12.02.2024
Dobre spotkanie z OdrąW ostatnim przed obozem meczu towarzyskim piłkarze Polonii Środa Wielkopolska zmierzyli się na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Lesznie z innym trzecioligowcem – Odrą Bytom Odrzański.
Od samego początku kibice oglądali ciekawe i szybkie spotkanie w którym dużo się działo. Jako pierwsi swoją okazję mieli poloniści ale w porę zareagowała linia defensywna Odry. Z biegiem minut na boisku zarysowała się przewag rywali którzy częściej gościli pod bramką Huberta Świtalskiego. Na nasze szczęście zawodnikom z Bytomia Odrzańskiego nie udało się umieścić piłki w bramce. W 12 minucie w doskonałej sytuacji po szybkim kontrataku znalazł się Jędrzej Drame ale nasz napastnik przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem rywali. W 33 minucie ponownie w dobrej sytuacji znalazł się Jędrzej Drame ale tym razem został nieprzepisowo zatrzymywany przez rywali i sędzia podyktował rzut wolny z linii 16 metrów. Do piłki podszedł Jakub Giełda ale jego strzał ugrzązł w murze obrońców. Minutę później po dośrodkowaniu Kevina Durueke głową na bramkę rywali strzelał Jędrzej Drame ale tym razem świetną interwencją popisał się bramkarz Odry. W 37 minucie po zagraniu ręką we własnym polu karnym sędzia podyktował rzut karny dla Odry którzy nasi rywali pewnie wykorzystali obejmując prowadzenie. Tego prowadzenia rywale nie oddali już do końca pierwszej części spotkania.
Po zmianie stron poloniści ruszyli do odrabiania strat. Podopieczni Pawła Kutyni odważniej zaatakowali swojego rywala dzięki czemu częściej gościli pod bramką Odry, Swoje sytuacje mieli Dawid Bałdyga i Bruno Siedlecki ale za każdym razem górą był bramkarz rywali. W 70 minucie bliski szczęścia był Marcin Kaczmarek ale i tym razem piłka nie wpadła do bramki Odry. Sześć minut później zamieszało się w polu karnym Polonii Środa po rzucie rożnym dla Odry a w tym zamieszaniu jeden z graczy rywali z bliska wpakował piłkę do średzkiej bramki. W 86 minucie poloniści przeprowadzili szybki kontratak który celnym strzałem zakończył Kevin Durueke i poloniści złapali z rywalem kontakt. Niestety na doprowadzenie do remisu zabrakło czasu i ostatecznie mecz zakończył się porażką średzkiego zespołu 1:2.
W pierwszej połowie Polonia Środa wystąpiła w składzie: Świtalski – Zawodnik testowany, Walczak, Żerkowski, Łasocha, Siedlecki, Wawroski (30` Durueke), Stangel, Giełda, Wódecki, Drame.
W drugiej połowie Polonia Środa wystąpiła w składzie: Frąckowiak – Zawodnik testowany, Wujec, Walczak (70` Żerkowski), Budych, Stangel (60` Marszałkiewicz), Kaczmarek, Gniewowski, Bałdyga, Siedlecki (60` Wawroski), Durueke.
Najnowsze aktualności
-
03.09.2019
Nieudana inauguracja (2009)
Na inaugurację rozgrywek ligowych młodzi poloniści z rocznika 2009 przegrali w Śremie z UKS-em Śrem 2:5.
-
03.09.2019
Wysoka porażka w Śremie (2010)
W niedzielę 1 września swój pierwszy mecz mistrzowski rozegrała drużyna orlika młodszego 2010 rocznik. Młodzi poloniści rozegrali spotkanie w Śremie z miejscowym UKS-em Śrem.
-
02.09.2019
Remis młodzików (2007)
W sobotę 31 sierpnia o godzinie 10:00 na boiskach CTP odbył się kolejny mecz ligowy Młodzików Starszych. Tym razem podopiecznym trenera Haremskiego przyszło się mierzyć z zespołem Wielkopolska Komorniki.
-
02.09.2019
Rozgromili Avię (2008)
W sobotę 31.08. o godzinie 11:00 w Kamionkach z miejscową Avią rozgrywki ligowe rozpoczęła druga drużyna Młodzika z rocznika 2008. Dla drużyny był to pierwszy mecz pod wodzą nowego trenera Tomasza Gendery.
-
02.09.2019
Siedem punktów polonistek
W niedzielę z samego rana piłkarki Polonii Środa zameldowały się na boiskach Stadionu Średzkiego by powalczyć w pierwszym Turnieju Młodziczek U-13 D1.
-
02.09.2019
Udana inauguracja dziewczynek (2006)
W piątek o godzinie 17.00 na własnym boisku zespół Polonii Środa złożony z samych dziewczynek rozegrał pierwszą oficjalną kolejkę ligową z zespołem chłopców z Zawiszy Dolsk.
-
02.09.2019
Bez punktów w Kaliszu (2001/02)
W niedzielę o godz. 14.00 juniorzy starsi podejmowali na własnym boisku rówieśników z Kalisza. Mecz rozgrywany był w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych co w połączeniu z tym , że aż 8 zawodników 20 godzin wcześniej grało w meczu drugiej drużyny zadecydowało chyba o końcowym wyniku tego meczu.