25.08.2014
Cz. Owczarek: Czeka nas dużo pracyPo meczu z Ostrovią opiekun Polonistów Czesław Owczarek nie krył swego niezadowolenia. Oto co powiedział o samym meczu i sposobach aby zespół zaczął lepiej grać.
Panie trenerze gdzie Pan upatruje przyczyny porażki z Ostrovią?
Przede wszystkim przyczyną porażki były stracone dwie bramki. Straciliśmy te dwie bramki w bardzo łatwy sposób bo w obydwóch przypadkach padły one po błędach linii defensywnych. W pierwszym przypadku po dośrodkowaniu z boku boiska i braku krycia w polu karnym, a także poślizgnięciu się Szymona Grzelaka doświadczony zawodnik Ostrovii Tomasz Kempiński przyjął sobie piłkę i zdobył bramkę. W drugiej sytuacji Radosław Barabasz dał się ograć w bardzo dziecinny sposób i z tego padła druga bramka. Mieliśmy swoje sytuacje w drugiej połowie ale tego doświadczenia Kempińskiego niestety nie mieliśmy.
Martwi postawa linii defensywnych naszego zespołu na początku tego nowego sezonu. Nie mamy tam za dużego pola manewru a jak na razie nasi defensorzy grają przeciętnie.
Oczywiście zgadzam się z tym. Są to rzeczy o których mówimy sobie, które trenujemy natomiast z realizacją w meczu jest trochę inaczej. Zawsze ktoś tam się spóźni, o czymś zapomni i to jest na pewno nasza bolączka. Nad tym będziemy cały czas pracować bo mecze wygrywa się głównie obroną a nie poprzez atak. Na pewno zwiększy nam się pole manewru po tym jak po kontuzji wróci Paweł Przybyłek. Mam nadzieję że to nastąpi już teraz w poniedziałek. Cały czas będziemy pracować nad doskonaleniem tych naszych formacji bo nie ukrywajmy że linia obrony jest winna tych straconych bramek ale mieliśmy też swoje sytuacje ofensywne i tych sytuacji też nie wykorzystaliśmy.
Bardzo słabo w tym meczu zagrali nasi skrzydłowi. Praktycznie nie było z ich strony żadnego zagrożenia.
Nie ukrywam że i Stańczyk i Warot nie zagrali dobrego meczu. Nie stwarzaliśmy sobie sytuacji na skrzydłach, brakowało dośrodkowań w pole karne. Ta spowodowało że tych sytuacji bramkowych było mało. Mimo tego w drugiej połowie pokazaliśmy że potrafimy narzucić swój styl gry ale zabrakło nam skuteczności.
Można by się jeszcze pastwić nad napastnikami że tych sytuacji nie wykorzystują ale chyba ważniejsze jest to aby znaleźć rozwiązanie i aby ten zespół wrócił na właściwe tory.
Zderzyliśmy się tak naprawdę z rzeczywistością trzecioligową. W pierwszym meczu dostaliśmy cztery bramki od mistrza poprzedniego sezonu Sokoła Kleczew, w drugim meczu wygraliśmy z Tarnovią Tarnowo a w trzecim spotkaliśmy się z doświadczoną i ograną na poziomie drugoligowym Ostrovią. Widać że to doświadczenie góruje nad naszym zespołem. My też mamy zawodników którzy mają swoją przeszłość piłkarską i tą przeszłością powinni wprowadzać jakość do gry. Na tą chwilę ci zawodnicy tego nie pokazują i będziemy na pewno więcej wymagać od nich i zastanawiać się dalej nad ich przyszłością.
Bierze pan pod uwagę jeszcze jakiś transfer w ostatnim tygodniu okienka transferowego, aby coś w tym zespole zmienić?
Jesteśmy na pewno zdegustowani tymi porażkami. Jednak biorąc pod uwagę nasze ustalenia z kim pracujemy i w jakim kierunku pracujemy i po co pracujemy, a pracujemy po to żeby dostarczyć jak najwięcej wychowanków pierwszej drużynie to raczej nie. Te porażki na pewno jakoś nami zachwiały ale czas pokaże czy będziemy się podpierali jeszcze jakimiś transferami. Ja wierzę w ten zespół bo już w poprzednim sezonie chłopacy pokazali że potrafią grać.
Może w takim razie warto kogoś jeszcze wziąć z drugiego zespołu?
Na bieżąco analizujemy formę zawodników z drugiej drużyny i jeśli zawodnicy z pierwszego zespołu będą zaniżali swoją formę i swoje umiejętności a wiemy na co ich stać to na pewno się nad tym zastanowimy.
Najnowsze aktualności
-
Filip Nawrocki został piłkarzem Polonii Środa Wielkopolska. Rosły środkowy defensor przenosi się na Sportową z drugoligowej Skry Częstochowa. Obdarzony dobrymi warunkami fizycznymi, 26 – letni środkowy obrońca ma spore doświadczenie na poziomie centralnym i z pewnością okaże się wzmocnieniem naszej linii defensywnej.
-
Bardzo udanie sezon zakończył zespół orlików starszych Polonii 2013 rywalizujący w rozgrywkach kategorii D2. W Poznaniu Poloniści wygrali 9:0 (3:0) z Przemysławem Poznań i przypieczętowali zajęcie czwartego miejsca w rozgrywkach I ligi okręgowej. Cztery gole w tym spotkaniu strzelił Jakub Przybyłek.
-
W ostatniej kolejce Polonia 2012, która już wcześniej zapewniła sobie triumf w rozgrywkach I ligi wojewódzkiej, przegrała na wyjeździe 3:4 (2:1) z Polonią 1912 Leszno, czyli wicemistrzem rozgrywek. Bramki dla Polonii strzelili Jeremi Sójka oraz Witold Chojnacki - dwie. Poloniści wygrali ligę z przewagą pięciu punktów nad zespołem z Leszna.
-
W czwartek i w sobotę ostatnie mecze w sezonie 2023/2024 rozegrała Polonia 2011. W meczu I ligi okręgowej nasz zespół zremisował 2:2 (1:0) z Avią Kamionki, a w tabeli końcowej Poloniści zajęli 1. miejsce z przewagą aż dziesięciu punktów nad drugą Wartą Śrem. W meczu II ligi okręgowej nasza drużyna wygrała 12:0 (6:0) z Orlikiem Poznań i przeskoczyła ten zespół w tabeli, zajmując ostatecznie 6. miejsce. Hat tricka w ostatnim meczu strzelili Oskar Różewicz i Marcel Łuczak.
-
W weekend drużyny akademii rozegrały ostatnie mecze ligowe w sezonie 2023/2024, odnosząc w nich dwa zwycięstwa. Polonia 2011 II wygrała aż 12:0 z Orlikiem Poznań, a Polonia 2013 wygrała 9:0 z Przemysławem Poznań 2012. Swoje ostatnie spotkanie zremisowała Polonia 2011, która już wcześniej zapewniła sobie 1. miejsce w I lidze okręgowej D1. Porażkę poniosła Polonia 2005, a z Polonią 1912 Leszno przegrała Polonia 2012, która też już wcześniej zapewniła sobie zwycięstwo w rozgrywkach I ligi wojewódzkiej.