07.04.2024
Derby Wielkopolski dla Polonii ŚrodaW niedzielę 7 kwietnia na zakończenie zmagań w 24 kolejce trzeciej ligi piłkarze Polonii Środa podejmowali na własnym boisku Unię Swarzędz. Derby Wielkopolski zgromadziły na trybunach wielu sympatyków lokalnej piłki.
Od samego początku spotkania grający w okrojonym składzie bez swoich liderów Mikołaja Stangela i Jakuba Giełdy poloniści oddali pole gry rywalowi skupiając się na obronie dostępu do własnej bramki i wyprowadzeniu kontrataków. W 6 minucie po jednym z takich szybkich ataków bliski szczęścia był Bruno Siedlecki ale Andrzej Budnik bramkarz Unii Swarzędz zatrzymał uderzenie naszego skrzydłowego. Dziesięć minut później przed okazją na wyprowadzenie Polonii Środa na prowadzenie stanął Dawid Bałdyga ale i tym razem górą był bramkarz Unii. W 35 minucie właśnie Dawid Bałdyga idealnie zagrał do wychodzącego na czystą pozycję Jędrzeja Drame a ten swojej okazji nie zmarnował pakując piłkę do bramki rywali. Poloniści objęli prowadzenie którego mimo naporów Unii nie oddali do końca pierwszej części spotkania.
Po zmianie stron tempo meczu nieco spadło. Nadal przewagę posiadał zespół Unii Swarzędz ale nic z niej nie wynikało. Unici najlepszą okazję do doprowadzenia do wyrównania mieli po uderzeniu głową Krzysztofa Biegańskiego ale fantastyczną paradą popisał się Przemysław Frąckowiak. W samej końcówce poloniści mogli podwyższyć jeszcze swoje prowadzenie ale znakomitych sytuacji nie wykorzystali Dawid Bałdyga i Marcin Kaczmarek. Ostatecznie Polonia Środa pokonuje w derbach Wielkopolski Unię Swarzędz 1:0 i awansuje na piąte miejsce w ligowej tabeli.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Frąckowiak – Budych, Kalak (46`Wawroski), Skrobosiński, Wujec, Walczak (74` Jakóbowski), Kluczyński (89` Milachowski), Bałdyga, Siedelcki, Durueke (74` Żerkowski), Drame (67` Kaczmarek).
Unia Swarzędz wystąpiła w składzie: Budnik – Laskowski, Marcinkowski, Chromiński, Łuczak (81` Kuźnik), Borucki, Theus, Biegański (71` Paczyński), Dałek (46` Soboń), Maluśki (58`Szeibe), Spławski
Żółte kartki: Durueke, Kluczyński, Żerkowski, Skrobosiński, Jakóbowski, Wawroski, Wujec – Szeibe, Spławski, Marcinkowski
Bramki: Drame (35`)
Najnowsze aktualności
-
W sobotę zawodniczki Polonii rywalizujące w III lidze okręgowej trampkarzy C2 udały się do Orzechowa z nastawieniem by zdobyć trzy punkty. Przez długi czas wszystko układało się po myśli naszej drużyny, która prowadziła po bramkach Alicji Doros i Nikoli Jeziorskiej i co kilka chwil stwarzały kolejne okazje. Końcówka należała jednak do gospodarzy, którzy wyszli na prowadzenie 3:2 i obronili je do gwizdka kończącego spotkanie.
-
W niedzielę orlicy starsi Polonii (rocznik 2013) udali się do Kórnika, gdzie rozegrali mecz I ligi okręgowej młodzików D2 z Kotwicą. Do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis w starciu z zespołem, który wygrał wszystkie dotychczasowe mecze. Między 51. a 53. goście zdobyli jednak trzy gole, a w 60. minucie ustalili wynik spotkania.
-
W starciu lidera i wicelidera I ligi wojewódzkiej młodzików zespół Polonii 2012 na Stadionie Średzkim po emocjonującym meczu pokonał lidera rozgrywek - Polonię 1912 Leszno 5:4 (1:2). Gospodarze szybko objęli prowadzenie, ale to goście schodzili na przerwę prowadząc 2:1. Nasz zespół po przerwie wyrównał, by po chwili goście znów prowadzili. Końcówka należała jednak do Średzian, którzy w ciągu czterech minut zdobyli trzy gole, na co rywale odpowiedzieli tylko jednym trafieniem!
-
Zespół Polonii 2010 II w sobotę rozegrał kolejny mecz I ligi okręgowej trampkarzy C2. Podopieczni Patryka Słomczyńskiego na boisku w Zielnikach wygrali z Talentem Poznań 8:2 (3:1), a hat tricka zdobył Sviatoslav Melnykov. Dorobek strzelecki Polonii uzupełnili Jakub Mikołajczak - 2, Adam Poloszyk - 2 oraz Kamil Zenker. Po sześciu rozegranych kolejkach nasz zespół zajmuje 3. miejsce w tabeli.
-
W meczu na szczycie ligi profesjonalnej C2 zespół Polonii 2010 mierzył się na Stadionie Średzkim z wiceliderem rozgrywek - UKS AP Reissa Jarocin. Początek meczu był świetny w wykonaniu Polonistów, którzy po 19 minutach gry prowadzili już 2:0. Po chwili goście złapali jednak kontakt, ale na przerwę nasza drużyna schodziła z przewagą jednego gola. Druga połowa należała niestety do gości, który najpierw w 68. minucie doprowadzili do remisu, a minutę przed końcem podstawowego czasu gry zadali decydujący cios na wagę trzech punktów.