewno miał dodatkowy sentyment dla samego szkoleniowca polonistów. To właśnie od jesiennego meczu z Flotą w Świnoujściu zaczynał swoją przygodę jako pierwszy trener Polonii Środa Maciej Rozmarynowski. Wtedy zapowiadając mecz z Flotą pisaliśmy że ma on za zadanie tchnąć nowego ducha, pobudzić piłkarzy i co najważniejsze zacząć wygrywać mecze. Dziś można z całą pewnością stwierdzić że swoje zadanie szkoleniowiec spełnił w stu procentach a Polonia Środa to już całkowicie inna drużyna której gra a przede wszystkimi wyniki cieszą średzkich fanów.