15.04.2013
Ciężki tydzień polonistówJuż trzy mecze o stawkę mają za sobą piłkarze średzkiej Polonii. Nasi zawodnicy w przeciągu tygodnia zanotowali dwa zwycięstwa oraz jeden remis. W nadchodzących dniach polonistów czekają kolejne dwa spotkania.
W środę podopieczni Czesława Owczarka zagrają o półfinał Pucharu Polski na szczeblu okręgu poznańskiego. Polonia na boisku w Kostrzynie podejmie lokalnego rywala - Lechię. Mecze z lechistami od lat emocjonują kibiców zarówno w Środzie jak i Kostrzynie. Spotkania zazwyczaj toczone były w szybkim tempie, a zawodnicy walczyli o każdą piłkę. Zapewne wszyscy sympatycy pamiętają walkę polonistów z Lechią o awans do IV ligi, a dwa lata później do III. Z obu tych potyczek zwycięsko wychodzili zawsze średzianie. Po raz ostatni Polonia z kostrzyńskim zespołem zagrała w maju 2011 roku. Poloniści prowadzeni wtedy przez Mariusza Bekasa nie pozostali złudzeń kto jest lepszy i zwyciężyli pewnie 3:0.
W sobotę Polonię czeka z kolei mecz z GKS-em Dopiewo. Podobnie jak w spotkanych z Lechią także i mecze z GKS-em należą do tych gdzie piłkarze „nie odstawiają nogi”. Historia tej rywalizacji jest nieco krótsza i sięga sezonu 2009/2010. Poloniści po awansie do IV ligi spisywali się rewelacyjnie i obok drużyny z Dopiewa byli kandydatami do awansu. W pierwszym meczu obu zespołów rozgranym na terenie rywali wygrali miejscowi 2:0, a w Środzie poloniści dokonali niemożliwego będąc drużyną lepszą pod każdym względem przegrali 0:1. W międzyczasie smaczku tej rywalizacji dodało przejście w trakcie sezonu szkoleniowca Polonii Ryszarda Rybaka do GKS-u Dopiewo.
Dziś poloniści po raz pierwszy w tym roku mogli trenować na boiskach Centrum Treningowego. Dotychczas piłkarze zajęcia odbywali na boisku hokejowym lub w Zielnikach. Mecze na sztucznych murawach nasi gracze mają już za sobą więc już teraz średzianie trenować będą tylko na boiskach trawiastych. Jutro poloniści spotkają się na boisku głównym, w środę w na meczu w Kostrzynie, w czwartek ponownie na treningu, w piątek będą mieli wolne, a w sobotę podejmą na własnym boisku GKS Dopiewo.
Galerię z dzisiejszego treningu zobaczyć można tutaj.
Najnowsze aktualności
-
18.10.2021
Zwycięstwo w Kleczewie (2005)
W sobotę o godzinie 11:00 zespół juniorów młodszych Polonii Środa mierzył się na wyjeździe z zespołem Sokoła.
-
18.10.2021
Dziewięć bramek trampkarzy (2008)
W sobotę 16 października na boiskach Centrum Treningowego Polonii Środa kolejne spotkanie ligowe rozegrali trampkarze młodsi Polonii Środa a ich rywalem był zespół Stelli Luboń.
-
18.10.2021
Zwycięstwo z Orkanem
W niedzielę 17.10.2021 o godz. 14.00 na boisku w Środzie Wlkp. drużyna rezerw Polonii Środy rozegrała spotkaniu w klasie okręgowej z zespołem Orkan Jarosławiec. Mecz zakończył się zwycięstwem Polonii Środa 3-1. Wszystkie trzy bramki dla Polonii strzelił Jędrzej Drame.
-
16.10.2021
Bez punktów w Kleczewie
W meczu trzynastej kolejki III ligi grupy 2 piłkarze Polonii Środa mierzyli się w Kleczewie z miejscowym Sokołem.
-
12.10.2021
Czas na kolejne derby
Po spotkaniu derbowym z Jarotą Jarocin piłkarzy Polonii Środa czekają kolejne derby Wielkopolski. tym razem rywalem naszego zespołu będzie inny trzecioligowiec z naszego województwa Sokół Kleczew. Spotkania między oboma zespołami od samego początku ich historii były zawsze pełne emocji i trzymały w napięciu do samego końca.
-
12.10.2021
Pięć bramek z Kaliszem (2005)
Kolejnym przeciwnikiem juniorów młodszych Polonii Środa był KKS Kalisz. Zespół silny fizycznie i trenujący na co dzień w SMS a więc na pewno groźny rywal.
-
12.10.2021
Ciekawe spotkanie z Błękitnymi (2008)
W kolejny ligowym spotkaniu trampkarze młodsi Polonii Środa podejmowali na własnym boisku Błękitnych Owińska
-
12.10.2021
Minimalna przegrana z AKF Poznań (2006)
W sobotę 9 października swój kolejny mecz ligowy zagrali juniorzy młodsi naszego klubu. Poloniści na własnym boisku podejmowali zespół AKF Poznań. Początek meczu idealnie się ułożył dla naszych młodych zawodników, którzy już w 2 min zdobyli bramkę z rzutu rożnego – piłkę dogrywał Kacper Kruk a strzelcem bramki był Jakub Wawroski, który skutecznie głową umieścił futbolówkę w siatce rywali. Kolejne minuty to przewaga polonistów jednak brakowało tego ostatniego podania otwierającego drogę do bramki. W 20 min goście również stały fragment gry zamienili na bramkę, tym razem cieszyli się po tym jak jeden z zawodników dośrodkował piłkę w pole karne i zabrakło odpowiedniej komunikacji w obronie. Po chwili poloniści dostali kolejną szansę, której nie zmarnowali. Na skrzydle zagrożenie stwarzał Kacper Manicki i po jednej z jego indywidualnych akcji został przewrócony w polu karnym a sędzia wskazał na „wapno”. Do piłki podszedł kapitan zespołu i pewnie pokonał po raz drugi bramkarza z Poznania. Niestety jeszcze przed przerwą goście odpowiedzieli i wyrównali stan meczu na 2-2.